Sprawdziłam pułapkę na komary z butelki. To bzdura!

Sprawdziłam pułapkę na komary z butelki. To bzdura!19.06.2019 11:07
Źródło zdjęć: © WP.PL | Anna Rymsza

Komary tną jak szalone, a w sieci nie brak pomysłów na to, jak się ich pozbyć. Być może mignęła ci też instrukcja, jak samodzielnie zrobić pułapkę z butelki po napoju, wody, cukru i drożdży. Sprawdziłam, czy to działa - i żałuję.

Jest sobota. Wyposażona w butelki, nożyczki, drożdże i cukier wychodzę do parku. Zamierzam sprawdzić, czy osławiona pułapka na komary rzeczywiście działa. Pułapki zamierzam rozstawić niedaleko fontanny, gdzie wieczorami komarzyce kąsają, jakby nie było jutra.

Instrukcję wyjaśniającą, jak przygotować taką pułapką, znajdziesz bez trudu. Są nawet filmy przekonujące o jej skuteczności. Najpopularniejszy jest ten poniższy obrazek i to od niego wszystko się zaczęło.

Źródło zdjęć: © Facebook.com
Źródło zdjęć: © Facebook.com

Buduję pułapki na komary

Pułapka wykorzystuje kilka faktów o tym, jak komarzyce namierzają swoje ofiary. Przyciąga je podwyższone stężenie dwutlenku węgla. Dzięki temu wiedzą, że w pobliżu znajduje się oddychający organizm, który można ukąsić.

Stąd pomysł na drożdże. Grzyby przeprowadzające fermentację w wodzie z cukrem będą generować całkiem sporo dwutlenku węgla. Przecięta butelka zaś zagwarantuje, że zostaną w pułapce. Komarzyce nie są najlepsze w znajdowaniu drogi powrotnej z takiego miejsca.

Źródło zdjęć: © WP.PL | Anna Rymsza
Źródło zdjęć: © WP.PL | Anna Rymsza

By eksperyment można było uznać za kompletny, przygotowałam nie jedną, ale cztery pułapki. W jednej umieściłam drożdże z cukrem i zalałam ciepłą wodą. W drugiej wykorzystałam inne substancje, rzekomo przyciągające polujące komarzyce: amoniak i kwas moczowy. Tak, według mądrości z sieci taki płyn również ma mieć zbawienny skutek przed ukąszeniami.

Źródło zdjęć: © WP.PL | Anna Rymsza
Źródło zdjęć: © WP.PL | Anna Rymsza

Trzecia pułapka zawiera mieszankę moczu i roztworu cukru z drożdżami, choć wątpię, że grzybom żyło się dobrze w takim środowisku. Czwarta butelka to próba kontrolna, która zawiera wodę. Woda może zachęcić najedzone komarzyce do składania tam jaj.

Źródło zdjęć: © WP.PL | Anna Rymsza
Źródło zdjęć: © WP.PL | Anna Rymsza

Pułapki zastawione, czekam

Pułapki były gotowe kilka minut po 20. Rozstawiłam je w odległości kilku metrów od siebie. By butelki nie traciły ciepła, dodatkowo je owinęłam. Nieopodal na ławkach siedziało sporo żywych przynęt - jak to w sobotę wieczorem w parku.

Chmara żądnych krwi owadów zjawiła się niedługo potem. Po niecierpliwym machaniu rąk wszystkich w okolicy nietrudno było się domyślić, że komarzyce atakują. Ludzie nie mogli się od komarów opędzić. Tymczasem wszystkie cztery pułapki były ignorowane.

Może muszę poczekać dłużej?

O godzinie 22:30 komarzyce zakończyły polowanie, a pułapki były nadal puste. Żadna z nich nie skusiła nawet jednego owada. Postanowiłam więc zostawić je na dłużej. Kolejną kontrolę zaplanowałam na niedzielny wieczór.

Po ponad dobie spędzonej w parku pułapki nadal były puste. W tej z drożdżami i cukrem utopiło się kilka mrówek, mocz nie zachęcił żadnego gatunku (widocznego gołym okiem). Jedynie w pułapce z wodą znalazłam kilka ofiar, które prawdopodobnie chciały się napić.

Źródło zdjęć: © WP.PL | Anna Rymsza
Źródło zdjęć: © WP.PL | Anna Rymsza

Pułapka nie działa. Dlaczego?

Zdjęcia pokazujące pułapkę z butelki, która pełna jest uwięzionych owadów, to zwykle oszustwo. Pułapka nie działa i nie ma prawa działać. Dwutlenek węgla, kwas moczowy i amoniak to tylko ułamek związków chemicznych, których poszukują polujące komarzyce. Poza tym przyciąga je jeszcze kwas mlekowy i wiele innych składników potu.

Na pewno zastanawiałeś się już, dlaczego komarzyce wolą atakować niektóre osoby, a inne zostawiają w spokoju. Nie ma to nic wspólnego z grupą krwi. Naukowcy odkryli niedawno, że bakterie żyjące na ludzkiej skórze, produkują substancje wabiące komarzyce. Zainteresowanie komarów konkretną osobą zależy więc też od indywidualnej flory bakteryjnej. Dlatego też komary nie interesują się osobami, które właśnie wyszły z kąpieli.

Źródło zdjęć: © iStock.com
Źródło zdjęć: © iStock.com

Najważniejszym czynnikiem fizycznym, przyciągającym komarzyce, jest temperatura. Samice komarów polują wieczorem, gdy obniży się temperatura powietrza, by łatwiej było im znajdować ofiary. Można to łatwo zaobserwować, pijąc coś ciepłego. Gdy napój będzie stygł, w pewnym momencie zacznie być atrakcyjniejszy dla komarzyc, niż człowiek.

Jeśli masz problem z komarami, zostaw w spokoju plastikowe butelki. Lepiej posadzić komarzycę albo podpalić kawę lub rozmaryn. Albo skorzystać z solidnego sprayu ze sklepu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.