Koronawirus wpłynął na branżę technologiczną mniej, niż na pozostałe. Najnowszy raport

Branża technologiczna poradziła sobie z pandemią koronawirusa lepiej, niż inne - wynika z najnowszego raportu prognostycznego opracowanego przez ekspertów z firmy Deloitte. Umożliwiła to m.in. dużo wcześniejsza cyfryzacja wielu firm z tego sektora.

Konkurencyjność w branży technologicznej wymusza na przedsiębiorstwach większy nacisk na szybkość, zwinność i elastyczność działania, jak i na wdrażanie nowych rozwiązań takich, jak m.in. automatyzacja procesów, operacje w czasie rzeczywistym oraz przekształcanie modeli biznesowych w zgodzie z szybko zmieniającym się rynkiem - wyjaśniają specjaliści z firmy Deloitte.

W najnowszym raporcie prognostycznym eksperci tłumaczą, że kluczowym elementem cyfryzacji jest wdrożenie technologii chmury obliczeniowej. Według firmy Deloitte do 2022 roku przychody z publicznych usług chmurowych wyniosą globalnie 354,6 mld dol.

Analitycy dodają, że rosnąć będzie także rynek usług wdrożeniowych dla sektora firm i instytucji publicznych. W ciągu kilku kolejnych lat ma on osiągnąć wartość 345 mld dolarów. W ramach tych usług będą wykorzystywane m.in. technologie sztucznej inteligencji, jak i wdrożenia infrastruktury tzw. Internetu Rzeczy.

Czytaj także: Miała być wielka miłość z "żołnierką" i milion dolarów. Stracił około 14 tys. złotych

Zdaniem ekspertów z firmy Deloitte, obecnie przed perspektywą wzrostu stoją wszystkie firmy technologiczne działające w obszarach takich, jak analityka danych, sztuczna inteligencja czy cyberbezpieczeństwo. Dodają oni, że przedsiębiorstwa sektora technologicznego mogą w najbliższym czasie zwiększać zyski przez rozszerzanie oferty dostępnych usług w ramach subskrypcji, elastycznie dopasowujących się do potrzeb konsumentów.

Z raportu dowiadujemy się, że pandemia COVID-19 nieco zmniejszyła oczekiwania analityków względem rozwoju sztucznej inteligencji w najbliższych latach. Mimo tego przychody z tego sektora nowych technologii do 2025 roku mają osiągnąć 100 mld dol., głównie przez rosnące zainteresowanie usługami uczenia maszynowego, głębokiego uczenia oraz aplikacji do przetwarzania języka naturalnego. Eksperci zdradzają, że sztuczna inteligencja może być najszerzej wykorzystywana w sektorze ochrony zdrowia, edukacji, a także obsłudze procesów pracy zdalnej.

- Firmy technologiczne powinny w najbliższym czasie ściślej interesować się współpracą z uczelniami wyższymi celem zapewnienia obecności kadr w kolejnych latach. Pandemia koronawirusa przeniosła do modelu zdalnego także naukę, przez co konieczne jest wypracowanie nowych modeli współpracy sektora biznesowego z edukacyjnym - oceniają specjaliści.

Zdaniem ekspertów istotne w perspektywie rozwoju jest również poszukiwanie przez sektor technologiczny możliwości współpracy z instytucjami rządowymi, szczególnie w zakresie pracy nad rozwiązaniami krytycznie istotnymi z punktu widzenia społecznego.

- Jedną z kluczowych kwestii do rozwiązania na przyszłość pozostaje bezpieczeństwo danych i prywatność, a także wskazanie właściwego podziału pracy na wykonywaną zdalnie i w biurach - wskazuje w raporcie firma.

Eksperci oceniają, że pandemia wpłynęła także znacząco na produkcję w przemyśle technologicznym, szczególnie na firmy z segmentów takich, jak przetwarzanie danych, produkcja półprzewodników, komputerów, smartfonów. Przedsiębiorstwa te były zmuszone zrewidować swoje plany produkcyjne w 2020 roku.

- Obecnie według specjalistów firmy te starają się wdrożyć w swoich planach na przyszłość odporność na występowanie tego rodzaju zjawisk i poprawić funkcjonowanie łańcuchów dostaw i produkcji celem zapobieżenia ponownym negatywnym skutkom np. lockdownów - czytamy w raporcie cytowanym przez Polską Agencję Prasową.

Zobacz także: Fake newsy w sieci. Naukowcy znaleźli na nie sposób