Najbardziej oryginalne zgłoszenia do serwisu komputerowego

Najbardziej oryginalne zgłoszenia do serwisu komputerowego16.01.2012 12:31
Źródło zdjęć: © chip.pl

Specjaliści pogotowia komputerowego PCDOC przygotowali zestawienie najbardziej oryginalnych zgłoszeń i zabawnych przypadków, z jakimi spotkali się podczas rozmów telefonicznych oraz osobistych wizyt u Klientów. Poniższe przykłady zostały przygotowane na podstawie zebranych prawdziwych historii, które miały miejsce podczas realizacji otrzymanych przez PCDOC zgłoszeń.

Nieznani lokatorzy
Serwisant PCDOC otrzymał pewnego razu standardowe zgłoszenie od jednego z klientów, który narzekał na zbyt głośno działający wiatrak. Po dotarciu na miejsce i otworzeniu komputera, okazało się, że sprzęt nie był wystarczająco często czyszczony. W obudowie serwisant znalazł bowiem gniazdo gryzoni (prawdopodobnie szczurów). Kłopot z wiatrakiem polegał na zanieczyszczeniu go odchodami zaskakujących lokatorów.

Inne, podobne wezwanie, było związane z problemem w ramach którego, Klientowi nie chciał uruchomić się komputer. Po odsunięciu biurka, na którym sprzęt był ustawiony, serwisant zadał pytanie, czy domownikom przypadkiem nie zaginął chomik. Tak, gryzoń zniknął, ale nie można było go wciąż odnaleźć. Okazało się, że ów chomik przegryzł kabel zasilania, co było przyczyną niedziałającego komputera. Niestety, zwierzę zginęło, bo nie wytrzymało napięcia…

Telefon alarmowy
Z firmy korzystającej z abonamentowej usługi oferowanej przez PCDOC zadzwonił klient i poinformował rozmawiającego z nim serwisanta, że z jednego z komputerów wydobywa się dym i widać płomienie. Sugestia przedstawiciela PCDOC, aby jak najszybciej wyjąć wtyczkę z gniazdka i wezwać straż pożarną, spotkała się z zaskakującą odpowiedzią ze strony rozmówcy, który przyznał, że jest świadom jak należy w tym momencie postąpić, ale potrzebuje porady, jak zrobić backup i to najszybciej jak się da!

Zdarzały się również sytuacje, kiedy potencjalni Klienci zwracali się do PC Doctorów z oryginalnymi pytaniami. Jeden z przypadków szczególnie utkwił w pamięci osoby obsługującej zgłoszenie.

- _ Klient powiedział, że ma atrakcyjną możliwość nabycia notebooka, ale wie że pochodzi on z kradzieży. Rozmówca poprosił o porady odnośnie tego, jak upewnić się, że nie zostanie on namierzony w Internecie. Sytuacja była więc niezręczna dla naszego pracownika, szczęśliwie udało się przestrzec Klienta przed udziałem w paserstwie _ –. mówi Tomasz Białek, CTO PCDOC.

Ważne dane
Zawsze przed reinstalacją systemu lub zmianami w partycjach serwisanci PCDOC konsultują z Klientami, obecność ważnych danych na dysku, które oni chcieliby zarchiwizować, aby nie zostały skasowane w wyniku formatowania.

- _ Jeden z naszych Klientów stwierdził, że ma na dysku tylko trochę zdjęć, które na wszelki wypadek nagrał na płytach. Po reinstalacji systemu, przypomniało mu się, że oprócz zdjęć, znajdowała się w nim jego praca dyplomowa, którą właśnie pisze, i że koniecznie musi ją odzyskać… _ - opowiada Tomasz Białek.

Wirusy atakują
Jedna z bardziej zabawnych historii dotyczy mężczyzny, który zadzwonił twierdząc, że na jednej ze swoich płyt DVD znalazł wirusa, pytając jednocześnie czy da się go stamtąd usunąć. Został poinformowany, że z tego konkretnego nośnika nie, ale można odzyskać dane i nagrać je na nową płytę, a zawirusowaną po prostu wyrzucić. Po przyjeździe na miejsce serwisant PCDOC zobaczył, że płyta leży na stoliku z kartką z napisem „kwarantanna”. - _ Klient z pełną szczerością poinformował go, że odizolował ten kompakt od pozostałych, żeby infekcja nie rozniosła się na inne nośniki _ –. opowiada Tomasz Białek.

Pewnego razu serwisant przyjechał do klienta, który twierdził, że jego komputer przejawia symptomy zawirusowania. Z uzyskanych informacji wynikało, że mógł pobrać wirus ukryty we wiadomości email. Podczas obsługi skrzynki podejrzewał, że wiadomość może spowodować szkody, bo była dziwnie zatytułowana, ale i tak ją otworzył. Na pytanie PC Doctora dlaczego to zrobił, wyjaśnił, że z ciekawości jak działa wirus komputerowy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.