Pilne spotkanie szefów Google'a

Pilne spotkanie szefów Google'a21.05.2008 11:00

Szefowie koncernu Google spotkali się w trybie pilnym w celu omówienia ostatniej propozycji Microsoftu, wysuniętej pod adresem Yahoo!. Larry Page, Sergey Brin i Eric Schmidt zastanawiali się, jak Google powinien zareagować.

Przypomnijmy najpierw, co skłoniło tę trójkę do nagłego spotykania się w środku nocy. Od czasu gdy Microsoft oficjalnie wycofał swoją propozycję przejęcia Yahoo!, koncern ani razu nie zasugerował, że mógłby powrócić do rozmów. Cena akcji Yahoo! utrzymywała się jednak na wysokim poziomie, co świadczyło o tym że giełda uważa, iż umowa pomiędzy Yahoo! a Microsoftem wciąż jest możliwa. Niedawno miliarder Carl Icahn, właściciel 59 milionów akcji Yahoo! poinformował szefostwo portalu, że podczas najbliższego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy będzie starał się doprowadzić do wymiany zarządu na taki, który będzie skłonny do rozmów o przejęciu. Icahn zapowiedział też, że postara się o zwiększenie swoich udziałów w portalu.

Batalia Icahna trwała przez kilka dni, aż niespodziewanie Microsoft wysunął kolejną propozycję - http://www.internetstandard.pl/news/151986.html - jest zainteresowany kupnem części Yahoo!, ale zastrzega sobie prawo do zmiany zdania, w zależności od rozwoju wydarzeń. Koncern z Redmond najwyraźniej postanowił skorzystać z faktu, że akcja Icahna zagroziła pozycji obecnego zarządu. Wysunięcie nowej propozycji w tej właśnie chwili to bardzo sprytne posunięcie - jej odrzucenie sprowadzi na zarząd Yahoo! jeszcze większy gniew akcjonariuszy.

Microsoft mówi obecnie o kupnie części portalu. Koncern jest zainteresowany reklamą w wyszukiwarce. Daje to Yahoo! możliwość swobodnego działania na innych polach, tym bardziej, że Yahoo! najwyraźniej pogodziło się z tym, że będzie musiało podzielić się wyszukiwarką z kimś innym. Przypomnijmy, że Yahoo! i Google podpisały niedawno umowę, na podstawie której przez 2 tygodnie prowadzono testy reklam Google'a w niektórych wynikach wyszukiwania Yahoo!. Okres testowy się skończył i obie firmy zaczęły podobno rozważać przedłużenie umowy. Jej odnowienie nie byłoby łatwe, gdyż już wspomniane dwa tygodnie testów zaniepokoiły amerykański urząd antymonopolowy i przedstawiciele obu firm musieli się tłumaczyć.

W tym momencie pojawił się Microsoft ze swoją propozycją. Z jednej strony stawia ona zarząd Yahoo! w trudnej sytuacji, z drugiej może wyeliminować Google'a z gry o wyszukiwarkę Yahoo!. Ponadto, jak zgodnie twierdzą analitycy i inwestorzy, sama wyszukiwarka to zbyt mało, więc propozycja z Redmond może być pierwszym krokiem na drodze do przejęcia całego portalu.

Nic więc dziwnego, że Page, Brin i Schmidt postanowili omówić zaistniałą sytuację. Na razie nie wiadomo, do jakiego wniosku doszli. Wiadomo jedynie, że Jerry Yang, dyrektor wykonawczy i założyciel Yahoo! będzie mógł, jeśli zostanie zmuszony do rezygnacji ze stanowiska, "schronić się w Google'u".

Źródło artykułu:internetstandard.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.