Laserowy czołg sowietów - broń, jakiej do dziś nie ma nikt na świecie

Laserowy czołg sowietów - broń, jakiej do dziś nie ma nikt na świecie11.02.2016 12:24
Źródło zdjęć: © Stowarzyszenie Naukowe "Astrofizyka"

Wydawać by się mogło, że broń laserowa to domena XXI wieku, choć i teraz częściej słyszymy o pierwszych testach i kolejnych próbach, a nie o gotowych konstrukcjach, zdolnych do użycia na polu walki. Rosjanie jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku skonstruowali jednak czołg, który do tej pory nie ma żadnego odpowiednika na świecie. Zamiast lufy strzelającej pociskami, na jego wieżyczce umieszczono całą baterię dział laserowych. Co więcej, okazały się one skuteczne i działały zgodnie z założeniami ich konstruktorów.

Broń laserowa zawsze stanowiła spore wyzwanie dla naukowców i wojskowych. O ile zbudowanie przenośnego lasera nie stanowi żadnego problemu, tak zbudowanie lasera przenośnego, który będzie dysponował odpowiednią mocą bojową jest bardzo problematyczne. Takie urządzenie wymaga potężnego źródła zasilania oraz bardzo wydajnych systemów chłodzenia. Trudno zatem uczynić całą konstrukcję mobilną oraz łatwą do ukrycia na polu walki. Do tego należy pamiętać o astronomicznych kosztach takiego przedsięwzięcia. Walka za pomocą świetlnego promienia była na tyle atrakcyjna, że wiele armii świata prowadziło prace badawcze na tym polu. Także Rosjanie postanowili spróbować swoich sił w tej materii. W roku 196. ZSRR rozpoczęło swój ściśle tajny projekt budowy broni laserowej. Po wielu latach badań naukowcy, na czele z utalentowanym fizykiem Nikolajem Ustinowem (synem Ministra Obrony Związku Radzieckiego), doszli do wniosku, że współczesna technologia uniemożliwia zbudowanie przenośnych laserów, które byłyby na tyle mocne, aby
zniszczyć jakikolwiek cel. Projektu jednak nie zarzucono.

Źródło zdjęć: © (fot. Vitaly V. Kuzmin / Wikimedia / CC)
Źródło zdjęć: © (fot. Vitaly V. Kuzmin / Wikimedia / CC)

Armia była mocno przywiązana do pomysłu wykorzystania laserów na polu bitwy. Postanowiono je zatem wykorzystać w nieco inny sposób. Inżynierowie wraz z wojskowymi doszli do wniosku, że silna wiązka laserowa jest w stanie całkowicie oślepić przeciwnika. Niezależnie od tego czy będzie to przelatujący helikopter, jadący czołg czy wyrzutnia rakiet, można będzie „oślepić”. ich systemy namierzania i celowania. W ten sposób będzie też można też odciąć drogę ucieczki, a pozbawiona „wzroku” maszyna staje się automatycznie bardzo łatwym do zniszczenia celem.

Na początku lat 80. XX wieku laserowe systemy namierzania celu stawały się coraz powszechniejsze, dlatego też użycie takiej samej technologii do oślepiania przeciwnika miało pewien sens. Pierwszym systemem walki laserowej dostarczonym armii w roku 1982 był SLK1K11. Jego zasada działania opierała się na radarowym namierzaniu celu, następnie na przeszukiwaniu jego powierzchni w poszukiwaniu odblasków systemów optycznych, a po ich wykryciu na ataku z użyciem potężnego impulsu laserowego. Wyprodukowano dwa egzemplarze, które zamontowano na samojezdnych podwoziach gąsienicowych. Szybko okazało się, że system może być przydatny, ale dysponuje zbyt małą mocą.

Po kilku latach prac przedstawiono kolejny projekt oznaczony symbolem 1K17. Wyposażono go w aż dwanaście odrębnych układów laserowych, z których każdy działał w nieco innym zakresie częstotliwości i dysponował własnym system namierzania. Co więcej, całość była odporna na zaawansowane systemy obronne przeciwników. Do budowy wykorzystano półprzewodnikowe lasery rubinowe (każdy z kryształem o wadze od 30 do 66 kg) zasilane przy pomocy ksenonowych lamp błyskowych. Ze względu na ciężkie ogniwa energetyczne, całość zamontowano na gąsienicowym podwoziu stosowanym do poruszania samobieżnej haubicy 2S19 MSTA-S. Próby polowe przeprowadzone w latach 1991-1992 pokazały, że zasięg działania lasera jest dwukrotnie większy, niż zasięg pocisków wystrzeliwanych przez ówczesne czołgi. Wykorzystanie dwunastu niezależnych od siebie laserów zwiększyło także wydajność konstrukcji – w 1K17 można było w krótkim czasie oddać wiele strzałów jeden po drugim.

Źródło zdjęć: © (fot. Vitaly V. Kuzmin / Wikimedia / CC)
Źródło zdjęć: © (fot. Vitaly V. Kuzmin / Wikimedia / CC)

Nie był to jednak system idealny. Sprawdzał się w prostym terenie i podczas postoju. Wówczas jego skuteczność określana była na „bardzo wysoką”. Laserowy czołg bez problemów oślepiał układy optyczne i elektroniczne przeciwnika, czyniąc je wyjątkowo łatwymi do zniszczenia celami. Niestety, w terenie możliwości drastycznie spadały. Rosjanie nie dysponowali wówczas na tyle doskonałymi układami stabilizacji wieżyczek, aby móc skutecznie wycelować laserem w cel. Po rozpadzie ZSRR przerwano dalsze prace rozwoje z braku funduszy. Nie oznacza to, że Rosja całkowicie przekreśliła projekt. W połowie 201. roku „Rossijskaja Gazieta” donosiła o reaktywowania projektu i podjętych już pracach przez dedykowany zespół inżynierów. Informacje gazety skomentował analityk „Wojskowego Biura Analiz Armii Zagranicznych” - emerytowany major armii USA Ray Finch. W wywiadzie dla „OE Watch” powiedział on, że Rosja dysponuje wieloma projektami z czasów sowieckich, które wciąż są bardzo konkurencyjne na współczesnym polu walki. Czy Rosja
naprawdę wznowiła prace nad laserowym czołgiem? „Rossijskaja Gazieta” twierdzi, że tak, ale prace są utajnione.

LP/JB

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.