TOP 10 - najlepsze lodówki do 1000 zł

Jakie jest najważniejsze urządzenie AGD w domu? Wielu pewnie powie, że lodówka i trudno odmówić im racji. Można by rzec, że dzięki niej żyjemy, bo przechowujemy w niej jedzenie. Postanowiliśmy więc sprawdzić jaką lodówkę kupić mając ograniczony budżet.

Do 100. złotych na rynku znajdziemy urządzenia podstawowe, choć zwykle z dobrą klasą energetyczną. W tej cenie dostępne będą urządzenia A+ i wyższe. Trzeba jednak przyznać, że w tym przedziale kosztowym wszystkie produkty są do siebie niezwykle podobne pod względem parametrów. Kupując chłodziarko zamrażarkę sprawdźmy jaką ma pojemność. Warto też pamiętać, że większość ludzi woli zamrażalnik na dole, tymczasem za kwotę ok. 1000 zł zdarza się wiele sprzętów z zamrażarką górną. Modele dostępne do 100 złotych oferowane są też zwykle w jednym kolorze. Ważne jest, by sprawdzić etykietę energetyczną, co da nam pojęcie, ile prądu zużyjemy w ciągu roku. Te czynniki są decydujące przy wyborze lodówki, zwłaszcza gdy rozglądamy się wśród tych najtańszych na rynku. Warto także zwrócić uwagę na głośność lodówki, bo przecież będzie chodziła w naszej kuchni 24 godziny na dobę.

W wybranych do naszego zestawienia chłodziarko-zamrażarkach został zastosowany statyczny system chłodzenia. Jest to najtańsze i najprostsze rozwiązanie. Nie jest to system skomplikowany i działa on w oparciu o odwieczne prawa fizyki. Od dołu zaciągane jest zimne powietrze, które ogrzewając się, przenosi się wyżej. Pamiętajmy, żeby przy tym rozwiązaniu układać jedzenie na odpowiedniej wysokości: warzywa, owoce czy ryby układajmy tam gdzie najzimniej, czyli na dole. Kupując lodówkę ze statycznym rozwiązaniem wydajemy mniej, lecz musimy się liczyć z szybszym psuciem się jedzenia.

W naszym zestawieniu znalazły się sprzęty jednoagregatowe. Nie możemy zatem wyłączyć oddzielnie zamrażarki lub lodówki. Dwuagregatowe urządzenia są bardziej energooszczędne, ale i droższe.

Ładne, małe i zgrabne urządzenie... ale, no właśnie - małe. Producent podaje, że pojemność tego sprzętu to 20. litrów. I pewnie jest to prawda, lecz liczona z miejscem na agregat i inne techniczne elementy. W środku mamy bardzo mało miejsca. W lodówce Beko CSA 21020 są raptem dwie szuflady w zamrażarce i trzy półki plus szuflada w lodówce. Klasa energetyczna to A+. Na pochwałę zasługują zaś elementy dodatkowe. Uszczelki w lodówce zwykle czyści się najgorzej i są siedliskiem brudu, bakterii i wirusów. Beko zastosowało gumy antybakteryjne. We wnętrzu znajdziemy też specjalną kieszeń na butelki, np. z winem. Ogólnie jednak, jest to urządzenie o bardzo małej pojemności.

Przeglądając różne lodówki, zauważyłam tendencję producentów do zawyżania ich pojemności. Indesit BIA 1. SI to kolejna niezła lodówka, tyle że znowu mało pojemna. Jej deklarowana pojemność to 185 litrów. Niby 15 litrów mniej niż poprzedniczki, a i tak wygląda na bardziej pojemną. Ilość półek i szuflad jest taka sama jak w powyższym produkcie Beko, ale przestrzeń na produkty jest większa. Klasa efektywności energetycznej modelu Indesit to A+. Ta lodówka jest także cichsza o kilka decybeli od Beko.

Producenta MPM trzeba pochwalić za to, że rzeczywista pojemność lodówki odpowiada deklarowanej. W chłodziarce pomieścimy 10. litrów, a w zamrażarce 32 l, co w sumie daje 138 l. W lodówce mamy dużo, jak na dostępną powierzchnię, półek -aż 4. W dolnej, zamrażającej części znajdują się 2 pojemniki zamiast szuflad. To rozwiązanie pozwoliło wygospodarować więcej miejsca na produkty, zamiast plastiku, używanego przez konkurentów w jeżdżących zbiornikach. Klasa energetyczna lodówki MPM 138 KB 11 to A+. W ciągu doby, urządzenie zużyje 0,6 kwh energii elektrycznej. Jednak to co bezdyskusyjnie wyróżnia ten sprzęt, to cena: najniższa z rankingu, choć jakość wykonania urządzenia nie odbiega od reszty.

W tej lodówce mamy do dyspozycji 17. litrów pojemności, rzeczywistych. W zamrażarce, podobnie jak u konkurencji, są także tylko 2 szuflady, ale dodatkowo została ona wyposażona w tacę na mrożone owoce. Poza tym całość wnętrza pokryta jest antybakteryjną powłoką Biocare. W porównaniu z omawianymi wcześniej konkurentami, lodówka Mastercook LC315 AA jest też o jednego „plusa” bardziej energooszczędna (jej klasa energetyczna to A++), co może przełożyć się na znaczącą różnicę finansową w opłatach za energię. Niestety lodówka ta jest jednocześnie najgłośniejsza ze wszystkich dotychczas omówionych urządzeń.

