Przyszłość zakupów, zakupy przyszłości. Czy w sklepie spotkamy jeszcze sprzedawcę?

Przyszłość zakupów, zakupy przyszłości. Czy w sklepie spotkamy jeszcze sprzedawcę?21.03.2018 06:18
Źródło zdjęć: © Fotolia | Davizro Photography

Przyszłością handlu jest automatyzacja. Nie nastąpi z dnia na dzień, ale jak zakupy będą wyglądać w przyszłości, zobaczyć można już dziś.

Nie tylko Amazon Go

Amazon Go to na razie tylko jeden sklep w Seattle. A jego otwarcie – pewnie także z uwagi na siłę marki – odbiło się szerokim echem w mediach na całym świecie.

Nowatorstwo polega na całkowitym wyeliminowaniu kas z procesu sprzedaży. Jak klienci robią zakupy? Po prostu wchodzą, biorą, co chcą i wychodzą. Należność jest automatycznie pobierana z karty. Wcześniej trzeba tylko pobrać na smartfon specjalną aplikację skojarzoną z kartą płatniczą, a przy wejściu zeskanować kod QR. Skąd system wie, co zostało zabrane z półki? To zasługa sensorów i skomplikowanych algorytmów.

Wszystko podobno działa bez zarzutu, co ma być zasługą intensywnych testów, które trwały przez cały 2017 r. W ich ramach firma przebrała nawet trzech pracowników w identyczne żółte kostiumy Pikachu. Z takim podstępem sklep również sobie poradził. Wkrótce kolejne zostaną uruchomione w Paryżu i innych francuskich miastach.

Amazon Go nie jest jedynym projektem tego typu. Podobny sklep uruchomiła sieć 7-Eleven, podobną placówkę pod nazwą Tao Cafe otworzył też chiński gigant Alibaba. Z kolei w Szanghaju powstał sklep mobilny pod nazwą Wheelys Moby Mart, nieco przypominający znane także w Polsce samochody handlu obwoźnego. W nim też klienci robią zakupy bez udziału sprzedawcy.

Polacy nie gęsi…

Również w Polsce pojawiają się ciekawe projekty w tym zakresie. Wiele z nich jest implementacją rozwiązań zagranicznych, ale mamy też rodzime propozycje. Wszystkie zmierzają do uproszczenia zakupów, a co za tym idzie, ograniczania kosztów z nimi związanych.

Np. Tesco rozwija usługę pod nazwą Scan&Shop. Klienci skanują produkty w trakcie zakupów, dzięki czemu nie ma już konieczności ponownego wypakowywania ich przy kasach. W taki sposób można już robić zakupy w sklepach tej sieci w Krakowie, Poznaniu, Łodzi oraz Warszawie.

Podobną usługę uruchomił Carrefour Polska pod nazwą Scan&Go. Własną aplikację pod nazwą "Skanuj i Kupuj", ma sieć supermarketów Piotr i Paweł. Coraz więcej sieci sklepów w Polsce (np. E. Leclerc, Kaufland czy Biedronka) rozwija również sieci kas samoobsługowych.

Do Amazon Go tym rozwiązaniom daleko, ale jeśli sklepy bezobsługowe się sprawdzą, to pewnie trafią do nas szybciej, niż byśmy się spodziewali.

Nowy trend – omnichannel

Pewną nowinką handlową jest ostatnio omnichannel (albo "omnichannel commerce"), który stanowi coś w rodzaju próby pożenienia handlu w sklepach tradycyjnych i internetowych. Ta "wielokanałowość sprzedaży" to pełna integracja tego, co off- i co online. Na Zachodzie powoli staje się to standardem, w Polsce jeszcze raczkuje (choć szybko się rozwija).

O co chodzi? W bardzo praktycznym ujęciu, po wejściu do fizycznego, tradycyjnego sklepu, klient automatycznie otrzymuje na swojego smartfona spersonalizowaną dla niego ofertę, uwzględniającą np. płeć, wiek itp. Dzięki temu nie musi tracić czasu na fizyczne przeszukiwanie całego dostępnego towaru, żeby trafić na ten, który go interesuje.

