Widok, który zna każdy internauta. Skrywa jednak pewną tajemnicę

Widok, który zna każdy internauta. Skrywa jednak pewną tajemnicę10.07.2017 10:41
Źródło zdjęć: © Microsoft

Kojarzycie tapetę Bliss (Idylla)? Nazwa może niewiele mówić, ale chodzi o domyślny obraz na komputerach z Windowsem XP. Porośnięte trawą wzgórze na tle błękitnego nieba nie zostało wygenerowane komputerowo. To dzieło profesjonalnego fotografa, któremu pomogła, paradoksalnie, epidemia szkodników, grasujących w połowie lat 90. w Kalifornii.

Szczególnie poszkodowane było Hrabstwo Napa. Filoksera winiec, rodzaj mszycy, pustoszyła plantacje winogron. Szkodnik zniszczył 20 tysięcy hektarów upraw. Na naprawę szkód wydano pół miliarda dolarów. Włodarze Kalifornii postanowili, że wzgórza stanu nie będą straszyć apokaliptycznym widokiem zniszczonych upraw. Na miejscu winogronowych pnączy zasiali zieloną trawę i słoneczniki.

Te fotografie ujrzały światło dzienne po 70 latach

W 1998 roku okolice dawnej inwazji mszyc odwiedził fotograf Charles O’Rear. Jechał samochodem do San Francisco, by odwiedzić swoją dziewczynę. Był styczeń, akurat skończyły się zimowe deszcze, trawa była zatem nawodniona. Kiedy O’Rear zobaczył ten widok wiedział już, że musi się zatrzymać.

Co ciekawe, zdjęcie nie było w żaden sposób edytowane. Fotograf zapisał zdjęcie na filmie Fujifilm. Niezmienioną fotografie wrzucił na stockowy serwis Corbis, którego właścicielem był… Bill Gates. Kilka lat później O’Rear dostał informację, że Microsoft chce użyć jego zdjęcie jako domyślną tapetę dla ich systemu operacyjnego. Sam zainteresowany nigdy nie dowiedział się, dlaczego padło akurat na niego. Podejrzewa, że to przez spokój i błogość, która bije z jego dzieła.

Co ciekawe, O’Rear nie mógł po prostu wysłać zdjęcia od siedziby firmyfirmy. Microsoft wycenił ją tak wysoko, że żadna firma kurierska nie mogła zagwarantować odpowiedniego ubezpieczenia. Autor poleciał więc osobiście do centrali w Seattle.

Podpisana umowa była z klauzulą poufności, więc fotograf nie może zdradzić, ile mu za nią zapłacono. Podkreśla jednak, że nigdy nie dostał takiej kwoty za pojedyncze zdjęcie. Mało tego, wynagrodzenie pozwoliło mu zająć drugie miejsce wśród najlepiej opłaconych, żyjących fotografów. Pierwsze miejsce zajmuje autor zdjęcia, na której Monica Lewinsky przytula Billa Clintona.

Fotografie O’Reara obejrzało ponad miliard osób, tyle bowiem było użytkowników Windowsa XP. Sam autor chwali się, że zdjęcie widział wszędzie – od Waszyngtonu po elektrownie w Korei Północnej.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.