Grzyby wydają się prowadzić ze sobą "rozmowy", zwłaszcza po deszczu

Grzyby wydają się prowadzić ze sobą "rozmowy", zwłaszcza po deszczu01.06.2023 12:53
Uniwersytetu Tohoku w Japonii przeprowadzili testy terenowe na grzybach
Źródło zdjęć: © Tohoku University | Yu Fukasawa

Grzyby mogą "rozmawiać" ze sobą? Do takich wniosków doszli japońscy naukowcy w niedawnym badaniu. Według nich, deszcz może skłaniać niektóre z nich do komunikowania się za pomocą sygnałów elektrycznych.

Niektóre grzyby odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu drzew w lesie. Jednym z takich przykładów są grzyby ektomikoryzowe - powszechnie spotykane przy sosnach, dębach i brzozach. Tworzą one otoczkę wokół korzeni drzew i rozwijają się w rozległe podziemne sieci, które pobierają niezbędne składniki odżywcze z gleby, aby wyżywić siebie i inne rośliny w tym symbiotycznym związku. Jest to przykład mikoryzy ektotroficznej zwanej też zewnętrzną.

Wydaje się, że ta sieć służy również do komunikacji między grzybami. W ramach nowego badania naukowcy z Uniwersytetu Tohoku w Japonii przeprowadzili testy terenowe na grzybach i odkryli, że ich aktywność elektryczna rośnie po deszczu, co sugeruje, że grzyby te robią się "gadatliwe" w odpowiedzi na opady.

Opis i rezultaty badań ukazały się na łamach pisma "Fungal Ecology" (DOI: 10.1016/j.funeco.2023.101229).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Się klika #8

Owocna współpraca

Zapewne wyda się to wielu osobom zaskakujące, ale rosnące w lesie grzyby mogą być w stanie ze sobą "rozmawiać". Dokładniejszego zbadania tego zagadnienia podjęli się naukowcy z Japonii. W tamtejszych lasach mieszanych (chociaż oczywiście nie tylko tam, w Polsce również) rosną grzyby noszące nazwę lakówka dwubarwna (Laccaria bicolor). Jest to grzyb dość pożyteczny dla drzew, z którymi żyje w symbiozie. Chociażby dla dębów i sosen. "Pomaga" im zaopatrywać się w wodę i składniki odżywcze, w zamian otrzymując węglowodany.

Uważa się nawet, że grzyby te mogą przyczyniać się do "nawożenia" drzew. A czynią to w dość bezwzględny sposób. Posługują się przy tym niewielkimi owadami o nazwie skoczkogonki, które najpierw zwabiają, a następnie zabijają przy pomocy toksyn. Oczywiście zyskują na tym tak drzewa, jak i same grzyby konsumując azot pozyskany z owada.

Aby jednak symbioza lakówek dwubarwnych i drzew była możliwa niezbędne jest istnienie odpowiednich połączeń pomiędzy nimi. I taka sytuacja rzeczywiście ma miejsce. Grzyby te budują wokół korzeni drzew swoiste osłony, siatki, którym je oplatają. Nie wnikają bezpośrednio do drzewa, a ich strzępki tworzą rozległe, podziemne sieci.

Spadł deszcz? To świetnie! Możemy porozmawiać

O co jednak chodzi z tym porozumiewaniem się? Otóż już wcześniejsze badania wykazały, że grzyby dysponują pewnym potencjałem generowania ładunku elektrycznego, który uaktywnia się w reakcji na zmiany zachodzące w otaczającym je środowisku. I już w tym kontekście spekulowano, że właśnie w ten sposób grzyby mogą komunikować się ze sobą.

Przykładowo w trakcie badań z 2022 roku stwierdzono, że powstaje w ten sposób aktywność elektryczna w stylu tej, którą przejawiają nerwy. Udało się nawet wyodrębnić około 50 wypowiadanych w ten sposób przez grzyby "słów" (więcej na ten temat w tekście: Grzyby mogą się komunikować? Ich sygnały elektryczne przypominają ludzką mowę).

Tym razem jednak naukowcy postanowili zbadać komunikowanie się między grzybami w warunkach kontrolowanych, aczkolwiek wciąż naturalnych. Znalazłszy grupę lakówek dwubarwnych rosnących w pobliżu dębu piłkowanego postanowili podłączyć do nich elektrody, aby monitorować ich aktywność elektryczną. Poświęcono na to po jednym dniu pod koniec września i początku października. I o ile ten pierwszy dzień był słoneczny i nie działo się w nim nic wartego uwagi pod kątem "rozmów" grzybów, o tyle w początkiem października nad Japonią przeszedł tajfun, który przyniósł obfite opady deszczu.

I wtedy się zaczęło. Aktywność elektryczna grzybów wyraźnie się "obudziła". - Na początku grzyby wykazywały mniejszy potencjał elektryczny i sprowadzaliśmy to do braku opadów. Jednak po deszczu potencjał elektryczny zaczął się wahać, czasami przekraczając 100 mV – powiedział Yu Fukasawa, główny autor badań.

Dało się jednocześnie zauważyć, że poziom tej aktywności był zależny nie tylko od wilgotności, ale i temperatury. Ponadto najsilniejsze sygnały odnotowano pomiędzy osobnikami rosnącymi najbliżej siebie.

Źródło: Science Alert, Tohoku University

Źródło artykułu:DziennikNaukowy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.