Logo na każdą okazję - skąd się wzięły szalone pomysły Google?

Logo na każdą okazję - skąd się wzięły szalone pomysły Google?24.08.2014 12:23
Źródło zdjęć: © chip.pl

Google od kilku lat przypomina nam, że każdy dzień może być wyjątkowy. Skąd wzięła się ta tradycja?

"Znak handlowy jest najważniejszym źródłem niematerialnej wartości przedsiębiorstwa" – powiedział w wywiadzie dla _ Forbesa _ David Haigh. Jako założyciel firmy konsultingowej Brand Finance, specjalizującej się w ocenie wartości marek, z pewnością wiedział, co mówi. W przypadku globalnych koncernów marka bywa jednym z najważniejszych składników ich wyceny – według najnowszego raportu agencji Millward Brown brand Google jest wart przeszło 113 miliardów dolarów, ustępuje jedynie Apple’owi (185 mld dol.). Zasady marketingu podpowiadają, by z tak wartościowym dobrem, jakim jest znak towarowy, obchodzić się ostrożnie. Częste zmiany mogłyby przecież zdezorientować klientów i pogorszyć rozpoznawalność marki, prawda? Google ma na ten temat inne zdanie – na stronie głównej wyszukiwarki co najmniej raz na tydzień goszczą wariacje na temat logotypu.

Oryginalne logo Google’a wyszło spod ręki Sergeya Brina w 1998 roku. Sześć liter, które wkrótce miał poznać cały świat, było wówczas pisane masywną czcionką Baskerville Bold, a "G" początkowo było zielone – dopiero kilka miesięcy później zyskało niebieski kolor. Już 30 sierpnia tego roku na stronie Google’a pojawiło się jednak nieco zmienione logo – za żółtą literą "o" znalazł się szkic kukły człowieka, jaka co roku jest palona na festiwalu Burning Man w Newadzie. Dziś moglibyśmy pomyśleć, że firma po prostu została sponsorem imprezy, jednak wyjaśnienie było znacznie prostsze - w ten sposób założyciele Google’a, wówczas będącego niewielkim start-upem, chcieli w zabawny sposób dać użytkownikom znać, że są na urlopie – właśnie na wspomnianym festiwalu. Nawet oni sami nie wiedzieli jeszcze, że ta historia będzie miała dalszy ciąg.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Pierwsze logo związane z powszechnie znanym wydarzeniem pojawiło się 26 listopada 1998 roku – sympatyczny indyk symbolizował nadejście Święta Dziękczynienia. Później proste rysunki, tworzone przez grafików spoza firmy, zaczęły towarzyszyć znakowi Google’a regularnie z okazji Halloween, Gwiazdki czy Nowego Roku, zyskując coraz większą popularność. Nazwano je czule "doodles", czyli bazgrołami. W międzyczasie zmieniło się samo logo – za radą Ruth Kedar zastosowano lżejszą czcionkę Catull BQ, nadając mu styl, który znamy dzisiaj.

Przed Dniem Bastylii (czyli francuskim świętem narodowym) w 2000 roku po raz pierwszy o zaprojektowanie okolicznościowego logo poproszono stażystę Google’a – Dennisa Hwanga. Rysunek tak bardzo spodobał się internautom, że Hwang stał się głównym "doodlerem", a doodle na dobre wpisały się w tradycję firmy. Od tego czasu zespół grafików rozrósł się, a takich okolicznościowych logo, czasami wyświetlanych na stronie wyszukiwarki na całym świecie, a niekiedy tylko w wybranych krajach, powstało już ponad 1000. Są wśród nich rysunki upamiętniające święta (między innymi święta narodowe wszystkich krajów), wydarzenia i wielkie postaci ze świata sztuki i nauki. Klikając doodle, dowiemy się więcej na przedstawiony temat. 13 marca 2003 roku, w 124. rocznicę urodzin Alberta Einsteina, pierwsze "o" w logotypie otrzymało charakterystyczne wąsy i bujną czuprynę, 12 października 2007 roku literę "l" zastąpiła podobizna tenora Luciano Pavarottiego, gdyż tego dnia przypadały jego urodziny, a 7 listopada 2011 roku mogliśmy
zobaczyć Marię Skłodowską-Curie w jej laboratorium – gdyby żyła, badaczka skończyłaby tego dnia 144 lata.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Udział w tworzeniu doodli mają również Polacy. Programista Marcin Wichary wraz z grafikiem Ryanem Germickiem stworzyli pierwsze interaktywne doodle mające upamiętnić trzydziestolecie powstania kultowego Pac-Mana. Internautom tak spodobało się logo Google’a zamienione w planszę tej gry, że pozostało w internecie na stałe – żeby spróbować swoich sił, wystarczy odwiedzić stronę google.com/pacman. Co ciekawe, kiedy klikniemy rozpoczynający grę przycisk »Insert Coin« dwukrotnie, na planszy pojawi się postać drugiego gracza, sterowana klawiszami [W], [S], [A] i [D]. Później interaktywne logo pojawiały się wielokrotnie: np. 8 lutego 2011 roku, w 183. rocznicę urodzin Juliusza Verne’a, mogliśmy przemierzać podwodny świat na pokładzie Nautilusa, a 23 czerwca 2012 roku z okazji stulecia urodzin Alana Turinga internautom oddano do dyspozycji wirtualną Maszynę Turinga.

Skąd biorą się pomysły na doodle? Jak wyjaśnia Google, "zespół pracowników firmy regularnie spotyka się i szuka nowych koncepcji metodą burzy mózgów". Upamiętniane wydarzenia i postaci "odzwierciedlają charakter Google’a i zamiłowanie firmy do innowacji". Swoje pomysły mogą nadsyłać również internauci – wystarczy wysłać swoją propozycję na adres proposals@google.com i trzymać kciuki, żeby spotkała się z zainteresowaniem. Oprócz tego co roku Google organizuje konkurs Google4Doodle, pozwalający dzieciom zaprojektować swoje własne doodle. Od dwóch lat odbywa się on również w Polsce.

Wspólną cechą wszystkich doodli jest bezpretensjonalny, radosny charakter. Rysunki wywołują uśmiech na twarzy użytkownika i pomagają mu pozytywnie rozpocząć dzień. Nawet jeśli to tylko chwyt marketingowy budujący pozytywny wizerunek Google’a, na pewno jest jednym z bardziej udanych.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Ile miesięcznie ściągamy aplikacji na smartfony?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.