Połączenie człowieka z maszyną. Bioniczna proteza zintegrowana z układem kostnym i nerwowym

Połączenie człowieka z maszyną. Bioniczna proteza zintegrowana z układem kostnym i nerwowym23.10.2023 08:43
Bioniczna proteza zintegrowana z układem kostnym i nerwowym
Źródło zdjęć: © Ortiz-Catalan et al.

Pochodząca ze Szwecji kobieta 20 lat temu uległa wypadkowi, w wyniku którego straciła rękę. Kilka lat temu otrzymała nowego rodzaju protezę kończyny, która została połączona z jej układem kostnym i nerwowym. Bioniczna proteza okazała się bardzo wygodna w użytkowaniu i zachowała funkcjonalność nawet po kilku latach codziennego użytkowania. Co więcej, pomogła złagodzić bóle fantomowe, na które kobieta cierpiała od czasu wypadku.

Kobieta nazwana na potrzeby publikacji Karin (jej prawdziwe dane nie zostały podane do wiadomości publicznej), ponad 20 lat temu uległa wypadkowi podczas prac rolniczych. Lekarze zmuszeni byli amputować jej prawą rękę poniżej łokcia. Po tym wydarzeniu kobieta zaczęła odczuwać bóle fantomowe. - Czułam się, jakbym ciągle trzymała rękę w maszynce do mięsa, co powodowało duży stres. Musiałam brać duże dawki różnych środków przeciwbólowych - przyznała.

Od tamtego czasu próbowała różnych protez, ale, jak oceniła, były one niewygodne i zawodne i niewiele pomagały w życiu codziennym. Wszystko uległo zmianie, gdy otrzymała nowego rodzaju bioniczną protezę zintegrowaną z układem kostnym poprzez osteointegrację oraz z układem nerwowym za pomocą elektrod wszczepionych w nerwy i mięśnie.

Nowa proteza okazała się wygodna i funkcjonalna. Daje możliwość poruszania wszystkimi pięcioma bionicznymi palcami z dużą skutecznością i pozwala na pewne doznania czuciowe, ale w ograniczonym stopniu. Co więcej, integracja protezy z kikutem kończyny złagodziła ból. Protezę ręki nazwano Mia Hand i opracowała ją włoska firma Prensilia, specjalizująca się w urządzeniach robotycznych i biomedycznych.Przypadek 50-latki wraz z opisem prac nad bioniczną kończyną ukazał się na łamach pisma "Science Robotics" (DOI: 10.1126/scirobotics.adf7360).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZOBACZ TAKŻE: Czy warto kupić statyw Ulanzi Fotopro F38 Quick Relase Video Travel Tripod 3318?

Bioniczna kończyna

Wiele osób po amputacji ma trudności z przystosowaniem się do konwencjonalnej protezy. Mocowanie sztucznej kończyny do kikutu może po kilku godzinach użytkowania powodować ból. Do tego kontrola starego typu protez też nie jest najlepsza. Podobnie było w przypadku Karin.

Zespół inżynierów i chirurgów ze Szwecji, Włoch i Australii, którym kierował prof. Max Ortiz Catalan z Instytutu Bioniki w Australii i założyciel Centrum Bioniki i Badań nad Bólem w Szwecji, rozwiązał te problemy opracowując interfejs człowiek-maszyna, który umożliwia wygodne przymocowanie protezy do szkieletu użytkownika poprzez osteointegrację, a jednocześnie umożliwia połączenie elektryczne z układem nerwowym za pomocą elektrod wszczepionych w nerwy i mięśnie.

50-latka otrzymała protezę trzy lata temu. Od tego czasu sztuczna kończyna jest w ciągłym użyciu. Gdy ją zakładano, była to jedyna w swoim rodzaju proteza. Nie było innych dostępnych tego typu rozwiązań zapewniających podobną funkcjonalność.

Bionic hand merges with user's nervous and skeletal systems, remaining functional after years

- Karin była pierwszą osobą po amputacji poniżej łokcia, która otrzymała nową protezę wysoce zintegrowanej bionicznej ręki. Fakt, że była w stanie wygodnie i skutecznie korzystać ze swojej protezy w codziennych czynnościach jest obiecującym świadectwem potencjalnych możliwości zmiany życia osób po amputacjach dzięki tej nowatorskiej technologii – powiedział Ortiz Catalan.

Mniejszy ból

Karin, jak sama przyznała, z bioniczną protezą może wykonywać około 80 proc. tego, co zwykle robiła jeszcze przed wypadkiem. Chodzi przede wszystkim o zwykłe codzienne czynności, takie jak przygotowywanie posiłków, podnoszenie przedmiotów czy zapinanie i rozpinanie ubrań.

Co najważniejsze, po otrzymaniu protezy, rozdzierający ból fantomowy znacznie się zmniejszył. - Mam lepszą kontrolę nad moją protezą, ale przede wszystkim zmniejszył się ból. Dzisiaj potrzebuję znacznie mniej leków przeciwbólowych – przyznała Karin.

Jak wyjaśnił Ortiz Catalan, Karin wykorzystuje do kontrolowania protezy te same zasoby neuronowe, co w przypadku brakującej części ręki i to dlatego odczuwa mniejszy ból.

Proteza przyszłości

Kluczową cechą nowej technologii jest mocowanie protezy poprzez osteointegrację – proces, w którym tworzy się strukturalne i czynnościowe połączenie między kością a wszczepem. Tlen z tkanki kostnej tworzy na powierzchni tytanowej protezy warstwę dwutlenku tytanu. Na niej z kolei tworzy się nowa tkanka kostna. Przygotowane w ten sposób mocowanie pełni rolę trwałej kotwicy dla protezy, którą można następnie łatwo przymocować i zdjąć. Proces osteointegracji jest szeroko stosowany w implantach stomatologicznych. - Ta integracja jest tak silna, że możemy faktycznie przymocować sztuczną kończynę bezpośrednio do szkieletu – wyjaśnił Ortiz Catalán.

Proteza Karin jest przymocowana do jej układu kostnego za pomocą wszczepów w kość łokciową i promieniową. Do nich przyczepiono mięśnie pobrane z jej nogi, dzięki czemu odcięte mięśnie i nerwy w kikucie ramienia mogły się ponownie zintegrować. W przeszczepione mięśnie uczeni uprzednio wszczepili elektrody wzmacniające sygnały docierające z mózgu do protezy. Algorytmy sztucznej inteligencji wewnątrz protezy interpretują sygnały z mózgu i pozwalają kobiecie poruszać bioniczną ręką. Ponieważ w ten proces zaangażowane są nerwy, Karin odczuwa również częściowo dotyk.

Bioniczna proteza jest całkowicie samowystarczalna. Ma wbudowany kontroler i akumulator oraz urządzenie służące do przesyłania mocy, które łączy się z interfejsem nerwowo-mięśniowo-szkieletowym. Chirurdzy, z braku miejsca w amputowanej ręce, zmuszeni byli zmienić ułożenie mięśni i nerwów w kikucie. Wyeliminowali także zdezorganizowaną grupę włókien nerwowych, które zwijają się na końcu nerwu podczas jego przecięcia. Według autorów publikacji, mogą one powodować część bólu fantomowego po utracie kończyny.

- Nadal nie jesteśmy nawet blisko wszystkich funkcji naturalnej ręki, ale zdecydowanie zrobiliśmy znaczny krok naprzód – zaznaczył Ortiz Catalán.

Źródło: Sant'Anna School of Advanced Studies, CNN, Science Alert

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.