Odkryto ogromną czarną dziurę pędzącą przez kosmos

Odkryto ogromną czarną dziurę pędzącą przez kosmos21.03.2023 14:52
Czarna dziura - wizualizacja
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Astronomowie odkryli pędzącą przez kosmos supermasywną czarną dziurę o masie 20 milionów Słońc. Może to być pierwszy obserwacyjny dowód na to, że podobne obiekty bywają "wyrzucane" z centrów swoich galaktyk-gospodarzy i przemierzają przestrzeń międzygwiezdną.

Używając Teleskopu Hubble'a do obserwacji galaktyki karłowatej RCP 28, znajdującej się około 7,5 miliarda lat świetlnych od Ziemi, naukowcy odkryli jasną smugę światła. Okazało się, że jest to rozciągająca się na 200 tys. lat świetlnych smuga sprężonego gazu, w której aktywnie tworzą się gwiazdy, ciągnąca się za pędzącą przez kosmos czarną dziurą.

200 tys. lat świetlnych, to około dwa razy więcej, niż szerokość Drogi Mlecznej. Gaz podąża za czarną dziurą, której masę szacuje się na 20 milionów razy większą od masy Słońca i która oddala się od swojej macierzystej galaktyki z prędkością 5,6 miliona km/h. Zdaniem badaczy, smuga pokazuje wprost na centrum galaktyki, gdzie normalnie powinna znajdować się supermasywna czarna dziura.

Artykuł na temat odkrycia czeka na publikację w "The Astrophysical Journal Letters". Obecnie można się z nim zapoznać w bazie pre-printów (arXiv:2302.04888).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gala Solve for Tomorrow

"Wyrzucona" czarna dziura

- Na obrazie uzyskanym dzięki Teleskopowi Hubble'a znaleźliśmy cienką linię, która skierowana jest na centrum galaktyki - tłumaczy główny autor badania prof. Pieter van Dokkum z Uniwersytetu Yale. - Potem dzięki teleskopowi Keck na Hawajach stwierdziliśmy, że ta jasna linia i galaktyka są połączone. Po szczegółowej analizie wywnioskowaliśmy, że widzimy bardzo masywną czarną dziurę, która została wyrzucona z centrum galaktyki, pozostawiając po sobie ślady gazu i nowo powstałych gwiazd - mówi naukowiec.

Dotychczasowe odkrycia naukowe potwierdzają, że duże galaktyki niemal zawsze mają w swoich centrach supermasywne czarne dziury. Z okolicy podobnych obiektów często wystrzeliwują dżety materii, które można zaobserwować jako smugi światła. Van Dokkum i jego zespół dokładnie zbadali nowo odkrytą smugę i stwierdzili, że nie posiada ona żadnych charakterystycznych cech dżetów. Słabną one im dalej położone są od źródła emisji, a tymczasem "ogon" supermasywnej czarnej dziury staje się silniejszy w miarę oddalania się od niej. Ponadto dżety mają kształt wachlarza, a zaobserwowany obiekt tworzy linię prostą.

Zdaniem naukowców najlepszym wyjaśnieniem tej obserwacji jest supermasywna czarna dziura przyciągająca gaz. Grawitacja obiektu jest ogromna i ściska gaz na tyle, by spowodować formowanie się gwiazd. - Jeśli nasze obserwacje się potwierdzą, to otrzymamy pierwszy dowód na to, że supermasywne czarne dziury mogą "uciekać" z centrów galaktyk - mówi van Dokkum.

Czarne dziury w ruchu

Jeśli badacze potwierdzą fakt, że supermasywne czarne dziury mogą być wyrzucane z centrów swoich galaktyk-gospodarzy zrodzi to kolejne pytania. Nauka stanie przed koniecznością znalezienia odpowiedzi na to, w jaki sposób tak monstrualny obiekt może po prostu "odlecieć" w przestrzeń międzygwiezdną.

- Najbardziej prawdopodobny scenariusz, który wyjaśnia ten problem, to oddziaływanie na siebie trzech ciał - spekuluje van Dokkum. - Kiedy trzy ciała o podobnej masie oddziałują na siebie grawitacyjnie, nie prowadzi do stabilnej konfiguracji, ale zwykle do powstania układu podwójnego i "wyrzucenia" trzeciego ciała - wyjaśnia naukowiec.

Może to oznaczać, że odkryta "uciekająca" czarna dziura była kiedyś częścią takiej rzadkiej konfiguracji trzech podobnych obiektów. Podczas połączenia dwóch pobliskich czarnych dziur, ta została dosłownie "wystrzelona" w przestrzeń międzygwiezdną.

Astronomowie nie są pewni, jak często zdarzają się podobne sytuacje. - Czarne dziury wyrzucone w przestrzeń międzygwiezdną były przewidywane przez teoretyków już 50 lat temu, ale żadna z nich nie została do tej pory zaobserwowana - mówi van Dokkum. - Większość naukowców uważa, że powinno być ich wiele - dodaje. Naukowcy planują dalsze obserwacje obiektu, które będą mogły jednoznacznie potwierdzić istnienie czarnej dziury na początku odnalezionej smugi.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.