Nowa Super-Ziemia odkryta. Znajduje się w sąsiedztwie Układu Słonecznego
Proxima Centauri to gwiazda będąca najbliżej naszego Słońca, a najnowsze obserwacje potwierdzają, że krążą wokół niej aż dwie planety, a nie jedna, jak wcześniej sądzili naukowcy.
Proxima Centauri oddalona jest od Słońca o 4,24 lat świetlnych, co czyni ją najbliższą sąsiadką gwiazdy naszego rodzimego układu. Naukowcy jakiś czas temu zaobserwowali, że wokół czerwonego karła krąży planeta, jednak teraz zaobserwowali kolejny obiekt, który nazywają Proximą c.
- To tylko kandydat na planetę - podkreślił Mario Damasso z włoskiego obserwatorium w Turynie. Niemniej astronomowie nie umniejszają znaczenia odkrycia. Same rozmiary obiektu robią wrażenie.
Proxima c jest co najmniej sześć razy masywniejsza niż Ziemia - co czyni ją tak zwaną Super-Ziemią. Okrążą gwiazdę w ciągu 1936 ziemskich dni, co oznacza, że temperatura planety jest za niska, by mogła się na niej znajdować woda w stanie ciekłym.
Fabio Del Sordo z University of Crete zauważa, że niestety jest ona też za zimna, by w ogóle można było myśleć o jej zamieszkaniu.
Zobacz też: Znalazł życie na Marsie. Ma dowody w zdjęciach
Super-Ziemie wokół Proxima Centauri
Naukowcypierwszą Super-Ziemię krążącą wokół gwiazdy Proxima Centauri zaobserwowali jeszcze w 2016 roku. Co ciekawe, planeta Proxima b może być na tyle ciepła, by nadawać się do zamieszkania.
Badacze postanowili wykorzystać dane pozyskane z obserwacji Proxima b, by ponownie przebadać obiekty krążące wokół czerwonego karła. Po przestawieniu parametrów i usunięciu szumów, udało się zaobserwować kolejnego kandydata na planetę.
- Wiele razy zadawaliśmy sobie pytanie, czy to prawdziwa planeta - skomentował Del Sordo i zauważył, że nawet jeśli wciąż brakuje pełnych danych to naukowcy nie przestaną szukać dowodów na potwierdzenie ich teorii.
Naukowcy zamierzają nadal gromadzić dane o gwieździe i planują wykorzystać informacje ze statku kosmicznego Gaia Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) do dalszego badania Proximy Centauri. Z kolei teleskop kosmiczny ALMA wykrył inne jasne obiekty w systemie Proxima, których natura wciąż pozostaje dla badaczy zagadką.