To urządzenie mogłoby się znaleźć równie dobrze na gorszej pozycji niż Mastercook. Dlaczego? To uwarunkowane jest osobistymi predyspozycjami. Jeśli zależy ci na pojemności, to wybór powinien paść na produkt Whirlpool. Oferuje on w sumie 27. l całkowitej pojemności - najwięcej w całym zestawieniu. Z drugiej strony, jeśli patrzysz przede wszystkim na energooszczędność, lepiej zdecydować się na lodówkę Mastercook, która w ciągu roku zużyje mniej prądu. Kolor modelu Whirrlpool WBE2614 TS to srebrny, czyli bardziej pożądany przez klientów. Zwykle podnosi to cenę, ale lodówka Whirlpool nada nie spustoszy nam portfela. Jest to również najcichszy model z dotychczas omówionych. Ogólnie Whirrlpool WBE2614 TS niczym specjalnie nie zachwyca, ale też ciężko wskazać jakieś karygodne wady tego modelu.

Na 5. miejscu znalazła się chodziarko-zamrażarka marki, na którą Polacy patrzą z sentymentem. Lodówka Polar jest bardzo duża, co stanowi jej wyjątkowy plus, zwłaszcza jeśli mamy ograniczony budżet, a potrzebujemy dużej pojemności. Sama nazwa modelu kryje informację, o tym ile możemy do środka załadować litrów - 311. Zapełnienie takiej pojemności powinno pozwolić wyżywić sporą rodzinkę. Jak na takie rozmiary przystało, w środku znajdziemy oddzielne miejsce na butelki, sporo balkoników na drzwiach itp. Klasa energetyczna urządzenia to A+, natomiast zastosowana technologia Eco Green dodatkowo obniża zużycie prądu o 10 proc. Ponieważ jednak duża pojemność oznacza sporą przestrzeń do schłodzenia i zamrożenia, lodówka pobiera najwięcej energii z dotychczasowych.

Mówi się, że nie ma gorszego miejsca niż czwarte, zaraz za podium. W naszym zestawieniu pozycję tę zajmuje lodówka Gorenje RF 311. AW. Poprzedników wyprzedziła ze względu na kilka wyjątkowych cech. W zakresie najważniejszych parametrów nie jest zachwycająca - są lepsi. Zacznijmy jednak od tego, że choć jest to urządzenie tanie, producent wcale nie zignorował kwestii designu. Stylistyka może nie zachwyca, ale jest przynajmniej „jakaś” w porównaniu z poprzednikami. Za tą cenę to i tak nieźle. Nie wszystkich zachwyci górna zamrażarka, jej położenie jest podyktowane wyglądem pierwotnych lodówek - jeśli mało mrozimy, ta cecha nie powinna przeszkadzać. Pojemność urządzenia to 171 litrów, a klasa energetyczna to A+. Jako jedyna do tej pory automatycznie odszrania, dzięki temu zaoszczędzimy dodatkowo prąd. Oszronione sprzęty pobierają więcej energii. Ogólnie, to ładne na tle konkurentów urządzenie dostępne jest w atrakcyjnej cenie - jednej z najniższych.

Finałowa trójka należy do sprzętów dużych, energooszczędnych i z bajerami, choć w cenach zbliżonych do poprzedników. Na trzecim miejscu plasuje się lodówka firmy Amica. Jej pojemność to 25. litrów, chociaż w rzeczywistości będzie ich troszkę mniej. Jej klasa energetyczna to A++, a do tego model ten jest cichym sprzętem. Zaletą tej lodówki jest praktyczne wnętrze. Na drzwiach znajdziemy sporo balkoników, półek jest 4 plus specjalnie zaprojektowane szuflady na owoce i warzywa. W lodówce nie zapomniano również o oddzielnej półce na butelki. Ponadto, całe wnętrze pokryte zostało powłoką antybakteryjną. Dzięki temu produkty wolniej się psują i dłużej utrzymuje się w środku przyjemny zapach.

Candy to włoska marka, a produkty z tego kraju zwykle uchodzą za piękne, choć niekoniecznie dobre. Na szczęście inaczej jest z lodówkami Candy, które mają bardzo dobrą opinię. Do modelu chłodziarko zamrażarki Candy CRCS 517. zmieści się 241 litrów. Samo urządzenie jest w kolorze INOX - najbardziej pożądanym wśród kupujących sprzęt AGD. Do rozjaśniania wnętrza zostały użyte diody LED, które są najbardziej energooszczędnym z wykorzystywanych w lodówkach źródeł światła. W zamrażarce znajdziemy 3 szuflady, w chłodziarce jest zaś dużo półek i balkoników. Candy CRCS 5172 to po prostu bardzo dobry sprzęt, za bardzo dobrą cenę i do tego nieźle wyglądający.

W naszym rankingu najlepszych lodówek do 100. zł wygrywa model firmy Elektrolux. Na tle konkurencji pozytywnie wypada jakość wykonania tego sprzętu - konstrukcja jest solidna i miła dla oka. Jak na tak tanie urządzenie, lodówka prezentuje się jak sprzęt kosztujący o kilkaset złotych więcej. Mimo iż parametry techniczne są odrobinę gorsze od poprzedników z podium, to rozbraja praktyczność urządzenia. Kto z nas nie ma problemów ze zmieszczeniem za dużej butelki do lodówki. Elektrolux zainstalował ruchomą półkę drzwiową, którą można przesuwać na prawo i lewo, rozwiązując ten irytujący problem. Tym sposobem możemy na niższej półce postawić dużo wyższe produkty. Z kolei zamrażarka w tym modelu tak głęboko zmrozi żywność, jakby była to pełnowymiarowa, profesjonalna zamrażarka. W komorze zaś zostanie cały czas utrzymana optymalna temperatura -18 stopni Celsujsza. Jest to najlepsza ciepłota do zachowania wartości odżywczych i smaku potraw. Klasa energetyczna urządzenia to A++, a pojemność rzeczywista wynosi 228
litrów.

Podsumowanie: