Modułowy samolot przyspieszy podróż. Do doczepianych kapsuł wsiadalibyśmy już na dworcach!

Samolot z doczepianymi kapsułami, które mogłyby poruszać się także po drodze i torach? Ta szalona wizja ma przynajmniej jedną, bardzo poważną zaletę - z punktu widzenia pasażera to bardzo wygodne rozwiązanie!

Modułowość może kojarzyć nam się ze smartfonami - na rynku jest coraz więcej modeli, do których sami możemy doczepiać specjalne moduły odpowiadające za konkretne funkcje. Idea, by dobierać komponenty w zależności od potrzeb, dotarła nawet do lotnictwa. Szwajcarzy z Politechniki Federalnej w Lozannie pracują nad modułowym samolotem.

Ten mógłby zabierać kapsuły, w których przewożeni byliby nie tylko pasażerowie, ale i towar - np. w jednej transportowano by produkty do fabryk, a w kolejnych ludzi. Na projektach widać samolot, do którego doczepiono trzy kapsuły, mogące pomieścić 150 osób.

Najważniejszą zaletą doczepianych do samolotu kapsuł jest fakt, że te mogłyby poruszać się także po drodze lub torach. To oznaczałoby, że pasażerowie wsiadaliby do nich już na dworcach, unikając przy tym odprawy i czekania na lotnisku. W końcu najczęściej lotniska położone są z dala od centrów miast, więc takie rozwiązanie z punktu widzenia podróżujących jest znacznie wygodniejsze. I tak trzeba tę drogę pokonać, a samoloty modułowe załatwiłyby przy okazji problem z odprawą.

Twórcy tego intrygującego projektu przyznają jednak, że ich wizja nie zostanie zrealizowana w najbliższych latach. Samoloty modułowe z trzema kapsułami miałyby pojawić dopiero w okolicach 2060 roku. Wcześniej moglibyśmy zobaczyć mniejsze samoloty, przewożące tylko jedną kapsułę.