Ponad 50 lat temu zamrożono pierwszego człowieka. Czy medycyna kiedyś pozwoli go wskrzesić?

Ponad 50 lat temu zamrożono pierwszego człowieka. Czy medycyna kiedyś pozwoli go wskrzesić?04.08.2017 15:14
Źródło zdjęć: © Youtube.com

Zamrażanie ciała po śmierci jest coraz bardziej popularnym trendem. W Dolinie Krzemowej działają nawet rozległe farmy kriogeniczne, w których martwi milionerzy oczekują na nieśmiertelność.

Wokół krioniki narosło wiele mitów. Chyba najpopularniejszym jest ten związany z Waltem Disneyem, który po śmierci miał zostać zamrożony, a jego funkcje życiowe mają zostać przywrócone po 100 latach (w 2066 r.). To jednak tylko miejska legenda. W rzeczywistości jego ciało zostało pochowane na cmentarzu Glendale w Kaliforni po uprzedniej kremacji.

Ponad 50 lat temu poddano zabiegowi zamrożenia pierwszego człowieka - Jamesa Bedforda. Był on profesorem psychologii na Uniwersytecie w Kaliforni. W pracy zajmował się doradztwem zawodowym, ale do historii przeszedł ze względu na zabieg, któremu poddał się po śmierci.

Bedford chorował na raka nerki z przerzutami do płuc. W czasach, w których żył, ten rodzaj nowotworu był zupełnie nieuleczalny. Jego ciało 12 stycznia 1967 roku zostało więc zamrożone w nadziei, że w niedalekiej przyszłości medycyna będzie w stanie poradzić sobie z problemem. Zabieg zamrożenia wykonano kilka godzin po jego śmierci.

- Krioprezerwacja ma być mostem postawionym pomiędzy dzisiejszą medycyną a medycyną w przyszłości – powiedział w wywiadzie dla BBC Max More, prezes przedsiębiorstwa Alcor, jednej z największych na świecie firm zajmujących się zamrażaniem ludzi.

Zwolennicy krioniki twierdzą, że ci, którzy dziś są martwi, jutro mogą zostać wyleczeni. Na potwierdzenie tych słów często przytaczają obrazową sytuację: 50 lat temu jeśli musielibyśmy udzielać pomocy komuś poszkodowanemu w wypadku, sprawdzilibyśmy, czy oddycha. Na tej podstawie określilibyśmy, czy żyje. Dzisiaj zastosowalibyśmy RKO i wezwali pomoc medyczną, która dysponuje zaawansowaną wiedzą na temat ratowania życia.

Dzisiaj wiemy, że ludzie, których kiedyś uznano by za zmarłych, mogliby bez przeszkód żyć jeszcze przez wiele lat. Obecnie trzeba stwierdzić śmierć całego mózgu, jednak ta granica przesuwa się coraz dalej.

Fani krioprezerwacji zapewniają, że wraz z postępem medycyny uda się przywrócić zmarłych do życia. Trzeba jednak wspomnieć, że jeszcze nikt nigdy nie próbował wybudzać żadnej zamrożonej osoby. A wątpliwości jest dużo.

Zwykłe zamrożenie jest dla organizmu śmiertelne. Aby tego "efektu ubocznego” uniknąć, "pacjentom” podaje się krioprotektant - substancję chroniącą zamrażany obiekt. Uszkodzenia próbek biologicznych powodowane są często przez powstawanie kryształków lodu w czasie ich zamrażania. Krioprotektant przynajmniej w teorii pozwala tego uniknąć. W takie naturalne krioprotektanty są wyposażone m.in. niektóre zwierzęta żyjące na Arktyce i Antarktydzie, by chronić swoje tkanki przed uszkodzeniami w czasie hibernacji.
W przypadku Bedforda krioprotektant został wstrzyknięty. Co oznacza, że z dużym prawdopodobieństwem mózg Bedforda nie zachował się w dobrym stanie. Obecnie w zabiegach krioprezerwacji używa się innej metody. Podaje się go metodą perfuzji (stosuje się sztuczny system krążenia pozaustrojowego zastępujący serce).

Największą wadą krioniki wydaje się jednak fakt, że w przypadku zamrażania całego ciała człowieka (lub chociaż jego mózgu) – nie udało się opracować sposobu na bezpieczne odmrożenie. I jak do tej pory nie podano żadnej konkretnej daty wskazującej, kiedy zostanie odmrożony pierwszy człowiek.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.