Producent macowych klonów ma wypłacić Apple'owi odszkodowanie

Po długoletnim procesie firmy Psystar i Apple doszły do porozumienia, na mocy którego ta pierwsza wypłaci grzywnę sięgającą 2,7 miliona dolarów.

Kwotę 1,3. miliona dolarów Apple otrzyma w ramach odszkodowania za naruszenie przez Psystara praw autorskich, złamanie warunków umowy i działania niezgodne z ustawą Digital Millennium Copyright Act. Drugie 1,34 miliona dolarów stanowi rekompensatę przeznaczoną między innymi na pokrycie kosztów procesu. W ubiegłym miesiącu sędzia William Alsup z sądu okręgowego dla Północnej Kalifornii wydał wstępny werdykt na korzyść Apple'a, pieczętując początek końca dostarczanych przez Psystara klonów Maca.

W zamian Apple wycofa pozostałe zarzuty wobec firmy Psystar, które dotyczą naruszenia prawa do marki i stosowania nieuczciwej konkurencji. Tymi sprawami sąd miał się zająć dopiero w styczniu. W obecnej sytuacji istnieje szansa na rychłe zakończenie procesu w Północnej Kalifornii. Fakt zgłoszenia przez Psystara w maju wniosku o upadłość nasuwa pytanie, skąd firma weźmie 2,675 miliona dolarów. Według amerykańskich mediów wartość spółki jest szacowana na zaledwie 5. tysięcy dolarów. Sam Apple nie wierzy w otrzymanie tych pieniędzy, które i tak nie zrekompensują strat wyrządzonych przez skazaną firmę.

Ponadto na Florydzie, gdzie mieści się siedziba Psystara, toczy się jeszcze jedno postępowanie. Tam producent klonów Maca oskarża Apple'a o praktyki monopolistyczne i nadużywanie praw autorskich. Jak informują media, strony konfliktu zgodziły się nie wiązać zawartego właśnie porozumienia z procesem na Florydzie. Zgodnie z doniesieniami w poniedziałek Psystar złożył w tamtejszym sądzie pismo, z którego wynika, że firma zamierza kontynuować sprzedaż oprogramowania Rebel EFI. Podobno umożliwia ono łatwą instalację systemu Mac OS X 10.6 na standardowych komputerach. Psystar żąda za program 50 dolarów.