Twitter zwiększa limit do 280 znaków. Zapytaliśmy co o tym sądzi Janusz Piechociński

Twitter zwiększa limit do 280 znaków. Zapytaliśmy co o tym sądzi Janusz Piechociński08.11.2017 15:32
Źródło zdjęć: © East News | Pawel F. Matysiak/REPORTER;

- Dla mnie to zbawienie – tak zwiększenie limitu ocenił w rozmowie z WP nieoficjalny król polskiego twittera, Janusz Piechocińki – teraz dyskusja na tym portalu ma szanse być bardziej merytoryczna – dodał.

Po miesiącu testów na zamkniętej grupie twitter zwiększył limit znaków w jednej wiadomości ze 140 do 280. Zmiana dostępna jest dla wszystkich użytkowników, w tym z Polski, od razu. Taka zmiana wywołała szeroką dyskusję w internecie. Jedną z głównych cech twittera, która przyczyniła się do jego sukcesu był właśnie limit znaków (140). Zmuszało to do pisania krótkich wiadomości.

Zapytaliśmy Janusza Piechocińskiego, dla którego twitter jest naturalnym środowiskiem, co sądzie o zwiększeniu limitu.

- Dla mnie to zbawienie. Do faktów i liczb będę mógł łatwo dodać kilka słów komentarza. Dłuższych wypowiedzi nie będę musiał już rozbijać na kilka wiadomości, które później są wyciągane z kontekstu. Można będzie pisać ładniej, bez skrótów. Mam nadzieję, że doprowadzi to też do bardziej merytorycznej dyskusji w internecie. Może wiadomości będą pisane poprawną polszczyzną z przecinkami – mówi Janusz Piechociński, który ze zwiększonego limitu już zaczął korzystać.

- Jednak z drugiej strony da to większe pole do popisu dla politycznych cyngli, którzy chcą pogłębiać podziały w społeczeństwie – obawia się Janusz Piechociński.

- Plusem zwiększenia limitu jest też to, że przy 280 znakach nie można już być tylko cynicznym śmieszkiem tak jak przy 140. Trzeba zastanowić się nad tym co się chce napisać. Może wpłynie to na zmniejszenie liczby trolli – dodaje.

Dwukrotne zwiększenie limitu znaków zostało przeprowadzone badaniem na zamkniętej grupie użytkowników Twittera. Wykazało ono, że chociaż na początku pojawia się więcej długich wpisów, to z czasem użytkownicy powracają do krótkich form. Po miesiącu tylko 5 proc. wiadomości przekraczało 140 znaków, a 2 proc. wykorzystywało limit 280.

Ciekawostką jest, że nowy limit dostępny jest dla wszystkich języków oprócz Japońskiego, Koreańskiego i Chińskiego. Charakterystyka tych języków pozwala wyrazić więcej przy mniejszej ilości znaków.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.