Rosyjski, atomowy krąg chroniący Moskwę

Rosyjski, atomowy krąg chroniący Moskwę18.06.2015 17:11
Źródło zdjęć: © Wikipedia

W chwili, kiedy z dnia na dzień rośnie napięcie na linii NATO - Rosja, należy pamiętać, że Moskwa jest chroniona przez specjalny system antyrakietowy wyposażony w głowice nuklearne. Pięć baz wojskowych jest rozlokowanych na przedmieściach stolicy Rosji, a każda z nich dysponuje rakietami zdolnymi niszczyć rakiety w locie. Czy jest się czego bać?

Rosjanie rozpoczęli projekt obecnego systemu pod koniec lat 60-tych ubiegłego wieku. Był on rozwinięciem i głęboką modernizacją pomysłu powstałego jeszcze w latach 40-tych, który skutkował stworzeniem linii rakietowej ochrony antybalistycznej. Po latach mozolnych prac okazało się, że zaprojektowany i niemal gotowy system nie jest w stanie zapewnić Moskwie bezpieczeństwa –. był nieszczelny, a rakiety balistyczne, które wyposażone były w kilka głowic uderzających w różne cele mogły bez problemów go ominąć. Postanowiono zatem wybudować system, który będzie zdolny zarówno do zniszczenia rakiet w ostatniej fazie lotu, czyli zbliżających się bezpośrednio do Moskwy, jak i pocisków, które znajdują się jeszcze setki kilometrów od celu, poza atmosferą. W roku 1970 ukończono prace projektowe, a całemu systemowi nadano nazwę A-135 „Amur”. Początkowo miał on się składać z kilku węzłów radiotechnicznych, stacji radiolokacyjnych przeznaczonych do wykrywania bliskich celów, odrębnych stacji namierzających cele z dużych
odległości oraz dwóch systemów rakiet – bliskiego (100km) i dalekiego (300-600 km) zasięgu. W wyniku podpisywanych przez USA i ZSRR traktatów rozbrojeniowych, założenia i elementy składowe ulegały jednak zmianie. Ostatecznie zbudowano pięć baz rozmieszczonych w odległości około 18-20 km od centrum Moskwy. Jak to często w przypadku ZSRR bywało prace trwały wiele lat. Od gotowego projektu z roku 1975 do finalnego ukończenia wszystkich prac i przyjęciu systemu na stan uzbrojenia minęło aż 15 lat. Obecnie cały system A-135 Amur jest głównym elementem 9 Dywizji Obrony Przeciwrakietowej w 3 Samodzielnej Armii Obrony Rakietowo-Kosmicznej Federacji Rosyjskiej. Trzeba też pamiętać, że system antybalistyczny chroniący Moskwę, przez wiele dziesięcioleci był jedynym na świecie systemem tego typu w czynnej służbie.

To, że system zaprojektowano w ZSRR nie oznacza, że Federacja Rosyjska o nim zapomniała. Od kilku lat system jest modernizowany i unowocześniany. Jego głównym elementem są rakiety 53T6. oznaczane w kodzie NATO jako Gazela. Moskwa chroniona jest przez 68 tego rodzaju pocisków, a każdy z nich może przenosić głowice nuklearne. Rosja twierdzi, że w czasach pokoju rakiety wyposażone są jedynie w głowice konwencjonalne, a jedynie w sytuacjach zagrożenia montowane są głowice jądrowe – każda o mocy 10 kt. Zaletą pocisków 53T6 jest ich ogromna prędkość. Zostały one zaprojektowane do zniszczenia innych pocisków w locie na bardzo krótkim dystansie około 80 do 100 km. Pociski Rosjan mają zatem zaledwie kilka sekund, aby dotrzeć do celu i go zniszczyć. To właśnie sprawiło, że napędzane paliwem stałym rakiety rozpędzają się do zawrotnej prędkości ponad 20000 km/h.

O tym, że system wciąż jest ważny dla Moskwy może świadczyć pokazowy test przeprowadzony już po rozpoczęciu konfliktu z Ukrainą. W czerwcu ubiegłego roku jedna z rakiet została przewieziona na poligon Sary-Szagan. Wystrzelony pocisk z ogromną prędkością trafił w wyznaczony cel na niebie, gdzie w sytuacji zagrożenia zostałaby jednocześnie odpalona głowica jądrowa. Rosyjskie Ministerstwo Obrony było tak zadowolone z testu, że pochwaliło się na swoich stronach filmikiem z próby. Widać na nim przewożenie pocisku, a następnie jego odpalenie i kilka pierwszych sekund lotu. Z filmu można jedynie wywnioskować, że Gazele są naprawdę szybkie, ponieważ trudno je nawet dostrzec. W ciągu kilku pierwszych sekund lotu rozpędzają się bowiem do prędkości kilku tysięcy km/h.

Specjaliści twierdzą, że cały system nie zapewnia Moskwie pełni bezpieczeństwa. Został on zaprojektowany do zwalczania NATO-wskich pocisków poprzedniej generacji jak np. Pershing, które zostały już wycofane ze służby. Dużo większym zagrożeniem są pociski balistyczne dalekiego zasięgu, a z nimi A-13. „Amur” może mieć spore problemy. Przyznano się bowiem, że z racji przestarzałej konstrukcji rakiet dalekiego zasięgu ,od 2007 roku Moskwa nie dysponuje tego typu ochroną. Rosja zapowiedziała jednak już w roku 2012, że system zostanie gruntownie zmodernizowany, a podczas modernizacji zostanie przywrócona zdolność niszczenia międzykontynentalnych pocisków nuklearnych.

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.