Musk mówi o upadku cywilizacji. Wskazuje na jeden czynnik

Jeśli ludzie nie będą mieli więcej dzieci, cywilizacja upadnie – stwierdził Elon Musk, szef Tesli i jeden z najbogatszych ludzi na świecie. – Wiele inteligentnych osób uważa, że ​​na świecie jest zbyt wielu ludzi i że wzrost populacji wymyka się spod kontroli. Jest dokładnie na odwrót – podkreślił.

Musk podzielił się swoimi spostrzeżeniami na przeróżne tematy, w tym te dotyczące demografii, podczas wirtualnego spotkania zorganizowanego przez "The Wall Street Journal". Miliarder przyznał, że sprzeciwia się twierdzeniu, iż na świecie potrzebna jest kontrola populacji.

– Nie ma wystarczającej liczby ludzi. Nie mogę tego wystarczająco podkreślić, ale jest za mało ludzi – powiedział. W jego ocenie jednym z największych zagrożeń dla cywilizacji są "niski wskaźnik urodzeń oraz szybko spadający wskaźnik urodzeń".

Obecnie populacja światowa liczy ok. 7,7 mld ludzi. Według ekspertów do 2030 roku będzie nas 8,5 mld, a w ciągu najbliższych trzech dekad – nawet 10 mld. Zdaniem Muska, spadający wskaźnik urodzeń może doprowadzić jednak do upadku naszej cywilizacji.

– Jeśli ludzie nie będą mieli więcej dzieci, cywilizacja upadnie. Zapamiętajcie moje słowa – podkreślił. Zapytany, czy właśnie z tych powodów jest ojcem tak wielu dzieci (ma ich sześcioro), odparł: – Staram się dawać dobry przykład. Muszę praktykować to, co sam głoszę.

Serwis brytyjskiego dziennika "The Independent", który przytacza słowa Muska, przypomina, że w 2017 r. badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Lund w Szwecji wykazało, że dziecko urodzone w kraju rozwiniętym każdego roku swojego życia pozostawia ślad węglowy w wysokości 58,6 ton metrycznych. Autorzy publikacji naukowej zalecali wówczas, aby jednym ze sposobów zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych było posiadanie mniejszej liczby dzieci.

Organizacja charytatywna Population Matters stwierdziła natomiast na początku br., że "posiadanie mniejszej rodziny zmniejsza nasz wpływ na Ziemię i zapewnia większą szansę wszystkim naszym dzieciom, ich dzieciom i przyszłym pokoleniom na dorastanie na zdrowej planecie".