Tajne chińskie tunele skrywają śmiercionośny arsenał atomowy

Tajne chińskie tunele skrywają śmiercionośny arsenał atomowy01.12.2011 15:03
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Grupa studentów z uniwersytetu w Georgetown pod kierownictwem swego wykładowcy, byłego stratega i doradcy w Pentagonie, poświęciła trzy lata na znalezienie dowodów istnienia sieci tajnych tuneli, które przechowują chińską broń nuklearną. Wiele wskazuje na to, że im się powiodło, choć nie brakuje również głosów podważających ustalenia badaczy.

Według oficjalnych informacji, USA posiadają około 5000. a Rosja 8000 głowic nuklearnych. Trzecim krajem na tej liście są Chiny, które - jak do tej pory sądzono - posiadają od 400 do 800 głowic atomowych. Najnowsze wyniki badań wykazują jednak istnienie prawie 5000 km podziemnych tuneli, w których ukryte może być nawet 3000 zabójczych rakiet.

Kontrowersyjne źródła informacji

Profesor Phillip Karber, który w czasie zimnej wojny był jednym z czołowych strategów Pentagonu, zgromadził wokół siebie grupę studentów-pasjonatów. Przez ostatnie trzy lata zbierali oni informacje z różnych źródeł: chińskiego serialu telewizyjnego, przez wpisy internautów, po tajne dokumenty chińskiej armii. Wszystko po to, by zweryfikować prawdziwość tezy, że pod terenem całego Państwa Środka istnieją tysiące kilometrów tuneli, które łączą bunkry z bronią atomową oraz, że tej broni jest dużo więcej, niż się oficjalnie uważa.

Badacze ustalili, że kopaniem tuneli zajmuje się tajna jednostka chińskiej armii, wchodząca w skład drugiego korpusu artylerii. Z czasem udało im się dotrzeć do tajnych dokumentów, które omawiały dokładne procedury stosowane przez wspomnianą jednostkę. Studenci przeanalizowali również setki chińskich blogów, wycieki informacji do internetu, czy zdjęcia satelitarne z Google Earth. Ciekawostką jest również, że dotarli do paradokumentalnego chińskiego serialu, który opowiada o życiu w drugim korpusie artylerii. W zestawieniu ze zdobytymi dokumentami, serial okazał się być bardzo dokładnym zobrazowaniem procedur i wyposażenia chińskiej armii. Ostatecznie w 200. roku rząd ChRL przyznał, że sieć tuneli istnieje, choć oczywiście nikt nie potwierdził zasobów nuklearnych kraju. Potwierdzono również, że tunele łączą ogromne bunkry, mogące wytrzymać nawet kilkukrotne trafienie głowicą atomową. Tymczasem badacze z Georgetown sporządzili raport, który trafił na ręce najważniejszych osób zajmujących się obroną przed
potencjalnym atakiem atomowym. Raport stwierdza, że chiny posiadają niemal 10-krotnie większy arsenał nuklearny, niż twierdzą służby wywiadu USA.

Nie wszyscy się zgadzają

Spora grupa specjalistów, od lat zajmujących się wojskowością i analizowaniem raportów wywiadu, nie zgadza się z wnioskami przedstawionymi w raporcie. Przede wszystkim podważane są źródła informacji. Ciężko uznać że blog, zdjęcie z Google lub serial telewizyjny, to rzetelne i pewne źródła informacji. Dodatkowo, podnoszony jest argument, że samo istnienie tuneli może oznaczać, że Chińczycy będą się czuli w nich zabezpieczeni przed atakiem i wręcz zredukują swój obecny arsenał nuklearny.

Bez względu na to, która ze stron ma rację, USA i Rosja posiadają więcej głowic atomowych, ale też są one kontrolowane i podlegają rygorystycznym uzgodnieniom międzypaństwowym o redukcji broni masowej zagłady. Tymczasem Chiny nie podlegają żadnym takim ograniczeniom, ani kontrolom i w zasadzie nikt nie ma pojęcia co się dokładnie dzieje w Państwie Środka.

GB

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.