Urządzenie, który słyszy, co jesz i zlicza kalorie

Urządzenie, który słyszy, co jesz i zlicza kalorie25.03.2016 09:10
Źródło zdjęć: © Fotolia | Rido

Chińscy naukowcy opracowują naszyjnik, który rozpoznaje spożywane pokarmy na podstawie dźwięku ich przeżuwania, a następnie zapamiętuje i zlicza ilość zjedzonych przez właściciela kalorii.

- Na rynku nie brakuje przenośnych urządzeń, które mogą pokazywać ile kalorii spalamy, jednak stworzenie urządzenia prowadzącego wiarygodny pomiar podaży kalorii wcale nie jest taki prosty - podkreśla prof. Wenyao Xu z Uniwersytetu w Buffalo. AutoDietetary ma postać dopasowanego naszyjnika. Mikrofon wielkości uchwytu zamka błyskawicznego wychwytuje dźwięki wydawane podczas żucia i przełykania pokarmów. Dane są wysyłane do smartfona za pośrednictwem technologii Bluetooth i tam zachodzi identyfikacja rodzaju pokarmu. Zdaniem twórców, takie urządzenie może pomóc w walce z cukrzycą, otyłością i innymi schorzeniami wynikającymi z nieodpowiedniej diety.

Marchew i jabłko brzmią inaczej

- Marchew i jabłko nie tylko smakują inaczej, ale także inaczej brzmią. Ich przeżuwanie, tak samo, jak żucie wszystkich innych pokarmów, generuje różne, bardzo specyficzne dźwięki - tłumaczy dr Wenyao Xu z Uniwersytetu Northeastern w Chinach, jeden z głównych autorów badania.

Wraz z kolegami z amerykańskiego Uniwersytetu w Buffalo, Xu opracowuje bibliotekę unikatowych dźwięków powstających podczas gryzienia, przeżuwania i połykania produktów żywnościowych. Biblioteka będzie częścią oprogramowania, na którym opiera się (stworzone przez tych samych autorów) innowacyjne urządzenie - AutoDietary, czyli naszyjnik śledzący i analizujący dzienne spożycie pokarmów.

- Nasze urządzenie przypomina popularne obecnie zegarki, opaski itp., służące do mierzenia liczby spalanych kalorii, przebytego dystansu, czasu ćwiczeń - wyjaśnia dr Xu. - Też nosimy je na ciele i mamy zawsze przy sobie. Tyle że, zamiast skupiać się na liczbie spalanych kalorii, naszyjnik zlicza, ile ich przyjęliśmy - dodaje. Jednak, jak podkreśla naukowiec, stworzenie takiego rozwiązania, to coś znacznie trudniejszego.

Źródło zdjęć: © Naszyjnik - AutoDietary (fot. gizmodo.com)
Źródło zdjęć: © Naszyjnik - AutoDietary (fot. gizmodo.com)

Naszyjnik z mikrofonem

AutoDietary ma postać ciasno przylegającego do szyi naszyjnika typu "choker". Co ważne, aplikacja proponuje także zdrowsze odpowiedniki naszych ulubionych pokarmów i doradza, co zrobić, by poprawić swoją dietę.

We wstępnych testach urządzenia wzięło udział kilkudziesięciu uczestników. Byli to zarówno mężczyźni, jak i kobiety, w wieku od 1. do 49 lat. Podano im wodę oraz sześć rodzajów pokarmów: jabłka, marchewki, chipsy, ciasteczka, orzeszki ziemne i orzechy włoskie. Okazało się, że AutoDietary poprawnie zidentyfikował 85 procent spożytych produktów.
- Podczas przeżuwania każdy pokarm wydaje swój własny odgłos - opowiada Xu, dodając, że pewnego dnia - _ _AutoDietetary może pomóc osobom z różnymi problemami zdrowotnymi, np. cukrzycą czy otyłością, lepiej monitorować dietę, a przez to kontrolować chorobę.

Xu planuje rozbudowę biblioteki o kolejne dźwięki. Chce także poprawić algorytmy wykorzystywane do odróżniania pokarmów (dzięki temu AutoDietetary będzie lepiej rozpoznawać gryzione produkty).

AutoDietary ma tylko dwie słabości

Choć opisywana technologia jest z pewnością obiecująca, ma też swoje ograniczenia. Za pomocą samego naszyjnika nie da się odróżnić podobnych pokarmów, np. płatków kukurydzianych w polewie i zwykłych, a także wyodrębnić składników złożonych potraw, np. zup. Trudno pewnie też odróżnić dźwięk przeżuwanego kotleta schabowego od steka. Aby rozwiązać ten problem, zespół Xu opracowuje dodatkowe urządzenie, które będzie uzupełnieniem naszyjnika. BioMonitor, bo tak ma brzmieć jego nazwa, będzie aktywowany jedynie w przypadku produktów "wątpliwych", a jego zadaniem będzie określenie ich wartości odżywczej na podstawie pomiaru poziomu cukru we krwi użytkownika. Następnie system gromadziłby i prezentował dane na smartfonie, sugerując niekiedy zdrowsze opcje. Amerykanie podkreślają, że AutoDietetary nie przytłacza użytkownika ciągłym strumieniem danych, jest bowiem aktywny wyłącznie podczas jedzenia i bezpośrednio po.

_ Źródło: PAP/University of Buffalo _
ag

Zobacz także: O czym myślą kobiety na wiosnę? Alicja sprawdziła aplikacje dla Pań

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.