Powrócił groźny wirus. Wykradł tysiące złotych Polakom

Powrócił groźny wirus. Wykradł tysiące złotych Polakom12.03.2019 11:36
Źródło zdjęć: © East News | SOPIX/EAST NEWS

Robisz przelew, wpisujesz numer konta, a pieniądze lądują na zupełnie innym rachunku. Groźny wirus powrócił. Ostrzega przed nim polski bank.

Uwaga na maile i SMS-y z prośbą o uregulowanie płatności - ostrzega na swojej stronie ING Bank Śląski.

Jak pisze bank, fałszywa wiadomość może informować o zaległościach: niezapłaconych rachunkach za prąd czy gaz. Jeśli otworzymy link lub pobierzemy załącznik możemy zainfekować swój komputer. Co robi szkodnik?

Złośliwe oprogramowanie podmienia numer rachunku lub podstawia fałszywą stronę logowania do bankowości, na której zostaniesz poproszony o podanie loginu i pełnego hasła do bankowości.

Jedno i drugie grozi utratą środków. Albo pieniądze trafią na konto przestępców, albo złodzieje sami wyczyszczą konto.

Na szczęście można się chronić. Nie tylko nie otwierać podejrzanych maili, ale przede wszystkim dokładnie czytać komunikaty SMS, jakie przesyła bank. Wówczas zauważymy, że środki trafiają na inne konto lub np. potwierdzamy dodanie konta do zaufanych odbiorców.

Zobacz też: Jak chronić swoją prywatność?

O przekręcie ostatni raz pisaliśmy w ubiegłym roku. Wówczas szkodnik atakował klientów mBanku, ING Banku Śląskiego, BZ WBK, PKO BP, Pekao SA. Kulminacja ataków złośliwego oprogramowania BackSwap miała miejsce w kwietniu. Tak eksperci tłumaczyli jego działanie:

- W momencie, gdy BackSwap wykryje, że ofiara otwiera stronę swojego banku, sprawdza, czy znajduje się na zdefiniowanej przez cyberprzestępców liście celów. Jeśli tak jest, dokonuje wszczepienia złośliwego skryptu (albo do konsoli w przeglądarce, albo bezpośrednio do paska adresowego widocznego w oknie przeglądarki). Kiedy klient banku wykonuje przelew na kwotę większą niż 10 tysięcy złotych, skrypt niezauważalnie podmienia numer konta i pieniądze trafiają bezpośrednio do cyberprzestępcy – wyjaśniał mechanizm działania zagrożenia Paweł Śmierciak z ESET, który odkrył szkodnika.

Wówczas wirus celował w większe sumy. Wygląda na to, że przekręt powrócił, więc dokładnie sprawdzajcie wiadomości, które do was przychodzą.

źródło: ING via cashless.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.