Pokazano nową broń dla polskiej armii

Pokazano nową broń dla polskiej armii03.09.2014 08:31
Źródło zdjęć: © Julian Herzog / CC

Wśród wystawców na tegorocznych kieleckich targach zbrojeniowych prezentują
się producenci systemów, które w ciągu roku zamierza wybrać MON - zastawów obrony powietrznej średniego zasięgu oraz śmigłowców.

Swoje propozycje śmigłowca wielozadaniowego przedstawiają producenci śmigłowców wielozadaniowych - trwa przetarg na 70 maszyn tej kategorii. PZL Mielec i Sikorsky Aircraft przedstawiają Black Hawka w wersji S-70i; PZL Świdnik należący do grupy AgustaWestland - AW149, który niedawno uzyskał we Włoszech wojskowy certyfikat; największy światowy producent śmigłowców - Airbus Helicopters - prezentuje EC725 Caracal. Po raz pierwszy do Polski przyleciał w tym roku bojowy EC665 Tiger tego europejskiego koncernu. W lipcu MON ogłosiło zamiar przyspieszenia zakupu ok. 30 maszyn tej klasy.

Prezes Airbus Helicopter Guillaume Faury zapewnił PAP, że - tak jak w przypadku oferowanych w Polsce śmigłowców wielozadaniowych - również w produkcji tigerów uczestniczyłby polski przemysł, a linia zostałaby ulokowana w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 w Łodzi. Podkreślił, że Tiger, używany przez Francję, Niemcy i Hiszpanię i dostarczony również Australii, został zaprojektowany tak, by uruchomienie w produkcji za granicą było łatwe.

- Oferujemy nie tylko produkt, ale i udział w europejskiej wizji - powiedział dyrektor ds. strategii Airbus Group Marwan Lahoud.

Na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego są także zakwalifikowane do dalszych rozmów w sprawie programu Wisła - systemu obrony powietrznej, w tym przeciwrakietowej - konsorcjum EUROSAM (europejskie firmy MBDA i Thales) oraz amerykański Raytheon proponujący zestawy Patriot. Obok zestawu SAMP/T zbudowanego przez MBDA i Thalesa swój zestaw na pojazdach z Włoch i Niemiec prezentuje także amerykańsko-niemiecko-włoskie konsorcjum MEADS, którego MON nie zakwalifikowało do dalszych rozmów, stawiając warunek, by oferowany sprzęt był już w użyciu.

- Postanowiliśmy, że przyjedziemy jeszcze przed decyzją ogłoszoną 30 czerwca; zdecydowaliśmy, że będziemy obecni z powodu międzynarodowego aspektu targów - 27 krajów to wielu potencjalnych klientów - powiedział PAP dyrektor ds. rozwoju MEADS Marty Coyne. Komentując decyzję o niezakwalifikowania się do dalszych rozmów powiedział, że stało się tak z powodu kryzysu ukraińskiego. - Jeszcze żaden rząd nie wybrał MEADS, polski rząd nie chce być pierwszy - ocenił.

Wyraził nadzieję, że jeśli MEADS wybrałyby Niemcy - które jeszcze w tym roku mają zdecydować, jaki będzie ich nowy system przeciwrakietowy - Włochy i być może Holandia, polskie władze mogłyby zmienić stanowisko.

Przedstawiciele dwóch pozostałych w grze systemów podtrzymali zapewnienia o gotowości do współpracy z polskim przemysłem.

- Wraz z Thalesem potwierdzamy naszą gotowość do współpracy z polskim przemysłem przy produkcji, serwisowaniu rozwijaniu systemu - powiedział PAP prezes europejskiej grupy MBDA Antoine Bouvier. Dodał, że o ile Polska jest zaawansowana w produkcji radarów, to pozostaje wiele do zrobienia w dziedzinie technologii rakietowych, ale i tu możliwa byłaby kooperacja.

Podkreślił, że Polska w razie wyboru europejskiej oferty byłaby partnerem, a nie poddostawcą. Podczas targów podpisano listy intencyjne między MBDA a polskim wytwórcą amunicji Mesko oraz produkującym radary i systemy łączności PIT-Radwar.

Porozumienia z polskimi przedsiębiorstwami ma też amerykański Raytheon. "Widzimy mnóstwo możliwości przy rozwijaniu całego systemu" - zapewnił wiceprezes firmy Ralph Acaba. Dodał, że mogłaby ona dotyczyć radaru, systemu kierowania i łączności, już wykorzystywanego pocisku, ale także prac nad nowym niskokosztowym pociskiem.

Podkreślił, że przedstawiciele Raytheona odwiedzili ponad 8. polskich firm, by zbadać możliwości kooperacji. Zdaniem Acaby współpraca, np. w produkcji anteny radaru otworzyłaby przed Polską możliwości eksportu do krajów używających zestawów Patriot i modernizujących je. Raytheon uważa też, że wybór zestawów Patriot przez Polskę mógłby przekonać Niemcy do pozostania przy tym systemie.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.