Po co komu tylu operatorów?

Po co komu tylu operatorów?26.12.2007 18:43
Źródło zdjęć: © [k-o]

Kiedy jeszcze kilka lat temu trzej działający operatorzy komórkowi – Idea, Era i Plus na samą myśl o wpuszczeniu do własnej sieci operatora wirtualnego wzdrygiwali się, to zarzucano im, że blokują konkurencję. Dziś ci sami operatorzy cieszą się, że pozyskują kolejnego MVNO, bo to im podwyższy przychody

Kiedy jeszcze kilka lat temu trzej działający operatorzy komórkowi –. Idea, Era i Plus na samą myśl o wpuszczeniu do własnej sieci operatora wirtualnego wzdrygiwali się, to zarzucano im, że blokują konkurencję. Dziś ci sami operatorzy cieszą się, że pozyskują kolejnego MVNO, bo to im podwyższy przychody. Tych ostatnich przybywa w tempie geometrycznym, tylko … No właśnie, tylko po co.

  1. grudnia 2006 r. wystartował pierwszy z MVNO – mBank mobile (w sieci Plusa). Ponieważ był pionierem to nawet na zasadzie ciekawości sporo osób mogło kupić sobie starter, żeby zobaczyć jak działa taki twór. Ale i tak na niewiele to się zdało. Nie odniósł takiego sukcesu, jak się spodziewał, choć i tak prognozy były bardzo ostrożne. Po nim przyszły jeszcze myAvon i WPmobi (w sieci Orange) , a chętnych na uruchomienie działalności jest coraz więcej.

W minionym tygodniu swój start ogłosił MNI (także z Orange). Partnera wybrało też Gadu-Gadu (Plus), dość zagadkowego ma Era. A przecież oficjalnie nie wystartowali jeszcze ci operatorzy, których typowano na faworytów –. Telefonia Dialog i Halo Polsat. W dodatku w międzyczasie pojawił się tzw. czwarty operator, czyli Play. On buduje własną sieć 3G, ale z sieci GSM korzysta dzięki umowie z Plusem. Podobnie rzecz się ma z „piątym”, czyli CenterNETem. Będzie budował własną sieć GSM 1800, ale przypadku GSM 900 korzystać będzie z sieci Orange (choć ci dwaj ostatni operatorzy to nie są klasyczni MVNO).

Posunięcia takich operatorów, jak MNI, czy Dialog można zrozumieć. Oni nawet nie ukrywają, że ofertę kierują do własnych abonentów telefonii stacjonarnej. Wraz z nimi pojawią się tańsze połączenia między numerami stacjonarnymi, czy komórkowymi, tańszy Internet bezprzewodowy i inne promocje. Na świecie też znane są przypadki popularności takich sieci jak Tesco. Tam w zamian za zakupy zyskuje się dodatkowe minuty na rozmowy (podobny model wybrał mBank mobile). Pytanie jednak, czy w tym pędzie nie zatracono czegoś takiego jak umiar. A chętnych do startu ciągle przybywa.

Już teraz penetracja przekroczyła 10. proc. co oznacza, że wielu z nas ma więcej niż jedną aktywną kartę SIM. Wejść na rynek nie jest prosto – Play w niecały rok pozyskał milion abonentów, ale na uruchomienie projektu poszło 250 mln zł. O takim budżecie – choćby tylko w części przeznaczonej na promocję - inni mogą tylko pomarzyć. A operatorom infrastrukturalnym za dostęp do sieci płacić trzeba. Ci zaś tak pozyskiwane środki przeznaczają na promocję własnych marek. Przecież liczyć na to, że posiadacze telefonów będą w nieskończoność kupowali nowe startery nie ma sensu. Skoro nie ma możliwości promocji, liczy się pomysł. A nim czasem trudno zainteresować bez jego promowania. I koło się zamyka.

Operatorzy dysponujący własną infrastrukturą już widzą, że na rynku zaczyna być ciasno. Szukają razem pomysłów na rozwijanie kolejnych usług nie tylko głosowych. Ale rozmawiają tylko z tymi, co mają własną sieć. Tak jakby MVNO nie zauważali.

A patrząc na plany startu jako MVNO przypomina się boom internetowy z przełomu lat 1999/2000. kiedy to nawet producenci butów deklarowali chęć inwestycji w Internet. Czym to się skończyło wielu pamięta – ci co byli najlepsi, na topie zostali, o wielu „z pomysłami na Internet” nikt nie pamięta teraz nawet z nazwy. Bo trzeba pamiętać, że jak za mało to źle, ale jak dużo to też nie za dobrze.
Marcin Kwaśniak

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.