Najbardziej złośliwy wirus powraca. Zaatakował fabrykę Hondy i... fotoradary

Najbardziej złośliwy wirus powraca. Zaatakował fabrykę Hondy i... fotoradary26.06.2017 18:02
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY | Cezary Piwowarski

Pamiętacie WannaCry? Wirus typu ransomware, który w maju zablokował działanie około 300 tys. komputerów na całym świecie, dalej ma się (niestety) dobrze. Pomimo wypuszczenia odpowiedniej łatki na Microsoft dalej sieje spustoszenie. Tym razem ofiarami padły fabryka Hondy oraz… fotoradary w australijskim Melbourne.

Sytuacja w fabryce Sayama okazała się na tyle poważna, że pracownicy japońskiej korporacji musieli udać się do domów. WannaCry zablokował tak wiele komputerów, że fabryka pozostała nieczynna ponad dobę. Dziennie powstaje tam ponad tysiąc samochodów, więc koncern będzie prawdopodobnie zmuszony odnotować poważne straty.

WannaCry nie był pierwszy. Oto najgroźniejsze ataki hakerów

Kto jednak myśli, że tylko korporacje i instytucje są narażone na atak ransomware, ten jest w błędzie. Okazało się bowiem, że w Melbourne od 6 czerwca 55 fotoradarów było zainfekowanych WannaCry. Wirusa zneutralizowano dopiero w nocy z 22 na 23 czerwca. Do tego czasu zaś wystawiono na podstawie zapisów z zarażonych kamer aż 590 mandatów. Policja drogowa poczuła się jednak do tego, by wszystkie anulować.

Do zainfekowania fotoradarów miało dojść poprzez przenośny moduł USB. Technicy z firmy obsługującej urządzenia pomiarowe prawdopodobnie podpięli zainfekowany sprzęt podczas rutynowej konserwacji. Wirus spowodował cykliczny reset fotoradarów, które w międzyczasie dalej dokonywały pomiarów drogowych. Nie doszło jednak do infekcji centralnego programu, ponieważ ten działa na systemie innym niż Windows. Jak tłumaczył przedstawiciel policji stanu Wiktoria, Ross Guenther, anulowanie mandatów ma być dowodem, że obywatele mogą mieć pełne zaufanie do służb mundurowych. Obecnie problem ma być już rozwiązany, a fotoradary w pełni sprawne.

WannaCry to wirus typu ransomware. Po zainfekowaniu urządzenia, szyfruje jego zawartość i blokuje dostęp do danych. Ponowny dostęp jest możliwy dopiero po wpłaceniu okupu w bitcoinach o wartości 600 dolarów. Zdaniem brytyjskich służb wywiadowczych, WannaCry jest dziełem grupy północnokoreańskich hakerów.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.