LG Lucky - smartfon za mniej niż 10 dolarów

LG Lucky - smartfon za mniej niż 10 dolarów17.11.2015 10:05
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Każdy z większych producentów ma w swojej ofercie przynajmniej jeden smartfon, który może pochwalić się niską ceną. W końcu nie wszyscy potrzebują flagowców z górnej półki. Duża liczba takich telefonów kierowana jest do krajów rozwijających się, ale tym razem LG wypuścił model dla amerykańskiej sieci sklepów Walmart.

LG Lucky LG16 nabyć można przy kasie w Walmarcie za 9,82 dolara, czyli w bezpośrednim przeliczeniu 39 zł. Kwota ta wydaje się szalenie mała i - jak łatwo się domyślić - w aparacie znalazły się podzespoły z najniższej półki.

Pod 3,8-calowym ekranem dotykowym o rozdzielczości 320x480 pikseli znalazł się dwurdzeniowy procesor Snapdragon 200 taktowany zegarem o częstotliwości 1,2 GHz, 512 MB RAM-u, 4 GB pamięci wewnętrznej z opcją rozszerzenia kartami microSD, moduł Bluetooth 4.0, WiFi, akumulator o pojemności 1540 mAh oraz 3-megapikselowy aparat.

Całość pracuje pod kontrolą Androida 4.4. Kitkat, czyli 2-letniego systemu operacyjnego. I wszystko to sprawia, że jest to smartfon ledwie funkcjonalny, a do tego z pewnością będzie zwalniał i zacinał się nawet na najbardziej podstawowych zadaniach. Ale z drugiej strony - kosztuje tyle, co nic. Z pewnością znajdą się zainteresowani, chętni np. do wykorzystania go jako aparat zapasowy.

W Polsce dotychczas w najniższym segmencie cenowym znajdują smartfony myPhone, sprzedawane przez sieć sklepów Biedronka. Wydawało się nam, że ok. 300-400 złotych za w miarę współczesny telefon, choć z mocno ograniczonymi możliwościami, to niewygórowana kwota. Propozycja amerykańskiego Wallmarta każe nieco zrewidować tę opinię.

Jednocześnie jednak należy pamiętać, że w każdym takim przypadku dostaje się dokładnie to, za co się płaci. MyPhone'y zdecydowanie nie są tytanami wydajności, ale w porównaniu z propozycją Wallmarta wypadają pod tym względem naprawdę nieźle. Za około 350 zł można kupić myPhone'a z ekranem o rozdzielczości 854 x 480 pikseli i czterordzeniowym procesorem 1,3 GHz.

Każdorazowo więc, niezależnie od tego, czy płacimy 30 złotych, 300 złotych czy 3000 złotych, najważniejsze to dokładne sprawdzenie parametrów telefonu i zastanowienie się, czy jest to to, czego potrzebujemy. Każde pieniądze, małe czy duże, można przecież wydać źle.

_ Chip.pl / Dominik Gąska _

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Betamax ostatecznie przegrał z VHS-em?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.