Pożary odpadów coraz rzadsze. Lewy biznes śmieciowy ubity przez przepisy

Pożary odpadów coraz rzadsze. Lewy biznes śmieciowy ubity przez przepisy23.07.2020 13:23
Źródło zdjęć: © YouTube.com

- Obecnie trzeba być naprawdę zdesperowaną osobą, żeby cokolwiek odpadowego podpalić - mówią eksperci. Pożary odpadów po prostu przestały być opłacalne.

O pożarach odpadów, szczególnie ich nielegalnych składowisk było bardzo głośno w zeszłym roku. W mediach co chwila pojawiały się informacje o kolejnych interwencjach Straży Pożarnej i podpaleniach. Obecnie temat jakby przycichł. Czy to znak, że problem został wyeliminowany?

Według zestawień Państwowej Straży Pożarnej w roku 2020 w Polsce do tej pory miały miejsce 84 pożary składowisk odpadów. Najwięcej w woj. śląskim - 12, mazowieckim - 8 oraz świętokrzyskim - 8. Z kolei w zeszłym roku pożarów obiektów o charakterze wysypisk/składowisk odpadów było 202.

Pożarów jest coraz mniej, ale wciąż występują

Zdaniem Michała Pacy pożary odpadów występują rzadziej niż w poprzednich latach. Jak podkreśla ekspert - jest to około 20 proc. mniej niż w szczytowym okresie, ale media nie eksponują już tego problemu tak bardzo.

Zobacz też: Wielkie wichury. Czy staną się naszą codziennością?

W podobnym tonie wypowiada się dr inż. Maciej Gliniak z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Jego zdaniem pożary i podpalenia miejsc składowania odpadów to zjawisko, które obecnie występuje sporadycznie. System gospodarki odpadami stał się na tyle szczelny, że to, co miało się spalić, to się spaliło na początku tego roku lub pod koniec ubiegłego roku.

Wprowadzone zmiany legislacyjne sprawiły, że podpalenia odpadów nie są już tak opłacalne i łatwe w realizacji. Dodatkowo celowe podpalenie jest traktowanie jako przestępstwo w myśl art. art. 163 § 1 Kodeksu Karnego. Z przepisów jasno wynika, że takie działanie może zaowocować karą pozbawienia wolności od 1 roku do nawet 10 lat. Jeśli podpalenie jest natomiast nieumyślnym działaniem, wówczas kara wynosi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Uszczelnienie systemu legislacyjnego

Michał Paca zwraca uwagę na dwie zasadnicze zmiany, które przyniosły pozytywny skutek i zmniejszyły opłacalność podpalania odpadów. Odnoszą się one przede wszystkim do nowych uprawnień Wojewódzkich Inspektoratów Środowiska.

- Pierwsza z nich to stworzenie nowych etatów w Wojewódzkich Inspektoratach Środowiska i pozwolenie inspektorom na wchodzenie na posesje w celu kontrolowania tego, co się tam dzieje, bez konieczności wysyłania wcześniejszych zawiadomień. Kiedyś było tak, że 7 dni wcześniej Wojewódzki Inspektorat Środowiska musiał zawiadomić, że taka kontrola będzie. Ta prosta zmiana sprawiła, że nie można już dłużej udawać głupiego, bo jak inspektor przychodzi, to widzi, co faktycznie dzieje się w danym miejscu. Nie można udawać, że materiał dowodowy nie istnieje, bo nie zostaliśmy poinformowani o postępowaniu – wyjaśnia Paca.

Druga ze zmian, którą chwali ekspert to umożliwienie inspektorom Wojewódzkich Inspektoratów Środowiska i Straży Pożarnej sprawdzenie każdej instalacji, czyli m.in. urządzeń i budowli, których wykorzystywanie może powodować emisję, czyli wprowadzanie do powietrza, wody, gleby lub ziemi (bezpośrednio lub pośrednio) substancji lub energii.

Śmieciowe problemy

- Okazało się, że jakieś 10-15 proc. instalacji w ogóle nie istniało. Teoretycznie istniało na papierze albo w walizkach, gdzie były karty potwierdzające przekazanie i odbiór odpadów. Te odpady w praktyce jechały do wyrobisk albo były gdzieś nielegalnie składowane, ale formalnie zostały przetworzone w takim miejscu. To zostało ukrócone – mówi Paca.

Eksperci są jednak zgodni, że większą uwagę powinniśmy poświęcić innym problemom. Według dr. inż. Macieja Gliniaka to m.in. brak instalacji do recyklingu lub spalania odpadów w elektrowniach, lub elektrociepłowniach. Natomiast Michała Paca podkreśla konieczność skupiania się na wyzwaniu, jakim jest zmniejszenie ilości wytwarzanych odpadów oraz jakości selektywnej zbiórki bioodpadów.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.