Słowa mają moc. Jakie wypowiesz w te święta?

Słowa mają moc. Jakie wypowiesz w te święta?22.12.2020 13:50
Powiedzmy sobie coś miłego w święta
Źródło zdjęć: © Unsplash.com | hoteam
Materiał partnera: OPPO

"Wesołych Świąt i szczęśliwego nowego Roku dla Ciebie" – tak brzmiały pierwsze życzenia świąteczne wysłane na kartce pocztowej. Skąd się wziął zwyczaj ich wysyłania? Otóż Anglik, Sir Henry Cole w 1843 roku wymyślił to rozwiązanie, żeby w jak najkrótszym czasie i jak największej liczbie znajomych złożyć świąteczne życzenia. Z czasem kartki zmieniły się w smsy, a te z kolei w gify i filmiki. Zawsze jednak intencja jest taka sama – to wyraz pamięci i serdeczności.

Każdy z nas pamięta czasy świątecznych kartek wysyłanych tradycyjną pocztą. Najpierw było wybieranie, potem ładne kaligrafowanie, oczekiwanie w kolejce, znaczek i do skrzynki. Sami także czekaliśmy na takie życzenia od najbliższych.

Kartki były różne - bogato dekorowane, minimalistyczne, nowatorskie, aż w końcu wykonywane ręcznie. Niegdyś przygotowywali je nawet artyści, choćby malarze - Zofia Stryjeńska, Paweł Poraj czy Maud Lewis, najbardziej znana kanadyjska artystka ludowa.

Wśród głównych motywów królowały oczywiście biblijne postacie, stajenka, aniołki i choinki. I tak jest właściwie do dziś. Tylko epoka wiktoriańska bardzo od tego schematu odbiegała. W dość dziwnym zresztą kierunku. Przy skąpym przekazie „A Happy Christmas” pojawiały się martwe żaby, tańczące insekty, dzieci, które wpychano do imbryków lub mikołajowego wora, a także niezliczone koty. Dlaczego? Do dziś nie wiadomo.

Obecnie zwyczaj wysyłania tradycyjnych kartek z życzeniami mocno przygasł. W tradycyjnej formie robi to zaledwie jedna trzecia Polaków.

Drobne gesty sprawiają, że w lepszym świetle postrzegamy i siebie, i innych. Drobiazgi nas łączą.

Iain Reid 

Zamiast kartek – własne pomysły

Jak wynika z danych zbieranych przez "We Are Social", dostęp do sieci i łatwość transmisji danych z każdego zakątka świata powoduje, że już 4,5 miliarda ludzi korzysta z internetu, a 3,8 mld z serwisów społecznościowych.

Co za tym idzie, świątecznych życzeń słanych za pośrednictwem sms-ów, mms-ów, maili i stron społecznościowych jest więcej niż tradycyjnych kartek. Dwa lata temu (to ostatnie badania) – dokładnie 24 grudnia, klienci trzech największych operatorów sieci komórkowych wysłali 71 mln sms-ów z życzeniami. Ale, co ciekawe, było to o 10 mln mniej niż rok wcześniej.

Co to oznacza? To, że wiadomości tekstowe powoli odchodzą na emeryturę. Ich miejsce zajmują spersonalizowane życzenia w formie gifów, memów oraz świątecznych grafik i filmików. Rolę nośnika często przejmują też komunikatory i media społecznościowe, dzięki wbudowanym filtrom, naklejkom i emotikonom, wspomagając naszą kreatywność.

Nowoczesne życzenia, stare jak świat słowa

Najbardziej urzekają nas życzenia skierowane tylko do nas. Ogólne typu – "Wszystkim moim znajomym życzę wesołych świąt", które pokazują się na stronach społecznościowych są przeźroczyste, nie zapamiętujemy ich i nadawcy. Bohaterowie ostatniej, wyjątkowej kampanii OPPO zatytułowanej "Look for the good" zwracają uwagę na moc rozmowy. Może więc warto przed końcem roku pójść ich śladem i przypomnieć sobie i bliskim wspólne ciepłe momenty? To na pewno bardzo w świątecznym klimacie.

OPPO Reno4 Lite - LOOK FOR THE GOOD 2020

Coraz chętniej wykorzystujemy zresztą technologię, by tworzyć świąteczno-noworoczne grafiki, zabawne filmiki a nawet świąteczne teledyski do znanych przebojów.

– Same filmy czy zdjęcia nic nie znaczą bez odpowiednich słów - kocham cię, bardzo tęsknię czy chcę, żebyś tu był lub była. W momentach trudnych, takich jak obecne, są one bezcenne. Rzadko mówimy je na co dzień. Dlaczego? Bo nie mamy czasu, nie umiemy, wstydzimy się. A przecież słowa mają wielką moc – mówi psycholożka i psychoterapeutka Anna Grycak przypominając o słynnym eksperymencie kwiatowym.

Jakiś czas temu jedna z międzynarodowych firm wyposażenia wnętrz przeprowadziła eksperyment i jednocześnie kampanię społeczną „Bully a Plant”. W jednej ze szkół w Zjednoczonych Emiratach Arabskich ustawiono dwie draceny. Przez 30 dni każda z nich słuchała słów – jedna miłych i pochwalnych, druga – nienawistnych. Obie rośliny otrzymywały jednak taką samą ilość wody i słońca. Po 30 dniach – ta, która słyszała same dobre słowa pięknie wyrosła, druga zaś zwiędła.

Przepis na miłe gesty

Dziś, szczególnie w dobie pandemii, przygotowane przez nas samych grafiki i życzenia, miłe słowa i drobne gesty mają podwójną moc. Są najbardziej urzekające, kiedy skierowane są do konkretnych osób.

Jak więc to zrobić? Przepis jest prosty. Należy wziąć smartfon do ręki, odnaleźć narzędzia do tworzenia zdjęć, filmów wideo czy grafik. Dobrze, jeśli te narzędzia są od razu wbudowane, jak ma to miejsce np. w OPPO Reno4 Lite. Gdy już zdecydujemy się komu i co prześlemy – zabieramy się za pracę.

Będziemy potrzebować trochę zdjęć, może nieco portretowych, by móc je następnie odpowiednio zestawić z grafikami. Połączenie będzie doskonałe.

Aplikacja foto w smartfonie jest bogata. Mamy tu możliwość wykonania zdjęć z dynamicznym HDR czy filtrami kolorystycznymi. Nie brakuje także funkcji modyfikacji urody w formie tzw. upiększania. Możliwości jest wiele. Wszystko na wyciągnięcie ręki. Smartfon OPPO posiada bowiem aż 6 aparatów, które pozwalają wykonać profesjonalne fotografie portretowe i selfie z artystyczną subtelnością.

A może zdecydujemy się zmontować krótki filmik w aplikacji SoLoop o przygotowaniach do świąt, koniecznie z wypowiedziami domowników? Po wieczerzy wspólne oglądanie produkcji DIY będzie niesamowitą niespodzianką dla uczestników. Kto wie, może zdecydujemy się naszą produkcję przesłać innym członkom rodziny albo umieścić na portalu społecznościowym.

A jeśli nie uda nam się tego zrobić, po prostu zwyczajnie zadzwońmy do najbliższych i porozmawiajmy. Umówmy się na herbatkę online albo wspólne przeglądanie świątecznych zdjęć. Sposobów by powiedzieć coś miłego, jest mnóstwo, czemu więc nie wykorzystać ich teraz gdy technologie sprawiają, że staje się to takie proste?

Materiał partnera: OPPO
Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.