Ładujesz laptopa takim zasilaczem? Natychmiast przestań! To grozi awarią!

Ładujesz laptopa takim zasilaczem? Natychmiast przestań! To grozi awarią!27.03.2013 11:47
Źródło zdjęć: © SXC.hu

Czy ktoś z was zastanawiał się idąc po zakup nowego zasilacza do swojego laptopa co oferuje nam sprzedawca. Czy jest to produkt oryginalny czy słabej jakości podróbka? Jaka jest i czy w ogóle jest jakakolwiek różnica, czy są jakiekolwiek zagrożenia w przypadku zastosowania nieoryginalnego zasilacza. Postaramy się wyjaśnić na czym polegają różnice w tego typu produktach, na co zwracać uwagę, aby nie narobić sobie kłopotów.

Źródło zdjęć: © (fot. A&D Serwis)
Źródło zdjęć: © (fot. A&D Serwis)

Na pierwszy rzut oka patrząc na obudowę między oryginałem a podróbką nie zauważymy specjalnych różnic. Oczywiście nie mówimy tu o zasilaczach które prezentujemy powyżej tu widać na pierwszy rzut oka, że nie jest to oryginalny markowy produkt. Z doświadczenia serwisu A&D Serwis szczególnie niebezpieczne są zasilacze uniwersalne z mechanicznym przełącznikiem napięć np.: 15-24V. W wielu przypadkach w tego typu konstrukcjach zaśniedziały przełącznik może wywołać niekontrolowany wzrost napięcia do ponad 30V, który bywa zabójczy dla laptopa.

Natomiast zdjęcia prezentowane poniżej pokazują po lewej stronie oryginalny zasilacz Dell - kwota zakupu około 30. zł. Po prawej stronie zasilacz dedykowany zamiennik dostępny na aukcji internetowej w cenie 39 zł. Przy tej kwocie przyglądając się obudowie i tabliczce znamionowej dostrzeżemy różnice w jakości wykonania.

Źródło zdjęć: © (fot. A&D Serwis)
Źródło zdjęć: © (fot. A&D Serwis)

W nieco droższych zasilaczach, których cena wynosi około 5. - 70 zł, obudowy oraz naklejki z tabliczkami znamionowymi dopracowane zostały niemal do perfekcji. Najtańszy zasilacz do laptopa na oficjalnej stronie firmy Dell kosztuje około 260 zł, a najdroższy 570 zł. Niezaprzeczalnie na aukcjach internetowych można kupić oryginał taniej niż u producenta. Ale jak nie dać się oszukać i znaleźć oryginalny produkt, jeśli w najpopularniejszym serwisie aukcyjnym wystawionych jest kilka tysięcy produktów tego typu? Na domiar złego, co drugi sprzedawca zapewnia, że jego produkt jest najlepszy. Przedstawiamy poniżej cenne wskazówki, na co należy zwracać uwagę, decydując się na zakup nowego zasilacza.

Waga zasilacza przede wszystkim

Oryginały składają się z większej liczby części elektronicznych w tym filtrów, dławików i transformatorów. Powoduje to, że oryginały na dzisiejszym etapie technologicznego postępu są znacznie cięższe od podróbek.

Źródło zdjęć: © (fot. A&D Serwis)
Źródło zdjęć: © (fot. A&D Serwis)

Wprawdzie zdarzały się przypadki próby zamaskowania rozpoznania zasilacza nieoryginalnego po jego wadze, poprzez dokładanie dodatkowych obciążników. Takie praktyki były stosowane głównie w zasilaczach sprzedawanych pod marką Dell i można było je w prosty sposób rozpoznać. Blachy montowane były jedynie z jednej strony zasilacza i dało się je wyczuć - jedna strona zasilacza była wyraźnie cięższa i przeważała na nią obudowę.

Przewody zasilające

Kupując zasilacz warto zwrócić uwagę na przewody sieciowy 230. oraz zasilający laptopa niskonapięciowy. Jeśli znacznie odbiegają przekrojem od oryginalnego produktu, warto się zastanowić. Dlaczego tak istotny jest zasilacz sieciowy i jak jest skonstruowany? Na poniższych zdjęciach zostało przedstawione porównanie zasilacza oryginalnego i zamiennika - od strony elementów przewlekanych po lewej stronie i od strony druku po prawej stronie.

Źródło zdjęć: © (fot. A&D Serwis)
Źródło zdjęć: © (fot. A&D Serwis)

Rozpoznanie oryginalnego zasilacza nie powinno stanowić problemu. Różnica jest widoczna nawet dla laika. Oryginał od strony elementów (powyższe zdjęcie po lewej stronie, dolny to oryginał) składa się ze znacznie większej liczby elementów, w tym cewki dławiki czy też transformator PFC. Natomiast oryginał od strony druku (powyższe zdjęcie po prawej stronie, dolny to oryginał) został wyposażony w 4 układy scalone przy czym zamiennik ma zaledwie jeden.

