Teleskop odkryje nieznane. Sprawdzi, co kryje ciemna strona kosmosu

Teleskop odkryje nieznane. Sprawdzi, co kryje ciemna strona kosmosu30.06.2023 14:04
Start misji Euclid - zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © C. Carreau, ESA

Kosmos wciąż kryje przed nami wiele tajemnic. Jedną z takich, które od lat intrygują astronomów, jest niewątpliwie ciemna materia i ciemna energia. To między innymi one staną się celem badań teleskopu Euclid, który wkrótce wyruszy w przestrzeń kosmiczną.

Już wkrótce niezwykłe obserwatorium zostanie wysłane w przestrzeń w celu zbadania ciemnej strony kosmosu. Teleskop Euclid został zaprojektowany w celu mapowania Wszechświata. Jego głównym celem jest zrozumienie natury ciemnej energii i ciemnej materii poprzez dokładne pomiary przyspieszonej ekspansji Wszechświata różnymi niezależnymi metodami.

Ciemna materia i ciemna energia

Europejska Agencja Kosmiczna poinformowała, że 1 lipca w kosmos wyniesiony zostanie teleskop Euclid. Jego głównym zadaniem będzie rzucenie nowego światła na tajemnice ciemnej materii, jak i ciemnej energii, mającej w założeniu wypełniać Wszechświat. Jedną z ciekawszych właściwości tej ostatniej ma być m.in. ujemne ciśnienie.

Szacuje się, że Wszechświat może być aż w 95 proc. złożony z ciemnej materii i energii. Oczywiście nikt nie oczekuje, że Euclid odkryje przed nami wszystkie tajemnice, ale astronomowie spodziewają się, że dzięki jego możliwościom dowiemy się więcej o ich zachowaniu oraz zmianom, jakim podlegają w czasie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stacja Galaxy w Smart Kids Planet

Póki co zarówno ciemna materia, jak i energia pozostają koncepcjami czysto teoretycznymi. Jednakże już w tej chwili są one potrzebne, by możliwe było wyjaśnienie przez naukowców niektórych mechanizmów rządzących Wszechświatem. Przykładowo ciemną energią nazywa się niewidzialną siłę, która przyczynia się do tego, że Wszechświat stale się rozszerza, a powodem tego jest właśnie wspomniane powyżej ujemne ciśnienie.

Ciemnej materii też nie sposób dostrzec. Skąd zatem możemy wiedzieć, że istnieje? Otóż da się to wywnioskować ze sposobu, w jaki poruszają się w jej pobliżu inne, widoczne obiekty kosmiczne. Ulegają one bowiem wpływowi pola grawitacyjnego tej niewidzialnej materii.

Teleskop Euclid

Teleskop Euclid zostanie wyniesiony w przestrzeń kosmiczną przez należącą do SpaceX Elona Muska rakietę Falcon 9. Jej start z Przylądka Canaveral został zaplanowany na godzinę 16:30 czasu polskiego. Pierwotnym "nośnikiem" teleskopu miała być rosyjska rakieta Sojuz, jednakże w obliczu nałożonych w odpowiedzi na inwazję na Ukrainę sankcji strona rosyjska odmówiła dalszej współpracy w tym zakresie.

Koszt misji to około 1,5 miliarda euro. Teleskop Euclid waży dwie tony, a jego wymiary to 4,7 metrów wysokości i 3,5 metrów szerokości. Już w przestrzeni kosmicznej dołączy on do Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Tak jak on będzie prowadził obserwację z drugiego punktu libracyjnego (drugiego punktu Lagrange’a – L2), znajdującego się w odległości około 1,5 miliona kilometrów od Ziemi.

Możliwości Euclida są naprawdę imponujące, ponieważ będzie on w stanie zajrzeć w miejsca oddalone od Ziemi aż o 10 miliardów lat świetlnych. W konsekwencji oznacza to, że będzie de facto w stanie spojrzeć te 10 miliardów lat wstecz w przeszłość otaczającego nas kosmosu. Praca Euclida nie tylko przyczyni się zatem znacząco do sporządzenia trójwymiarowej mapy kosmosu, ale także pomoże odtworzyć historię liczącego szacunkowo około 13,8 miliarda lat Wszechświata.

Polski udział w misji

W misję zaangażowani są także inżynierowie z Polski. Firma SENER przygotowała na potrzeby misji mechanizm rozkładania i kierunkowania anteny – ADPM (ang. Antenna Deployment and Pointing Mechanism). Jest to zespół precyzyjnych siłowników ustawionych w trzech osiach – jeden posłuży do rozłożenia anteny, a dwa pozostałe będą służyć do ustalania jej kierunku. Zestaw umożliwia również przesył dwóch sygnałów radiowych od satelity do anteny.

Firma wykonała również zestaw 13 urządzeń MGSE (ang. Mechanical Ground Support Equipment), które służą m.in. do precyzyjnego przemieszczania satelity w różnych płaszczyznach w celu umożliwiania dostępu technikom. Pozwalają także transportować satelitę do komór testowych oraz umieścić go w ładowni rakiety nośnej.

Pierwszych wykonanych przez teleskop zdjęć spodziewamy się już w październiku, natomiast naukowcy będą jeszcze potrzebowali czasu na przeanalizowanie znacznej ilości przesłanych wtedy przez niego danych.

Źródło: ESA, AFP, fot. ESA/C. Carreau

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.