NSA dzieli się informacjami z inwigilacji

NSA dzieli się informacjami z inwigilacji06.08.2013 09:52
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Dane z inwigilacji elektronicznej są w USA wykorzystywane, by wszczynać śledztwa ws. przemytu narkotyków, czyli w sprawach niemających bezpośredniego związku z bezpieczeństwem narodowym i walką z terroryzmem - informuje Reuters

Z uzyskanych przez Reutersa tajnych dokumentów wynika też, że funkcjonariusze organów ścigania są "instruowani, by ukrywać przed adwokatami, a nawet prokuratorami i sędziami", skąd pochodziła wyjściowa informacja, która doprowadziła do aresztowania oskarżonych w takich sprawach.

NSA dzieli się danymi

Te rewelacje mogą wywołać kolejne kontrowersje w związku z ujawnionymi przez byłego współpracownika wywiadu USA Edwarda Snowdena programami elektronicznej inwigilacji prowadzonej przez Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA). Władze zapewniają bowiem, że dane uzyskane np. w programie zbierania metadanych połączeń telefonicznych są wykorzystywane tylko w śledztwach antyterrorystycznych. Tymczasem z doniesień Reutersa wynikałoby, że agencje wywiadowcze, w tym NSA, dzielą się informacjami z rządową agencją ds. walki z narkotykami DEA (Drug Enforcement Administration).

Jak pisze Reuters, w ramach DEA działa owiana tajemnicą jednostka operacyjna SOD (Special Operations Division), w której skład wchodzą funkcjonariusze z partnerskich agencji jak FBI, CIA, NSA oraz ministerstwa bezpieczeństwa narodowego. SOD - informuje Reuters - przekazuje funkcjonariuszom organów ścigania w całym kraju informacje pochodzące z wywiadowczej inwigilacji, podsłuchów, a także olbrzymich baz danych o rozmowach telefonicznych, by pomóc im wszczynać śledztwa przeciwko Amerykanom podejrzanym głównie o handel narkotykami.

Dokument z instrukcjami SOD nakazuje funkcjonariuszom ukrywanie tego źródła informacji. Były agent federalny w rozmowie z Reutersem opisuje ten proceder następująco:

- Mówią ci tylko: "bądź w określonym czasie na pewnym parkingu dla ciężarówek i szukaj odpowiedniego samochodu". Alarmowaliśmy więc stanową policję, by znalazła pretekst do zatrzymania tego samochodu i żeby przeszukał go pies.

Po aresztowaniu przestępców funkcjonariusze mieli utrzymywać, że powodem zatrzymania było przeszukanie samochodu w ramach kontroli drogowej, a nie informacja z SOD.

Naruszanie prawa do uczciwego procesu

Według niektórych ekspertów takie postępowanie narusza konstytucyjne prawo oskarżonego do uczciwego procesu. Nie wiedząc bowiem, co było prawdziwą przyczyną wszczęcia śledztwa, adwokaci oskarżonego nie mogą zakwestionować obciążających informacji.

Jak komentuje na blogu "Washington Post" Brian Fung, rewelacje ujawnione przez Reutersa są "problematyczne", gdyż "wydaje się, że zniesiona została bariera między dochodzeniami antyterrorystycznymi prowadzonymi wobec obcokrajowców a zwykłymi dochodzeniami kryminalnymi w kraju". Fung przypomina, że dotychczas sondaże opinii publicznej wskazywały, iż Amerykanie akceptują inwigilację elektroniczną, jeśli ma ona zapobiegać zamachom terrorystycznym. To poparcie może być zdecydowanie mniejsze, jeśli dowiedzą się, że inwigilacja elektroniczna wykorzystywana jest także przeciwko Amerykanom w sprawach karnych.

Tymczasem "New York Times" pisał w niedzielę, jeszcze przed publikacją rewelacji Reutersa, że miedzy Agencją Bezpieczeństwa Narodowego a innymi federalnymi agencjami wywiadowczymi dochodzi do wielu napięć na tle dostępu do olbrzymich baz danych NSA. Powołując się na rozmowy z obecnymi i byłymi urzędnikami, "NYT" relacjonował, że agenci wywiadu (spoza NSA) są "sfrustrowani" i "narzekają", że ich próby eksploatacji bogatych zasobów NSA blokowano, "gdyż ich śledztwa nie były traktowane jako priorytetowe". Źródła "NYT" podkreślały, że te ograniczenia mają na celu zapewnienie, iż prawo Amerykanów do prywatności nie będzie łamane.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.