Polska amunicja na Białorusi. Wiemy, kto ją produkuje

Polska amunicja na Białorusi. Wiemy, kto ją produkuje11.08.2020 16:37
Źródło zdjęć: © East News, Sławomir Sierakowski

Część amunicji, która była wykorzystana przeciw protestującym Białorusinom, była wyprodukowana w Polsce. Głos w sprawie zabrało Ministerstwo Obrony Narodowej. "Stanowczo dementujemy" - czytamy w komunikacie resortu.

Internet obiegło zdjęcie łuski z napisem Made in Poland, która została znaleziona po nocy zamieszek w Mińsku na Białorusi przez Sławomira Sierakowskiego - socjologa, publicystę, redaktora naczelnego "Krytyki Politycznej". To łuska do strzelby gładkolufowej używanej przez siły prewencji, jak np. białoruski OMON. Taka łuska może zawierać w sobie np. gumową kulę lub ładunek hukowy. Oba rodzaje nabojów są używane do rozpędzania tłumów.

- Na jednym boku jest napis ONS 2000 - 70, na drugim Made in Polska, a na kryzie FAM 12 Pionki - opisuje Sierakowski, który cały czas przebywa w Mińsku i relacjonuje tamtejsze wydarzenia.

ONS 2000 to oznaczenie nabojów ostrzegawczych, ślepych, czyli takich, które mają wytwarzać huk, a nie mają pocisku. Natomiast skrót FAM 12 Pionki, to oznaczenie Fabryki Amunicji Myśliwskiej w miejscowości Pionki (12 to kaliber broni).

- W niedzielę OMON-owcy pojawili się z tarczami i pałami na otwartym placu - opowiada nam Sławomir Sierakowski. - Oni zajmują teren po kawałku, waląc pałami w tarcze. Później stoją, to jest defensywne. Natomiast w poniedziałek wyglądało to inaczej - nagle poszła salwa z długich strzelb i OMON-owcy natychmiast zaczęli biec w stronę ludzi. Nie wiedzieliśmy, z czego strzelają. Strzelali też w przystanek autobusowy, co robiło jeszcze większy huk. Zaczęliśmy uciekać, stworzył się korek. Ludzie zaczęli uciekać w stronę osiedla, m.in. ja wbiegłem do jednego z bloków. Gdy słyszę, że "to tylko hukowe naboje", to bardzo przepraszam, ale to bardzo niebezpieczna broń w takich sytuacjach i okolicznościach.

Amunicja z FAM Pionki na Białorusi

FAM Pionki to fabryka amunicji oddalona o 100 km na południe od Warszawy. Produkuje amunicję myśliwską, ćwiczebną i specjalną. Swoje produkty może sprzedawać też na rynki zagraniczne zgodnie z koncesją Ministra Spraw Wewnętrznych.

Fabryka z Pionek już raz musiała się tłumaczyć z pojawienia się swoich wyrobów w miejscu, gdzie służby strzelały do mieszkańców. Wtedy chodziło o wydarzenia w Kijowie w 2014 roku. Firma wyjaśniała, że sprzedaż amunicji na Ukrainę odbył się zgodnie z polskimi i międzynarodowymi przepisami prawa. W przypadku Białorusi sytuacja nie jest już tak jasna.

W 2011 roku Unia Europejska nałożyła embargo na eksport broni i środków mogących służyć represjom wewnętrznym do Białorusi. Od tego czasu sprzedaż amunicji na Białoruś jest zabroniona.

Skąd więc polska amunicja znalazła się w Mińsku? Jeśli wyeliminować działania niezgodne z prawem, to wyroby z Pionek mogły trafić do Białorusi przed rokiem 2011 lub zostały zakupione przez pośrednika.

Amunicja gładkolufowa

Amunicja specjalna do broni gładkolufowej (np. strzelb używanych przez policję) charakteryzuje się różnym wypełnieniem. Świadczą o nim oznaczenia na łusce, ale też sam jej kolor. Białe łuski z napisami "Rój", "Bąk", "Chrb" (chrabąszcz) zawierają gumowe pociski, z których strzał nie zabija, ale wywołuje ból lub może okaleczyć, np. w przypadku trafienia w oko.

Źródło zdjęć: © fam-pionki.pl
Źródło zdjęć: © fam-pionki.pl

Czerwone łuski z napisami "W8 MP" oraz "Pik" zawierają pocisk metalowy i są przeznaczone np. do strzelania na większe odległości i niszczenia sprzętu. Wystrzelone w kierunku człowieka mogą spowodować śmierć. Podobnie działa niebieski nabój z napisem LFT 6,8, w nim zamiast pojedynczego pocisku znajduje się wiele mniejszych w kształcie kulek.

Źródło zdjęć: © fam-pionki.pl
Źródło zdjęć: © fam-pionki.pl

Ostatnim rodzajem amunicji specjalnej jest amunicja proszkowa. Charakteryzuje się zieloną lub żółtą łuską i napisami "PR 98" oraz "CS 94M". Według producenta amunicja proszkowa przeznaczona jest do odstrzeliwania zamków lub zawiasów w drzwiach przez oddziały antyterrorystyczne.

Fabryka FAM Pionki na razie nie udzieliła nam komentarza w tej sprawie. Skontaktowaliśmy się też z MSW z prośbą o wyjaśnienie. Artykuł zostanie zaktualizowany, gdy dostaniemy odpowiedzi.

MON dementuje

Do informacji odniosło się Ministerstwo Obrony Narodowej. W komunikacie resortu opublikowanym na Twitterze czytamy, iż ten nie sprzedawał ani uzbrojenia, ani amunicji na Białoruś.

Źródło zdjęć: © Twitter
Źródło zdjęć: © Twitter

Współpraca Jakub Wątor i Piotr Urbaniak

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.