Precyzując, oryginalny zasilacz wyposażony jest:

1) Filtry sieciowe oraz obwody obniżające udar prądowy podczas rozruchu zasilacza.
2) Układ prostowniczy.
3) Układ PFC (poprawa cosinusa φ) - poprawa współczynnika mocy (ang. PFC - Power Factor Correction) - zwiększanie współczynnika mocy.
4) Układ PWM (ang. Pulse-width modulation) - modulator szerokości impulsów. Układ ten zasila urządzenie bezpośrednio lub przez filtr dolnoprzepustowy, który wygładza przebieg napięcia lub prądu.
5) Interface służący do komunikacji strony pierwotnej z wtórną zasilacza.
6) Moduł prostownika oraz filtracji napięcia wyjściowego.
7) Układów zabezpieczeń, kontroli i regulacji napięcia wyjściowego.

Zasilacz zamienny pozbawiony jest wszystkich filtrów, układu PFC oraz zabezpieczeń i kontroli nadnapięciowych napięcia wyjściowego. Tego typu zasilacze z reguły są wyposażony w niezbędne minimum, aby móc działać, czyli prostownik, kondensator filtrujący, najprostszą przetwornicę PWM oraz diodę prostowniczą z kondensatorem. Jedynymi elementami, które czuwają nad napięciem wyjściowym jest układ oparty na transoptorze. Jest to element elektroniczny składający się z fototranzystora i diody. Jednak takie zubożenie konstrukcji poza oczywiście słabymi parametrami technicznymi pociąga za sobą spore ryzyko uszkodzenia podłączonych odbiorników. W przypadku awarii takich zasilaczy, które zdarzają się znacznie częściej niż w oryginalnych produktach, jego napięcie wyjściowe może wzrosnąć przekraczając znacznie napięcie znamionowe.

Powstałe mikropęknięcia obwodów drukowanych w układzie transoptora mogą doprowadzić do niekontrolowanego wzrostu napięcia wyjściowego. Konsekwencje dla laptopa mogą być tragiczne, począwszy od kosztownej naprawy do tak poważnych uszkodzeń, których naprawa będzie zwyczajnie nieopłacalna.

Eksperci z A&D Serwis radzą, aby dokonywać przemyślanych zakupów. Oryginalny, nowy, markowy zasilacz nie może kosztować 5. zł. Starajmy się kupować oryginalne produkty od pewnych sprzedawców. Pytajmy czy produkt jest oryginalny. Jeśli nie stać nas na oryginalny nowy produkt lepiej kupić używany oryginał niż tanią imitację, zwłaszcza, że pozorna oszczędność, może w ułamku sekundy doprowadzić do zniszczenia naszego wymarzonego laptopa, za którego z pewnością słono zapłaciliśmy.

Powyższe wskazówki można by obrazowo porównać do zakupu samochodu. Decydując się na zakup markowego pojazdu niezależnie czy nowego, czy też używanego, wielokrotnie decyzję o zakupie podejmujemy w oparciu o zgromadzoną wiedzę. Wiemy, że pojazd posiada przykładowo: 5 gwiazdek w testach zderzeniowych, system ABS, kontrolę trakcji, poduszki powietrzne i napinacze pasów. Czujemy się więc bezpieczni. Kupując zasilacz nieoryginalny bardzo często jesteśmy wprowadzani w błąd, a wręcz oszukiwani. O ile w przypadku zasilaczy uniwersalnych sami powinniśmy zdać sobie sprawę, że idziemy na kompromis, to w przypadku tanich podróbek sprzedawcy zwyczajnie wciskają nam kit. Przekonani, że kupujemy markowy zasilacz z wszystkimi systemami zapewniającymi bezpieczeństwo, w rzeczywistości otrzymujemy zwyczajną "podróbę", która może uszkodzić nasz cenny sprzęt.

Warto pamiętać, że uszkodzone, oryginalne zasilacze można naprawić i nie trzeba od razu kupować taniego zamiennika. Najczęściej przyczyną uszkodzeń są mechaniczne uszkodzenia przewodów lub utraty pojemności kondensatorów elektrolitycznych. Po naprawie dalej posiadamy markowy, bezpieczny zasilacz, jej koszty nie powinny przekroczyć ceny taniego zamiennika. Około 9. proc. uszkodzonych zasilaczy bez większych problemów udaje się naprawić.

Źródło: A&D Serwis, SW, WP.PL

-/sw/sw

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.