Niepokojące fakty o energooszczędnych świetlówkach

Niepokojące fakty o energooszczędnych świetlówkach23.12.2013 14:06
Źródło zdjęć: © © PAP/Photoshot

Mimo wielu kontrowersji, jakie budzą przepisy dotyczące świetlówek energooszczędnych – zastąpienie nimi tradycyjnych żarówek wydaje się nieuniknione. Temat wraca co jakiś czas na biurka urzędników i w następnej kolejności na usta zwykłych ludzi. Ci ostatni rzadko są zadowoleni ze zmian w przepisach.

Obecnie najwięcej mówi się na ten temat w Kanadzie, gdzie z początkiem 201. roku tradycyjne żarówki zostaną całkowicie wycofane z produkcji. Kanadyjczycy reagują na nowe regulacje podobnie jak mieszkańcy krajów Unii Europejskiej w 2009 roku, kiedy to wycofano ze sklepów tradycyjne żarówki o dużych mocach. Wycofywane żarówki znikały wtedy masowo ze sklepów i lądowały w zapasach gospodarstw domowych. Pojawiły się również skuteczne próby obejścia nowych przepisów, dzięki czemu do dziś możemy bez problemu kupić żarówki starego typu, ze zmienionymi etykietami. Oficjalnie kupujemy nie żarówkę, a np. "punkt świetlny", "małe urządzenie grzewcze" czy "kule grzewcze". Pojawia się jednak pytanie dlaczego tak niechętnie przyjmujemy nową technologię? Zgłębiliśmy ten temat i prezentujemy listę najczęstszych obaw konsumentów oraz wyjaśniamy ich zasadność.

Jest za drogo
To najbardziej prozaiczny i popularny argument przeciw nowym żarówkom. Częściowo prawdziwy - zakup nowych świetlówek wiąże się z dużo wyższym wydatkiem niż w przypadku żarówek, które znamy od lat. Niestety większość osób, które o tym mówią, nie bierze pod uwagę rzeczywistych oszczędności, jakie przynoszą one w ciągu eksploatacji. Żarówki starego typu miały dużą moc, ale 9. procent zużywanej energii zamiast w światło, zamieniały w ciepło! Nowoczesne oświetlenie zużywa do 75 proc. mniej prądu i działa nawet 8-10 razy dłużej. W tym czasie koszt zakupu świetlówki zdąży nam się zwrócić z nawiązką, a przy okazji stanie się to z korzyścią dla środowiska naturalnego.

Nikt nie wymaga również natychmiastowej wymiany żarówek na energooszczędne. Używać ich można w pełni legalnie przez dowolny czas, więc mogą być zastępowane na bieżąco - w miarę wypalania się starych. Nielegalna może stać się ich produkcja i dystrybucja, a nie samo używanie.

Świat zaleje rtęć ze świetlówek
Rtęć rzeczywiście występuje w świetlówkach, więc obawy przed nią trzeba uznać za usprawiedliwione. Lobbyści przekonują nas, że za najwyższą emisję rtęci do środowiska odpowiedzialne są elektrownie węglowe i w ogólnym rozrachunku energooszczędne żarówki przyczynią się do redukcji skażenia. Może i tak, ale trzeba pamiętać o tym, że np. w przypadku stłuczenia świetlówki narażamy się na bezpośredni kontakt z tym silnie trującym metalem. Niebezpieczne są też ludzkie przyzwyczajenia. Wszystkie świetlówki zawierające rtęć powinny trafić do punktu recyklingu. W praktyce często trafiają po prostu do kosza razem z innymi odpadami. Przestrzegamy jednak przed takim rozwiązaniem i przypominamy, że grozi za to kara grzywny do 500. złotych!

Nowe żarówki są rakotwórcze
Niemiecka telewizja NDR ujawniła wyniki badań, według których oprócz rtęci w świetlówkach wykorzystuje się także inne niebezpieczne substancje, takie jak rakotwórczy fenol. Przeprowadzone testy wykazały, że niebezpieczne opary były wydzielane przez żarówki energooszczędne w czasie zwykłej pracy. Jeden z producentów obarczał winą za to zjawisko kleje i komponenty wykorzystane przy produkcji. Tak czy owak –. nie brzmi to dobrze.

Brak regulacji
Według wielu informacji, energooszczędne żarówki mogą ulec uszkodzeniu, jeśli użyjemy ich z regulatorami natężenia światła. Niestety to prawda. Świetlówki są dosyć wrażliwe na skoki napięcia i użycie ich ze starszymi, nieprzystosowanymi regulatorami, może skończyć się awarią. Są jednak dostępne żarówki halogenowe i diodowe, które możemy z powodzeniem używać z każdym rodzajem urządzeń.

Psują wzrok
Producenci zapewniają o pełnym bezpieczeństwie swoich produktów, jednak niezależne badania nie pozostawiają suchej nitki na nowoczesnym oświetleniu. Dostaje się zarówno kompaktowym świetlówkom, jak i oświetleniu LED. Barwa i intensywność emitowanego przez nie światła jest daleka od światła dziennego, co w przypadku długotrwałego oddziaływania może uszkadzać siatkówkę i powodować różne schorzenia wzroku.

Wywołują ataki padaczki
Nie ma na to bezsprzecznych dowodów, ale wiele wskazuje na to, że migotanie świetlówek może wywoływać ataki epilepsji, podobnie jak ma to miejsce w przypadku lamp stroboskopowych. Rozbłyski światła są na tyle szybkie, że ich nie zauważamy, ale nasze oczy odczuwają je wyjątkowo negatywnie. Podrażnienia oczu, częste mruganie, rozdrażnienie, a nawet depresja i stany lękowe to coraz częstsze następstwa przebywania w tak oświetlonych pomieszczeniach.

Przedstawione teorie należą do najczęściej pojawiających się uwag na temat energooszczędnych żarówek. Niestety większość dementujących je materiałów pochodzi z biur prasowych samych producentów, co poddaje w wątpliwość ich obiektywizm. Wygląda na to, że za decyzje urzędników przyjdzie nam jeszcze zapłacić wysoką cenę - znacznie wyższą niż rachunki za energię elektryczną w przypadku zwykłych żarówek. Prawda starych przysłów pozostaje w tym przypadku aktualna - nie wszystko złoto co się świeci.

-/PŻ/SW
Źródło: PŻ, WP.PL

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.