Naukowcy chcą "zakryć Słonce". To będzie kluczowa misja dla przetrwania ludzkości

Naukowcy chcą "zakryć Słonce". To będzie kluczowa misja dla przetrwania ludzkości25.04.2018 11:09
Źródło zdjęć: © NASA

Zmiany klimatyczne niosą za sobą coraz bardziej niebezpieczne następstwa, a my jako ludzkość nie robimy zbyt wiele, aby ograniczyć ten proces. Naukowcy mają dosyć kontrowersyjny plan. Chcą zbudować maszyny, które w pewnym sensie zasłonią Słońce.

Kilka miesięcy temu świat obiegły niepokojące informacje, według których, pod kruszącymi się lodami Arktyki leżą ogromne złoża rtęci, która jeśli wypłynie, może całkowicie zakończyć życie człowieka na Ziemi. Wystarczy, że lód roztopi się do pewnego stopnia, a cywilizacja zaniknie. Zmiany klimatyczne tylko napędzają to zjawisko a więc w niedługiej przyszłości ludzkości będzie zmuszona uruchomić kolejny wielkie badania, na skalę Projektu Manhattan.

Zbudujemy maszyny, które przyciemnią Słońce, w pewnym sensie. Istnieje kilka możliwości rozwoju geoinżynierii słonecznej. Wszystkie jednak kończą się w tym samym punkcie. Okrycie atmosfery specjalnego rodzaju aerozolami ma zasłonić Ziemię czymś w rodzaju niewidzialnego koca, cząsteczkami odbijającymi promieniowanie słoneczne, w celu szybkiego globalnego obniżenia temperatury. Brzmi kontrowersyjnie, ale przeprowadzono już wiele dyskusji, na temat, co może pójść nie tak oraz jaki może mieć wpływ takie działanie.

Jak wyglądałoby nasze niebo, z hipotetycznym urządzeniem do zarządzania promieniami Słońca? Ta mglista osłona miałaby składać się z różnych składników, od soli stołowej i tlenków glinu, po nawet pył diamentowy, jednak największą uwagę poświęca się siarce. Jest ku temu kilka powodów.

Wulkany wyrzucają ogromne ilości aerozoli siarkowych do stratosfery podczas erupcji. Tam przekształcają się w kropelki odbijającego światło kwasu siarkowego. Z obserwacji erupcji wulkanicznych wiemy, że te bogate w siarkę mogą ochłodzić planetę o stopień, lub kilka stopni. Czasami potrafiły "zniszczyć" nam całe lato, poprzez obniżoną temperaturę.

Maszyny zdolne do tego sztucznego odtwarzania apokalipsy poprzez bombardowanie stratosfery ładunkami siarki będą musiały być perfekcyjnie umieszczone, obsługiwane i zaprojektowane. Nie ma tu miejsca na błąd. To będą miliony ton aerozoli. I przeciwieństwie do dwutlenku węgla emitowanego przez działalność człowieka, znikną w ciągu zaledwie kilku lat. Z tego względu maszyny SRM (Solar Radiation Management) musiały by działać nieustannie.

Kilka eksperymentów geoinżynierii słonecznej jest aktualnie w fazie projektowania. Są to jednak początkowe niezaawansowane koncepcje, w których inżynierowie poszukują sposobu wysyłania aerozoli do stratosfery. Sprawdzają wszystkie możliwości, począwszy od pełnych inwencji wynalazków do nawet pocisków balistycznych. Przewiduje się tez użycie balonów stratosferycznych.

Nad całą teorią pracuje się już od prawie 10 lat. W badaniu z 2009 roku analizowano różne metody SRM, a według publikacji z 1992 roku wyliczono, że należałoby wystrzelić 8000 pocisków w niebo każdego dnia, aby utrzymać wystarczające stężenie aerozoli. Kosztowałoby to co najmniej 30 miliardów dolarów rocznie - zdecydowanie za dużo.

W dodatku korzystanie z systemów militarnych wiąże się z negatywnym odgłosem w opinii publicznej. Balony stratosferyczne są bezpieczniejszym i o niebo tańszym rozwiązaniem. Jednak musiałoby ich zbyt wiele, a opadające na Ziemię tworzyłyby tylko plastikowe odpady na planecie.

Prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem byłyby samoloty geoinżynieryjne. Oczywiście autonomiczne, nie wymagające ludzkiej ręki. Już teraz wiele samolotów może latać na wysokość stratosfery. Należałoby jednak zaprojektować nową maszynę, dostosowaną pod projekt SRM. W końcu, musiałyby dostarczać kilka ton materii na raz.

Wdrożenie SRM będzie jednoznacznym dowodem porażki człowieka, jako gatunku odpowiedzialnego za zniszczenie warunków na naszej planecie. Będzie prawdopodobnie ostatnią deską ratunku dla zmian klimatycznych.

Źródło: Earther

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.