Nietypowa funkcja kabli. Pomogą wykrywać trzęsienia ziemi i tsunami

Nietypowa funkcja kabli. Pomogą wykrywać trzęsienia ziemi i tsunami02.03.2021 21:00
Podwodne kable pomogą wykrywać trzęsienia ziemi i tsunami
Źródło zdjęć: © Unsplash.com

Sejsmolodzy z Caltech współpracujący z ekspertami od optyki w Google opracowali metodę wykorzystywania istniejących podwodnych kabli telekomunikacyjnych do wykrywania trzęsień ziemi.

Nowa metoda wykrywania trzęsień ziemi, wykorzystująca istniejące już kable telekomunikacyjne może doprowadzić do udoskonalenia systemów ostrzegania przed trzęsieniami ziemi i tsunami na całym świecie.

Ogromna sieć ponad miliona kilometrów kabli światłowodowych znajduje się na dnie oceanów i była rozwijana od lat 80. XX wieku. Obecnie uważa się ją za kręgosłup międzynarodowej telekomunikacji. 

Ale naukowcy od lat próbowali również wykorzystać te kable do monitorowania sejsmiczności. W końcu Ziemia jest w ponad 70 proc. pokryta wodą, a instalacja monitorowanie i uruchamianie sejsmometrów podwodnych w celu śledzenia ruchów Ziemi pod morzami jest niezwykle trudne i kosztowne. 

Zdaniem naukowców idealnym rozwiązaniem byłoby monitorowanie sejsmiczności poprzez wykorzystanie infrastruktury już istniejącej wzdłuż dna oceanu. Próby wykorzystania światłowodów były podejmowane kilkakrotnie, ale jak dotąd bez oczekiwanych rezultatów. 

Najnowsze badania opublikowane w "Science" 26 lutego opisują jednak zupełnie nowe podejście do problemu. 

- Ta nowa technika może naprawdę przekształcić większość kabli podmorskich w czujniki geofizyczne o długości tysięcy kilometrów do wykrywania trzęsień ziemi i prawdopodobnie tsunami w przyszłości - powiedział Zhongwen Zhan, główny autor badania. 

- Uważamy, że jest to pierwsze rozwiązanie do monitorowania sejsmiczności na dnie oceanu, które mogłoby zostać wdrożone na całym świecie. Mogłoby to uzupełnić istniejącą sieć naziemnych sejsmometrów i boi monitorujących tsunami, aby znacznie ułatwić wykrywanie podmorskich trzęsień ziemi i tsunami w wielu przypadkach szybciej - dodał. 

Zobacz: Wielkie wichury. Czy staną się naszą codziennością? [Wideo]

Jak wykryć trzęsienia ziemi?

Sieci kablowe działają za pomocą laserów, które wysyłają impulsy informacji przez włókna szklane, dzięki czemu mogą dostarczać dane z szybkością większą niż 200 000 kilometrów na sekundę. Aby optymalnie wykorzystać kable - to znaczy przesyłać przez nie jak najwięcej informacji - jedną z rzeczy monitorowanych przez operatorów jest polaryzacja światła przemieszczającego się we włóknach.

Podobnie jak inne światło, które przechodzi przez filtr polaryzacyjny, światło lasera jest spolaryzowane - co oznacza, że ​​jego pole elektryczne oscyluje tylko w jednym kierunku, a nie w jakimkolwiek. Sterowanie kierunkiem pola elektrycznego umożliwia jednoczesne przesyłanie wielu sygnałów przez to samo włókno.

Na lądzie różnego rodzaju zakłócenia, takie jak zmiany temperatury, a nawet uderzenia pioruna, mogą zmienić polaryzację światła przechodzącego przez kable światłowodowe. Zhan i jego koledzy stwierdzili, że ponieważ temperatura w głębokim oceanie pozostaje prawie stała i występuje tam tak mało zakłóceń, zmiana polaryzacji z jednego końca kabla na drugi pozostaje dość stabilna w czasie.

Trzęsienia ziemi i burze wytwarzają duże fale oceaniczne. Wtedy polaryzacja zmienia się nagle i dramatycznie, umożliwiając naukowcom łatwą identyfikację takich zdarzeń z zebranych danych. Korzystając z nowej techniki, cała długość kabla podmorskiego działa jak pojedynczy czujnik, a polaryzację można mierzyć nawet 20 razy na sekundę. 

Oznacza to, że od wystąpienia trzęsienia ziemi czy tsunami, do uzyskania informacji na ten temat, minie zaledwie kilka sekund. Podczas dziewięciu miesięcy testów opisanych w nowym badaniu naukowcy wykryli około 20 trzęsień ziemi wzdłuż Wschodniego Wybrzeża, w tym trzęsienie ziemi o sile 7,7, które miało miejsce u wybrzeży Jamajki w styczniu. 28 lutego 2020 r.

Na razie nie udało się im wykryć tsunami, ale są zdania, że dalsze badania doprowadzą ich również do tego. Zhan i jego koledzy z Caltech opracowują obecnie algorytm uczenia maszynowego, który byłby w stanie określić, czy wykryte zmiany w polaryzacji są spowodowane trzęsieniami ziemi lub falami oceanu, a nie przypadkowym zdarzeniem (np. gdy statek poruszy kablem).

Badacze oczekują, że cały proces wykrywania i powiadamiania może zostać zautomatyzowany, uzupełniając dane zebrane przez globalną sieć sejsmometrów lądowych i boi w systemie Deep-ocean Assessment and Reporting of Tsunamis (DART).

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.