Nie tylko 2 Oscary. Netflix wygrał o wiele więcej

Nie tylko 2 Oscary. Netflix wygrał o wiele więcej10.02.2020 15:58
Źródło zdjęć: © materiał prasowy/Megafon.pl

Filmy Netfliksa otrzymały łącznie aż 24 nominacje na tegorocznych Oscarach, ale tylko dwie statuetki. Chociaż to "skuteczność" na poziomie 8 procent, mimo wszystko można mówić o ogromnym sukcesie Netfliksa.

"Netflix to maszynka do zarabiania". "Netflix to machina do produkcji seriali". Oba te zdania są poprawne. Ale gdzieś na ostatnich piętrach siedziby firmy jest zapewne oddzielne biuro od innego zadania - zdobywania Oscarów. Zatwierdzania takich filmów oraz tak skierowanej promocji, by w końcu przebić się przez hollywoodzki mur.

W 2014 roku Netflix otrzymał swoją pierwszą nominację do nagrody amerykańskiej akademii filmowej za film dokumentalny "The Square" o egipskiej rewolucji z 2011 na "Placu Tahrir". W tym roku serwis streamingowy otrzymał już 24 nominacje, czym przebił klasyczne studia hollywoodzkie.

Zachwalane przez krytyków "Irlandczyk" i "Historia małżeńska" otrzymały łącznie aż 16 nominacji (kolejno 10 i 6). Pozostałe wyróżnienia przypadły filmom: "Dwóch papieży" (3 nominacje), "Klaus", "Zgubiłam swoje ciało", "Na krawędzi demokracji", "Life Overtakes Me" i "American Factory", wyprodukowane przez Baracka i Michelle Obamów.

Porażka? Nic z tego

Chociaż Netflix mocno zwiększył liczbę nominacji na przestrzeni zaledwie 6 lat i otrzymał ich więcej niż wszystkie klasyczne studia filmowe, to zdobył "zaledwie" dwie nagrody. Eksperci są jednak zgodni - absolutnie nie ma mowy o porażce.

- 24 nominacje do Oscarów i dwie statuetki to dla Netfliksa ogromny sukces - komentuje dla WP tech kulturoznawca, dr Małgorzata Bulaszewska z SWPS. - A na pewno nie można mówić, że Netflix jest największym przegranym bo wygrał "zaledwie" dwie z 24 nominacji. Należy zdać sobie sprawę, że sama nominacja do Oscara jest już ogromnym wyróżnieniem, więc otrzymanie 24 nominacji jest niebywałym osiągnięciem.

- Netflix odniósł zdecydowany sukces na tegorocznych Oscarach - mówi dla WP Tech prof. Paweł Frelik z Ośrodka Studiów Amerykańskich UW. - Żadne inne, klasyczne studio filmowe nie otrzymało w tym roku aż tylu nominacji. Także dwie nagrody należy odczytywać jako sukces - zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę, że Hollywood nadal ma mieszane uczucia co do produkcji Netfliksa.

- Moim zdaniem Netflix na pewno nie jest przegranym tych Oscarów - mówi dla WP Tech, Dawid Muszyński, redaktor naczelny naEkranie.pl. - Jak dla serwisu, który dopiero niedawno zaczął mocniej stawiać na filmy, to ogromny sukces. Wcześniej Netflix nie był kojarzony z serwisem serwującym filmy wysokiej klasy, był raczej domeną seriali. Teraz to się zmieniło. Zmianie uległo także podejście samej akademii, która nie traktuje ich produkcji jako coś gorszej kategorii.

Fortuna na promocję

Liczba nominacji pokazuje też, na ile zdeterminowany jest Netflix, aby zaistnieć w świecie "prawdziwego kina". Według wyliczeń podanych przez New York Times, firma wydała w 2019 roku 70 mln dolarów na promocję własnych filmów jako pretendentów do Oscarów. Wynik ten ma być wysoki nawet jak na hollywoodzkie standardy.

Kurs, jaki firma obrała w stosunku do Oscarów, był jasny dla ekspertów już w 2018. Wtedy serwis zatrudnił czołowego stratega oskarowych kampanii, Lisę Taback. Rezultatem było 10 nominacji i trzech wygranych dla "Romy".

- Pokazuje to, że platforma streamingowa na poważnie podchodzi do kwestii Oscarów i uznania jej za pełnoprawnego producenta filmowego - mówi prof. Frelik. - Chcąc w ogóle załapać się w oskarowym konkursie Netflix musi w pierwszej kolejności wyemitować swój film w kinie znajdującym się na terenie hrabstwa Los Angeles przez co najmniej siedem dni.

Wszystko wskazuje na to, że długofalowy plan Netfliksa polega nie tylko na zarabianiu i tworzeniu dobrych produkcji wideo, ale też zgarnianiu najbardziej prestiżowej nagrody filmowej świata. Ale rywalizacja pomiędzy "dinozaurami Hollywood" a streamingiem może wyjść nam - widzom - tylko na dobre.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.