Wirtualny seks, piractwo, wyłudzenia i lewe papiery...

Wirtualny seks, piractwo, wyłudzenia i lewe papiery...20.01.2012 14:59
Źródło zdjęć: © chip.pl

W 2011 roku w laboratorium informatyki śledczej Mediarecovery wykonano 618 ekspertyz komputerów oraz urządzeń mobilnych: telefonów, smartfonów czy nawigacji GPS.

Przeprowadzone ekspertyzy można podzielić na następujące grupy - 22% to przestępstwa przeciwko mieniu, 13% to piractwo komputerowe, 11% przestępstwa przeciw obrotowi gospodarczemu, 10% przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, 8% przeciwko działalności instytucji państwowych oraz samorządu, 5% przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu, a 3% przeciwko ochronie informacji. 4% wszystkich zleceń dotyczyło akcji "w terenie" polegających na zabezpieczeniu elektronicznego materiału dowodowego w siedzibach firm i miejscach zamieszkania podejrzanych.

Zmiana podejścia przedsiębiorców
W poprzednich latach zlecenia ze strony podmiotów prywatnych realizowane były przede wszystkim na potrzeby wewnętrzne. Zarząd podejrzewał pracownika o zachowania nielojalne lub przestępcze, informatycy śledczy Mediarecovery zabezpieczali dowody elektroniczne, które były wykorzystywane podczas rozmów z podejrzanym pracownikiem. W efekcie zazwyczaj był zwalniany z pracy.

W 201. roku dało się zaobserwować zmianę podejścia przedsiębiorców. Obecnie elektroniczny materiał dowodowy jest częścią składową pozwu do sądu. Pracodawcy coraz częściej decydują się na oddanie sprawy do sądu, a pracownicy ponoszą bardziej dotkliwe konsekwencje niż zwolnienie z pracy.

Oszustwo na "skradziony samochód"
Największą grupę - 22%, wśród wykonanych ekspertyz stanowiły przestępstwa przeciwko mieniu - głównie oszustwa, kradzieże czy przywłaszczenia. Wśród nich znajdziemy historię kobiety, która zgłosiła na policji kradzież samochodu. Policja wystawiła stosowne zaświadczenie, z którym kobieta zwróciła się do ubezpieczyciela. Ten zażądał dokumentów samochodu i drugiego kompletu kluczyków. Kobieta nie widziała, że w nowych samochodach w kluczyku zapisywane są informacje m.in. o ostatnim użyciu. Informatycy śledczy Mediarecovery z pomocą autoryzowanego serwisu producenta luksusowych aut zabezpieczyli dane elektroniczne. Jak się okazało ktoś z domowników jeździł "skradzionym" autem już po dniu zgłoszenia jego zaginięcia.

Naiwna próba wyłudzenia kredytu
Na kolejnych miejscach uplasowało się piractwo komputerowe - 13. oraz przestępstwa przeciw obrotowi gospodarczemu - 11% wszystkich ekspertyz. Wśród nich znajdziemy przypadek mężczyzny, który chciał koniecznie dostać kredyt z banku. Na domowym komputerze sporządził sobie zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach w nieistniejącej firmie. Wydawało mu się, iż skanując pieczątki oraz mając podstawową wiedzę z obsługi programów graficznych osiągnie swój cel. Bank jednak sprawdza tego typu informacje. Specjaliści Mediarecovery zabezpieczyli dużą ilość plików graficznych obrazujących kolejne etapy powstawania fałszywych dokumentów. Finał? Mężczyzna nie będzie miał zarówno kredytu, jak i czystej kartoteki w sądzie.

Komunikator i internetowy pedofil

  1. stanowiły ekspertyzy dotyczące przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Pewien mężczyzna wykorzystywał popularny komunikator i powiązane z nim serwisy lokalizacyjne by znajdować sobie nieletnie ofiary swych żądz mieszkające w najbliższej okolicy. Namawiał je potem do wysyłania pornograficznych zdjęć i tzw. cyberseksu. Rodzicie jednej z ofiar zreflektowali się, iż ich dziecko spędza dużo czasu przy komputerze i zachowuje się inaczej po kilkugodzinnych rozmowach przez internet. Dzięki ich interwencji mężczyzna został namierzony. Efektem analizy śledczej Mediarecovery było odtworzenie treści prowadzonych rozmów i przesyłanych wiadomości e-mail.

BHP i Curriculum Vitae

  1. to przestępstwa przeciwko działalności instytucji państwowych oraz samorządu terytorialnego, w tym sprzedajność, płatna protekcja i nadużycie uprawnień. Jest to również przypadek tzw. "behapowca", który stworzył własne, bardzo bogate CV. Podobnie jak w opisywanym wcześniej przypadku mężczyzna postanowił podrobić dokumenty. Wystawił sam sobie zaświadczenia o uprawnieniach do pracy na wysokości, operatora koparki, dźwigu itp. W rzeczywistości musiałby ukończyć wielomiesięczne kursy, zdać egzaminy i wnieść stosowne opłaty. Informatycy śledczy Mediarecovery znaleźli w jego komputerze dowody na samodzielną produkcję zaświadczeń.

Jak się to robi?
Analizy informatyki śledczej różnią się od innych analiz informatycznych. Przede wszystkim działania opierają się na zasadzie "widzę wszystko nie zmieniam nic", co ma kolosalne znaczenie dla wartości dowodowej zebranych informacji. Zabezpieczenie danych elektronicznych bez wiedzy oraz specjalistycznego sprzętu i oprogramowania może prowadzić do podważenia wiarygodności każdej informacji - nawet prawdziwej. Stąd też w przypadku kiedy pracodawca czy też prokurator chce mieć wartościowy dowód musi on zostać zabezpieczony zgodnie z tzw. najlepszymi praktykami informatyki śledczej.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Służby federalne zamknęły Megaupload"

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.