Lekarz obala popularny mit. Twój ból wcale nie jest związany z pracą przy komputerze
Boli cię nadgarstek i pracujesz przy komputerze, często pisząc na klawiaturze bądź wykonując ruchy myszką? Wielu łączy jedno z drugim. Okazuje się jednak, że niesłusznie.
Osoby pracujące przy komputerze narażone są na różne schorzenia. To nie tylko bóle kręgosłupa czy pogarszający się wzrok. Niektórzy narzekają też na ból w nadgarstku. "Winowajcę" bardzo łatwo wskazać. Skoro często korzysta się z komputera, czyli klawiatury i myszki, to znaczy, że właśnie te urządzenia odpowiedzialne są za dyskomfort. Co na to lekarze?
W medycznej audycji na antenie Radia Gdańsk prof. dr hab. Tomasz Mazurek, ortopeda, wynalazca sztucznego ścięgna, kierownik Katedry i Kliniki Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, pracujący na co dzień w szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku, wyjaśnił, że ból nie jest spowodowany pisaniem na klawiaturze ani używaniem myszki. "To absolutny mit" - tak ortopeda skwitował pojawiające się na ten temat głosy.
- Przyczyną choroby jest ucisk na nerw pośrodkowy w kanale nadgarstka, co najczęściej jest związane ze zwyrodnieniami pochewek ścięgien. Natomiast wpływ na zaostrzenie, czy przebieg choroby może mieć ciężka praca fizyczna - mówił lekarz.
Objawem choroby jest silny ból, który pojawia się w nocy i może doprowadzić nawet do przerwania snu. Rozwiązaniem jest operacja. Po zabiegu rzadko kiedy dochodzi do nawrotu choroby. A jeśli ból powraca, to niewykluczone, że powodem są inne schorzenia, które towarzyszą chorobie.
Nie da się jednak ukryć, że porządna i wygodna myszka wpływa na komfort pracy. Nawet jeżeli nie narzekamy na żadne dolegliwości, to warto wziąć pod uwagę zakup urządzenia lepiej dopasowanego do dłoni. O myszkach przeczytacie w naszym poradniku: "Laserowa, optyczna czy mechaniczna. Wybieramy mysz dla każdego".
Jakim typem gracza jesteś? Preferujesz klasyczne produkcje dla jednego gracza czy uważnie śledzisz esport? Wypełnij nasz quiz!