Źródło zdjęć: © 123RF.COM
Źródło zdjęć: © 123RF.COM

Również za pomocą aplikacji i urządzenia mobilnego, będąc fizycznie w sklepie lub w jego pobliżu, może otrzymać cały katalog niezbędnych informacji. Np. tabele rozmiarów, warunki zwrotów i dostawy itp. Może też dostać od ręki wszelkie informacje dotyczące towaru, który zwrócił jego uwagę na manekinie czy wystawie danego sklepu. Sam proces kupowania również nie polega na staniu w kasie. Można to zrobić, siedząc w kawiarni i finalizując transakcję w sieci.

Ostatnio jeszcze bardziej nowoczesny sklep otworzyła we Wrocławiu jedna z firm obuwniczych. Tam cały, idący w tysiące, towar zgromadzony jest w magazynie. Klient wybiera to, co go interesuje, za pomocą tabletu, który dostaje przy wejściu. Towary są mu dostarczane w ciągu maksymalnie 3 minut. Jednak pierwszą placówką w Polsce w pełni przystosowaną do modelu omnichannel ma być galeria handlowa Gemini Park w Tychach, której otwarcie zaplanowano w tym roku.

Handlowcy zdają sobie sprawę, że obecnie jedną z najcenniejszych rzeczy dla klienta jest czas. Problemem nie jest brak produktu, już nawet nie cena, ale selekcja w zalewie ogromnej liczby ofert i wygoda zakupu za pomocą urządzeń mobilnych. Stąd coraz dalej idące zmiany. Odpowiedzią na tę sytuację są też powstające aplikacje, np. BeamUp (do pobrania z Google Play albo App Store)
. Bezpośrednio z jej poziomu jednym kliknięciem można zakupić np. bilety do kina czy na koncert, ale też dostęp do serwisów streamingowych, takich jak Showmax czy Eleven Sports. Pozwala ona też na modne dziś współdzielenie płatności z poziomu smartfona. Równie ważną, a może nawet najważniejszą jej "umiejętnością" jest profilowanie ofert. BeamUp z czasem uczy się, jakie oferty najbardziej interesują użytkownika i takie właśnie będzie mu podpowiadać, żeby nie musiał przedzierać się przez gąszcz propozycji. A to nie do przecenienia w czasach, kiedy nadmiar opcji sprawia, że znalezienie i wybranie najlepszej możliwości jest coraz trudniejsze.

Zakaz handlu potrzebą wynalazku

Co ciekawe, tego typu "hybrydowe" rozwiązania, czyli łączenie zalet handlu internetowego i stacjonarnego wymusza… wprowadzany właśnie zakaz handlu w niedzielę. Są handlowcy, jak np. sieć sklepów Top Secret, którzy czytają ten zakaz literalnie. W niedzielę handlować nie wolno, ale nikt nie zabrania tego dnia otwierać sklepów. Sprzedaż w sieci również jest dozwolona. W związku z tym pomysł jest bardzo prosty: tradycyjny sklep zostanie przekształcony w koncept typu "showroom", gdzie klient do woli będzie mógł przebierać i wybierać, ale sama transakcja zostanie sfinalizowana już online. Czy taka będzie przyszłość sklepów po wejściu zakazu w życie? Przekonamy się już w najbliższych miesiącach.

Wszystko idzie więc w kierunku automatyzacji i stopniowej eliminacji roli kas i sprzedawców ze sklepów. Trzeba się będzie przyzwyczaić. Można przypuszczać jednak, że w tym kierunku podążać będzie wyłącznie handel masowy, nastawiony na przeciętnego klienta. Opieka i troska sprzedawcy stanie się więc przywilejem dla najbardziej wymagających.

_Materiał powstał we współpracy z BeamUp _

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.