Ty czy twój awatar - kto jest bardziej prawdziwy?

Ty czy twój awatar - kto jest bardziej prawdziwy?24.09.2017 11:32
Źródło zdjęć: © Facebook.com

Po ostatnim felietonie napisał do mnie Marcin. Marcin jest mi zupełnie nieznany. Nie udało mi się sprawdzić, kim jest. Marcin napisał do mnie maila, którego zaczął od słów: "Z góry proszę nie odpowiadać, a tylko zastanowić się nad tym co poniżej napiszę". Marcin jest zatroskany o brak obiektywizmu z mojej strony ponieważ jestem księdzem. Jeśli dobrze zrozumiałem przesłanie Marcina to pragnie on, by obraz świata został pozbawiony zasłony religijnego absurdu, która go rzekomo zakrywa. Ciekaw jestem, jaka będzie reakcja Marcina gdy spostrzeże się, że świat zakryje za chwilę inna zasłona.

Dziś słów kilka o VR (Virtual Reality - wirtualnej rzeczywistości), która może stać się zasłoną dla tego, co dziś możemy zobaczyć, powąchać, czy poczuć.

Podwaliny pod tę technologię stworzył niejaki Myron Krueger - artysta, badacz, informatyk. Jeśli nazwisko Krueger kojarzy ci się z kimś innym to myślę, że nie jest to niewłaściwe skojarzenie. Wirtualna rzeczywistość jest jak Freddy Krueger - zakrada się do marzeń i snów ludzi i czyni spustoszenie, ale konsekwencje są bardzo realne i namacalne.

Jeśli już zdążyłeś się zdenerwować, to od razu cię uspokoję. Przesadzam i bardzo dobrze to wiem. Niemniej porównanie do zabójcy z ulicy Wiązów jest słuszne. Wirtualna rzeczywistość, podobnie jak rozszerzona rzeczywistość, przy niewłaściwym wykorzystaniu tych technologii, może być powodem licznych dramatów i tragedii. Od razu posłużę się moim ulubionym sposobem porównywania - filmem. Bohaterowie "Sali Samobójców" nie używali wirtualnej rzeczywistości, a jednak fabuła filmu przenosiła nas w nierealny świat, który dla bohaterów filmu był zdecydowanie bardziej pociągający od tego realnego. Nie wiem, czy i dla widza nie było on zdecydowanie ciekawszy...

Czym skutkuje skasowanie danych i kont w internecie?

Doceniam wirtualną rzeczywistość jako narzędzie do tworzenia. Architekci, projektanci i dizajnerzy dostali świetną technologię do swych rąk. Ostatnio przekonałem się o tym konfigurując auto na stronie jednego z zachodnich koncernów. Na pewnym etapie zauważyłem, że konfigurację mogę przeprowadzić w wirtualnej rzeczywistości. Gdybym tylko posiadał odpowiedni sprzęt, chętnie bym skorzystał. Wiem też, ile radości potrafi sprawić zabawa w wirtualną rzeczywistość. Będąc w jednym z wrocławskich centrów handlowych, widziałem jak małe dzieciaki, młodzież i dorośli czekali w długiej kolejce żeby usiąść na rowerku treningowym i założyć gogle. Nowinka w połączeniu z ciekawością zawsze robi dobrą robotę. Ileż widziałem smutku na twarzach każdego, kto po pół minuty "treningu" musiał zdjąć gadżety i wrócić do szarej rzeczywistości.

Źródło zdjęć: © flickr.com | Maurizio Pesce
Źródło zdjęć: © flickr.com | Maurizio Pesce

I to mnie właśnie niepokoi. Nieznośna wręcz konieczność przebywania w tej szarej rzeczywistości, bo przecież ta wirtualna jest taka pociągająca, kolorowa, radosna. Jestem jednak przekonany, że do czasu. Jako ksiądz uczę w rożnego rodzaju placówkach edukacyjnych już od kilku ładnych lat i zauważam problem, który z roku na rok jedynie się pogłębia, a wirtualna rzeczywistość jest kolejnym etapem tej ewolucji. Bez względu na to czy uczyłem dzieci w podstawówce, czy młodzież w gimnazjum, albo szkole średniej, wszędzie miałem problem z odciągnięciem części uczniów od ekranu smartfona. Co więcej, przez pewien czas zauważyłem, że w różnych sytuacjach również ciężko mi uwolnić się od zerkania na telefon Problem jest jednak dużo szerszy. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia z ulic, czy autobusów z lat 90. Wtedy ludzie mieli wlepiony wzrok co najwyżej w gazetę. Dziś wpatrują się w ekran smartfona. A jak wirtualna rzeczywistość wejdzie pod strzechy domów to nie trzeba się będzie nawet z tego domu nigdzie ruszać. Dla mnie smutna sytuacja. To tylko pogłębi i tak coraz większą izolację i nieporadność w problemach, które rodzi realny świat.

Już dziś wiele osób uważa, że przez nałożenie odpowiedniego filtru na Snapczacie stają się zabawniejsze, ciekawsze, czy atrakcyjniejsze, a przez stworzenie iluzji beztroskiego życia na Facebooku, czy Instagramie uciekają od realnych problemów.

Chciałbym żeby wirtualna rzeczywistość była powodem do otwarcia się na otaczająca nas realny świat. Czy to możliwe? Jak myślisz?

A na koniec jeszcze krótki apel:

Drogi Marcinie, i ty Michale, Tomku, Basiu, Aniu i kto tam jeszcze siedzi przed komputerem i czyta to co piszę i do tego ma mieszane uczucia, albo przeżywa męki. Wy mnie możecie poznać, ja was zupełnie nie znam. Jeśli się nie zgadzasz z tym, co piszę, nie ukrywaj się pod zasłoną wirtualnego świata, bo to nie tworzy płaszczyzny do rozmowy, dyskusji, dialogu. Nie ukrywaj się w wirtualnym świecie, bo skoro teraz przychodzi ci to z taką łatwością, to co będzie jak obok świata realnego na równorzędnych prawach zacznie istnieć wirtualna rzeczywistość?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.