Samochody dla prawdziwych geeków

Samochody dla prawdziwych geeków14.06.2011 11:23
Źródło zdjęć: © via chip.pl

Kto choć raz nie marzył o swoim własnym Batmobilu albo chociaż o godzince spędzonej na lataniu X-Wingiem? Twórcy poniższych wehikułów poszli o krok dalej i zwizualizowali swoje marzenia

  1. Masz układy?
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)

Ludzie pokrywają karoserię swoich samochodów przeróżnymi rzeczami: futrem, chromem, złotem, skórą, okładkami magazynu komputerowego CHIP, ale nie widziałem jeszcze samochodu obklejonego... elektroniką. Ciekawe jak to prezentuje się na żywo.

  1. Piramida (elektrycznej) Mocy
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)

Ta piramida w kształcie samochodu, która wygląda jakby została żywcem wyjęta z którejś z niskobudżetowych produkcji sci-fi, zasilana jest energią elektryczną 8. pokładowych akumulatorów. Co ciekawe, akumulatory ładowane są przy pomocy energii słonecznej - pełen cykl ładowania trwa około 4 godzin i gwarantuje przejechanie około 80 mil. Prędkość maksymalna pojazdu wynosi 45 mph - nie jest to zbyt wiele, ale czego spodziewać się po... piramidzie.

  1. Pacman wiecznie żywy
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)

Pewnie zastanawiacie się jaki silnik napędza tą wyścigową konstrukcję, ile wynosi jego prędkość maksymalna, kto odpowiedzialny jest za ten genialny pomysł i kim jest ta blondynka na zdjęciu? Nie mamy zielonego pojęcia. Przepraszamy.

  1. Who You gonna call?
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)

Nie jest to z pewnością Cadillac Meteor z 195. roku, czyli oryginalny Ecto-1 używany przez Pogromców Duchów, jednak jak to mówią: trzeba iść z duchem czasu (uwięzionym w pułapce na duchy, tak, żeby nie miał gdzie uciec). Nie wiem jak Wam, ale mi to Subaru Outback całkiem odpowiada jako Ecto-2. Chociaż Cadillac był z pewnością większy...

5.25"

Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)

Swojej miłości do gadżetów nie zawsze trzeba manifestować, budując elektrycznie napędzaną kopię imperialnego niszczyciela w skali 1:1. Czasem wystarczy kilka pudełek starych, kolorowych dyskietek i Honda Civic w niezłym stanie.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Granie już cię nie kręci? Spróbuj grać bez ubrania!"

  1. U.S.S Enterprise NCC-1701-7
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)

Nie, właściciel tego pojazdu nie jest łysy i nie sprzedaje dzieciom lodów z pokładu USS-Enterprise. Nie żartujcie sobie z fanów Star-Treka, to też ludzie.

  1. Typowy Ford Escort produkowany na Tatooine
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)

Ok, nie na Tatooine, a w Kaliforni, jednak to nadal Ford Escort, rocznik 1988. Jeśli o mnie chodzi, to nie ma lepszego pojazdu, którym można wybrać się na letnie wycieczki krajoznawcze. Brakuje jeszcze 2 nieznośnych droidów i Obi-Wana.

  1. Rozmiar ma znaczenie
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)

Burning Man to impreza, która od lat przyciąga najbardziej ekscentryczne umysły w Stanach Zjednoczonych. Napisać, że na festiwalu pojawia się wielu fanów Gwiezdnych Wojen byłoby tym samym, co stwierdzenie, ze w wojsku służy dużo żołnierzy... Niektórzy z nich, chcąc podkreślić swoją miłość do Mocy, czasem przechodzą samych siebie i budują na przykład... takiego oto Sandcrawlera (tłumaczenia polskiego nie zaryzykuję, wybaczcie).

  1. Red leader standing by...
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)

Jak upodobnić swoją Hondę Del-Sol do X-Winga? Potrzebujecie kilka rekwizytów, w tym astrodroida R2. oznaczenia myśliwców Rebelii, coś co przypomina laserowe działka, zmianę malowania i... tylne światła w stylu Lexusa.

  1. Viper
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. via chip.pl)

Nie tylko myśliwce z Gwiezdnych Wojen inspirują do zmiany wyglądu swojego samochodu. Ta imitacja Vipera ze starej Battlestar Galactica wygląda nader-imponująco. O ile pominiemy moment, w którym trzeba tym czymś przejechać się tyłem. Wtedy imponująco bynajmniej nie jest.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Granie już cię nie kręci? Spróbuj grać bez ubrania!"

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.