"Lumia 800 i 710 to dopiero początek"

Stephen Elop, CEO Nokii, w wywiadzie z Bloombergiem pochwalił się wynikami sprzedaży i znakomitymi recenzjami użytkowników Lumii 800. Mówi też o nowych telefonach.

- Reakcja na Lumię 80. okazała się zdumiewająco pozytywna. Problemem jest dotarcie do użytkownika i pokazanie mu telefonu. Ale prawie za każdym razem, jak nam się to uda, jest on zachwycony - chwali się Elop. Lumia 800 kosztuje obecnie 420 euro. Lumia 710, która ma lada moment pojawić się w sklepach, będzie kosztowała 270 euro.

Elop zapowiada, że to nie koniec ofensywy. Wkrótce pojawią się zarówno droższe, jak i tańsze modele z Windows Phone. Nie potwierdził jednak plotek o tablecie z Windows 8. stwierdzając tylko, że to by była „bardzo ciekawa szansa”.

Optymizm Elopa to jednak dobra mina do złej gry. Tak jak faktycznie wygląda na to, że Lumia okazała się strzałem w dziesiątkę, tak Nokia do tej pory traciła rynek w zastraszającym tempie, będąc do niedawna liderem. Zwolniła też już setki, jeśli nie tysiące pracowników.

Zapytany o to, Elop odparł, że należało zmienić Nokię od środka. Niektóre działy miały aż pięć hierarchicznych komórek zarządzania, doprowadzając do absurdów, takich jak podobna liczba kierowników i menadżerów do szeregowych pracowników. Zlikwidowanie tego bałaganu Elop, który wcześniej dokonał tego w Microsofcie, Elop przypisuje oczywiście sobie.

Obecnym priorytetem Nokii, jak twierdzi Elop, jest wypromowanie Windows Phone tak, by mógł on konkurować z Androidem. Ambitne, ale czy realne?

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Czy tablet nadaje się do grania?"