Nowe zagrożenie udaje wsparcie techniczne Microsoftu

Nowe zagrożenie udaje wsparcie techniczne Microsoftu24.05.2016 15:30

Było wyłudzanie "na wnuczka", było "na afrykańskiego księcia", a teraz będzie "na pracownika Microsoftu". Przestrzegamy przed jeszcze nowszym oszustwem cyberprzestępców! Oto, w jaki sposób działają tym razem i w jaki sposób możemy zabezpieczyć się przed atakiem.

Oszustwa poprzedzone wzbudzeniem zaufania ofiary noszą wspólne miano _ scamu _i nie są w sieci niczym nowym. Można założyć, że od początku istnienia internetu na większość skrzynek mailowych wpadła co najmniej jedna obietnica uzyskania znaczącego profitu (np. spadku) w zamian za podanie danych identyfikujących rzekomego spadkobiercę - czyli odbiorcę fałszywego komunikatu. Trzeźwo myślący internauta nie uwierzy w swoje pokrewieństwo z nigeryjskim księciem, ale w obliczu sfabrykowanych "dowodów od prawnika" opór użytkownika może niebezpiecznie zmięknąć. Do tego stopnia, że w dobrej wierze udostępni naciągaczom swoje poufne dane, otwierając im furtkę do wyczyszczenia konta.

Autorzy najnowszego scamu pozyskiwanie zaufania użytkownika skrócili do minimum - podszywając się pod firmę Microsoft. Według ustaleń firmy bezpieczeństwa_ IT Malwarebytes _oszustwo rozpoczyna się od zainfekowania komputera ofiary specjalnie napisanym zagrożeniem, rozprowadzanym m.in. jako dodatek do aplikacji wyświetlających reklamy (adware). Przy kolejnym uruchomieniu maszyny złośliwy program blokuje urządzenie, wyświetlając fałszywe okno aktualizacji systemu Windows. Ofiara czyta w nim m.in. że jej klucz licencyjny Windows wygasł i konieczny jest kontakt telefoniczny ze wsparciem technicznym firmy Microsoft. Wykręcając podany numer, poszkodowany łączy się z fałszywym pracownikiem wsparcia, który za swą pomoc w odblokowaniu komputera żąda opłaty (równowartość tysiąca złotych). Obecnie na celowniku naciągaczy są głównie Wielka Brytania, Stany Zjednoczone i Kanada, ale można się spodziewać ekspansji zagrożenia także na Europę Środkową.

Analiza kodu wykazała kilka ciekawych faktów. Po pierwsze, mimo obecnego rozkwitu złośliwych programów szyfrujących, zagrożenie działa na wzór wczesnych wersji _ ransomware _, które nie szyfrowały plików, a jedynie odcinały do nich dostęp. Po drugie, zastosowanie kombinacji klawiszy Ctrl+Shift+T uruchamia wbudowany w zagrożenie instalator usługi TeamViewer. Wykorzystując to popularne narzędzie pracy zdalnej, udający support cyberprzestępcy mogą symulować nieudane próby pomocy, umacniając ofiarę w przekonaniu, że tylko płatna usługa (a w rzeczywistości haracz) pozwoli jej odzyskać dostęp do danych. W zagrożeniu ukryto też kilka numerów seryjnych - prawdopodobnie to za ich pomocą fałszywy pomocnik techniczny po otrzymaniu od ofiary okupu odblokowuje jej komputer.

Odcięcie pojedynczej stacji roboczej nie jest może przyjemne - zwłaszcza dla użytkownika indywidualnego - ale nieporównywalnie mniej kosztowne niż np. blokada firmowego serwera bazodanowego. Jak więc uniknąć płacenia okupu, jeśli już padliśmy ofiarą szantażystów? Przywracając wykonany wcześniej backup. Regularne tworzenie kopii bezpieczeństwa uchroni przed skutkami ataków każdą maszynę i każdą sieć. Dysponując odpowiednim systemem backupu można w 1. minut przywrócić kilka TB niesprawnego systemu i wznowić przerwaną pracę tak, jak gdyby przestój w ogóle nie miał miejsca.

Warto zaznaczyć, że sama firma Microsoft przestrzega przed telefonami z żądaniem opłaty za rzekomą pomoc techniczną od osób, które podają się za jej pracowników lub partnerów. Informacje o przekręcie pochodzą ze źródeł firmy Anzena.

słk

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.