W tym roku na celowniku hakerów będzie każde urządzenie z dostępem do internetu

W tym roku na celowniku hakerów będzie każde urządzenie z dostępem do internetu13.01.2017 16:38
Źródło zdjęć: © Fotolia

Zabezpieczasz swój komputer i smartfon przed cyberprzestępcami? Świetnie. Ale w 2017 roku to może nie wystarczyć. Celem hakerów będzie wszystko, co łączy się z siecią - przewidują eksperci.

Rok 2017 może być rokiem, w którym zagrożenie szyfrujące i wyłudzające okup (tzw. Ransomware) przeniosą się z komputerów i smartfonów na inne urządzenia - twierdzi ekspert z firmy ESET, Stephen Cobb.

Oswoiliśmy się z terminem “ransomware”, czas więc przyzwyczaić się do nazwy “jackware” (jack – ukraść, ware – od software). Cobb przekonuje, że tak będziemy opisywać wszelkie złośliwe oprogramowanie, które zaatakuje dowolne urządzenia podpięte do sieci i będzie domagać się okupu.

Właśnie tak działa ransomware - wgranie złośliwego oprogramowania szyfruje dysk komputera lub smartfona, a użytkownik musi wpłacić hakerom okup, jeżeli chce odzyskać do nich dostęp. Odzyskać w teorii, bo często zdarza się tak, że oszuści pieniądze biorą, ale “kłódki” nie zdejmują.

Według Stephena Cobba w 2017 roku scenariusz, w którym właściciel dopóki nie wpłaci okupu to nie uruchomi samochodu - bo ten padnie ofiarą hakerów lub wgrane zostanie w nim złośliwe oprogramowanie - może się ziścić.

Science-fiction? Nawet jeżeli przykład Cobba jest lekko przesadzony, to rzeczywiście jackware może w tym roku namieszać. Przedmioty tak zwanego “internetu rzeczy” - czyli wszystkie sprzęty łączące się z siecią - zadomawiają się coraz szybciej. Na targach CES pokazano lodówkę podpiętą do sieci czy odkurzacz. Da się nimi sterować za pomocą aplikacji, więc wygoda kusi. Ale trzeba pamiętać, że to szansa dla cyberprzestępców. Albo zapłacisz okup, albo nie odkurzysz mieszkania i będziesz musiał wyrzucić sprzęt do kosza? Takie problemy już w 2017!

Niedawno pisaliśmy o właścicielu inteligentnego telewizora, na którym zainstalowano złośliwe oprogramowanie blokujące oglądanie i żądające okupu. Możemy pocieszać się tym, że była to wina właściciela, bo ściągnął program z podejrzanej strony. Każdy, kto korzysta z oficjalnych źródeł i stamtąd pobiera aplikacje, może spać spokojnie. Nie da się jednak ukryć, że zagrożenie istnieje i warto być tego świadomym - żyjemy w czasach, kiedy cyberprzestępcy mogą uniemożliwić oglądanie telewizji.

A specjaliści z firmy ESET nie mają wątpliwości - jeżeli chodzi o bezpieczeństwo w sieci, to lepiej już było. Teraz będzie tylko gorzej:

- W 2015 roku, liczba nowych wariantów szkodliwego oprogramowania przygotowanego dla platformy Android wynosiła średnio 200 na miesiąc; w ciągu 2016 roku liczba ta wzrosła do 300 nowych wariantów miesięcznie (w przypadku systemu iOS są to 2 zagrożenia miesięcznie). Nie zdziwiłbym się, gdyby ten wzrost utrzymał się w przyszłym roku i średnia liczba wykrytych wariantów zagrożeń dla Androida wyniosłaby 400 – mówi Kamil Sadkowski, analityk zagrożeń z firmy ESET.

A to właśnie często Androida wykorzystują przedmioty internetu rzeczy.

Na szczęście możemy się bronić. Trzeba pamiętać o kilku podstawowych zasadach, o których przypomina ESET: twórz kopię zapasową swoich plików, aktualizuj oprogramowanie, zachowaj czujność podczas korzystania z sieci, aktualizuj program antywirusowy do najnowszej wersji i przede wszystkim zachowaj ostrożność. Nie wolno podawać prywatnych danych na nieznanych portalach i pobierać załączników wysłanych z nieznanych nam adresów.

I pamiętać o tym nie tylko, gdy ściągamy aplikacje na komputer czy smartfona, ale także wtedy, kiedy pobieramy nowy program dla… lodówki.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.