Izraelska firma Mempile zaprezentuje na styczniowych targach Consumer Electronics Show ( CES ) prototypowe nośniki optyczne o pojemności sięgającej... 1 terabajta. Przedstawiciele Mempile zapowiadają, że nowa technologia już za kilka lat może trafić na rynek konsumencki ( m.in. do odtwarzaczy wideo ) oraz korporacyjny ( składowanie danych ).
Rzecznik izraelskiej firmy wylicza, że na krążku o pojemności 1 TB zmagazynować będzie można do 250 tys. plików graficznych wysokiej jakości, ok. 40 filmów w HD lub ok. 115 w jakości DVD. Być może taka pojemność wydaje się niektórym zbyt duża - jednak przedstawiciele Mempile twierdzą, że maksymalnie za 10 lat filmy dystrybuowane będą w rozdzielczościach dziesięciokrotnie wyższych niż obecnie. A do takich zastosowań nowe krążki mają być idealne. Firma zapowiada, że pierwsze napędy obsługujące nowy format trafią na rynek w roku 2011 - za nagrywarkę trzeba będzie wtedy zapłacić od 3 do 4 tys. USD, zaś za pojedynczy nośnik o pojemności 700 GB ( takie będą oferowane w pierwszej fazie sprzedaży ) - ok. 30 USD. Z czasem urządzenia i nośniki obsługujące nowy format powinny znacznie stanieć.
Tajemnica pojemności tkwi, rzecz jasna, w zastosowaniu nośników wielowarstwowych - docelowo dyski TeraDisc mają składać się z 200 warstw ( na każdej z nich zapisanych ma być 5 GB danych ). Mempile nie wyklucza jednak, że w późniejszym terminie wprowadzi do oferty nośniki o pojemności sięgającej 5 TB.
Płyty TeraDisc mają rozmiar standardowych DVD - 12 cm średnicy. Przewidywana grubość nośnika w chwili, gdy format ma trafić na rynek, to 1,2 mm - na razie prototypowe płyty są nieco grubsze. Opracowana przez izraelską firmę technologia wykorzystuje szczególne właściwości fluoroscencyjnych cząsteczek w tworzywie sztucznym, z którego wykonane są nośniki ( jest on podobny do pleksiglasu ).