TEST: Początki multicookera od Philipsa w rękach... faceta

TEST: Początki multicookera od Philipsa w rękach... faceta16.07.2015 08:22
Źródło zdjęć: © chip.pl

Trudno, stało się, popełniłem błąd i zgodziłem się wziąć do testu multicooker Philipsa, bo niby męski (czytaj: czarny) i bardzo łatwy w obsłudze. To właśnie ta ostatnia cecha przekonała mnie ostatecznie, bo, co tu dużo mówić, kuchennym orłem sokołem to raczej nie jestem. Już prędzej ślepą kurą.

Nie wiem, jak was, ale mnie denerwują różni mężczyźni, którzy umieją gotować, piec ciasta i ogólnie radzą sobie w kuchni świetnie, chwaląc się przy okazji publicznie - a moja żona to słyszy. Później ja na tym cierpię, bo dostaje mi się seria trudnych pytań typu: _ a widzisz, a Franek/Marek/Kuba/Janek/Zenek może? Zobacz, jakie ciasto upiekł, jaką zrobił zapiekankę, łososia w winie i zupę kokosową. A ty? _

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

A ja potrafię przypalić herbatę, a w szczycie kuchennego natchnienia "szarpnę się" czasem i zrobię jajecznicę. Naszą kuchenkę zalałem już wiele, wiele razy - po włączeniu wody na ziemniaki _ "poszedłem na chwilę do komputera" _. Potem już nawet nie słyszałem, jak woda kipi i zalewa wszystko wokół, łącznie z elektroniką kuchenki. Na szczęście skończyło się tylko na wymianie programatora.

Innymi słowy, stanowiłem chyba dobrego kandydata na testera tego multi-cudeńka od Philipsa. Jeśli ja sobie z nim poradzę, to każdy da radę... Już początek testu stanowił popis mojej inteligencji i błyskotliwości. Zaraz po rozpakowaniu wziąłem go od razu do zdjęć, bo błyszcząca górna powierzchnia pokryta jest chyba jakąś warstwą przyciągającą drobinki kurzu i odciski palców. Więc szybko, szybko, póki jeszcze czysty – zdjęcia! A już najlepiej zdjęcia z włączonymi światełkami z przodu, więc podłączyłem urządzenie do prądu i włączyłem, niech ładnie mruga. Nie przyszło mi do głowy sprawdzić, czy w środku znajduje się coś poza wyjmowaną metalową misą.

Znajdowało się. Dowiedziałem się o tym, czując zapach topiących się plastikowych torebek, którymi owinięta była misa i mnóstwo dodatkowych gadżetów.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Innymi słowy, test rozpoczęty. Mamy tu pierwszy minus i pierwszy plus urządzenia, a jeszcze nie zacząłem gotować. Multicooker Philipsa łatwo się brudzi, kurzy – na finalnych zdjęciach, mimo czyszczenia mechanicznego i elektronicznego, zobaczycie mnóstwo drobinek kurzu, a przecież wykonywane były niedługo po "akcji ratunkowej" związanej z topiącymi się torebkami. I duży plus – usunięcie przyklejonych, nadtopionych kawałków folii okazało się banalnie łatwe, bo zarówno wyjmowana misa, jak i płytka grzewcza w środku pokryte są materiałem typu teflon. Wystarczyło lekko przetrzeć całość gąbką aby usunąć jakiekolwiek zabrudzenia. Robiło wrażenie.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Teraz coś wam zdradzę. Piszę ten test z miłym poczuciem sytości, bo przed chwilą zjadłem bardzo smaczny ryż ze śmietanką i truskawkami. Ryż ugotowałem (sam!) w multicookerze i był to najłatwiej ugotowany, a równocześnie najsmaczniejszy ryż w moim życiu. Jak gotuje się na multicookerze? W przypadku ryżu wyglądało to w ten sposób: klawiszem menu wybrałem pozycję "Ryż", a wcześniej tylko dołączoną miarką wsypałem wybraną ilość ryżu i dopełniłem wodą według podziałki w misie (tylko nie pomylcie się z podziałką wskazującą na proporcje potrzebne do ugotowania ryżowego... kleiku). Wcisnąłem Start i... znów poszedłem do komputera. Na szczęście tym razem niczego nie zalałem, nic nie wykipiało, nic się nie przypaliło, a po czterdziestu minutach usłyszałem delikatne dzwoneczki oznajmiające, że ryż się ugotował, a urządzenie się wyłączyło –. można konsumować! Ryżu nie trzeba było odcedzać, był gotowy do nałożenia na talerz prosto z misy, którą dało się następnie włożyć do zmywarki – to jedyny element tego multicookera,
który się pobrudził.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Cóż, początek jest obiecujący i nabrałem ochoty na więcej. Na gotowanie na parze, robienie przetworów, jogurtów, zup, przyjdzie zatem niebawem pora, a na razie chodziło o to, by wybrać i zrealizować zadanie "na miarę naszych możliwości". Czyli moich. Czyli skromnych. Czyli odwrotnie proporcjonalnych do możliwości, jakie daje to cudeńko Philipsa. 1. automatycznych programów, 25 ręcznych ustawień temperatury, podwójna grzałka, równomierne podgrzewanie, cyfrowy zegar, minutnik... Zacząłem od ryżu, ale wszystko jeszcze przede mną.

_ TK / chip _

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Akumulatory przyszłości

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.