Koronawirus. Kto pierwszy dostanie szczepionkę, a kto o tym zdecyduje? Ekspert odpowiada

Koronawirus. Kto pierwszy dostanie szczepionkę, a kto o tym zdecyduje? Ekspert odpowiada05.08.2020 11:49
Szczepionka na koronawirusa wkrótce ma być dostępna
Źródło zdjęć: © Flickr

Opracowanie bezpiecznej szczepionki przeciw SARS-CoV-2 będzie oznaczało początek końca pandemii. Jednak gdy szczepionka powstanie, a to tylko kwestia czasu, to chętnych do jej przyjęcia będzie więcej niż dostępnych dawek. Kto powinien otrzymać szczepionkę w pierwszej kolejności? Kto powinien o tym decydować? Zapytaliśmy o to wirusologa, dr hab. Tomasza Dzieciątkowskiego z Warszawskiego Uniwersytetu Warszawskiego.

Kto powinien dostać szczepionkę na koronawiursa jako pierwszy?

Dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog, Warszawski Uniwersytet Medyczny: Na początku zaznaczmy, że na razie nie ma takiej szczepionki, więc wszystkie nasze rozważania są czysto teoretyczne. W tej kwestii należy odpowiedzieć na dwa pytania: kto powinien dostać szczepionkę w pierwszej kolejności? Oraz, kto ma decydować o tym, kto ją dostanie.

Odpowiadając najpierw na drugie pytanie, chciałbym, aby organem decyzyjnym była jakaś międzynarodowa organizacja np. WHO, ONZ albo UNICEF. Bardzo bym nie chciał, aby decydował o tym np. rząd jednego kraju. Niestety w tej chwili bardziej prawdopodobna wydaje się ta druga opcja, bo Stany Zjednoczone już zakontraktowały cały przyszły zapas szczepionek opracowywanych przez firmy Pfizer i Moderna. Na szczęście niektóre z innych firm nie zgodziły się sprzedać Amerykanom wszystkiego, co wyprodukują.

Koronawirus w Polsce. Konfederacja nie chce maseczek. Tomasz Dzieciątkowski: ukarać mandatami

Załóżmy, że mamy sytuację idealną i o kolejności decyduje WHO w porozumieniu z panelem ekspertów z całego świata. Do kogo szczepionki trafiają w pierwszej kolejności?

Tutaj możliwe są dwie drogi. Pierwsza to wpisanie szczepionki na koronawirusa na listę szczepień obowiązkowych dla dzieci. Byłoby to łatwe z prawnego punktu widzenia, bo to kwestia jednego podpisu ministra zdrowia. Takie rozwiązanie niekoniecznie jednak byłoby najlepsze.

Dlaczego?

Dzieci do 19 roku życia, a te są objęte programem szczepień obowiązkowych, mają bardzo małe szanse zachorowania na COVID-19. Dlatego szczepienie ich nie byłoby najlepszym rozwiązaniem z punktu widzenia epidemiologicznego. Są za to inne grupy, które według mnie powinny znaleźć się na początku listy.

Co to za grupy?

Tutaj powiem może trochę nieskromnie, ale jest to przede wszystkim grupa personelu medycznego, czyli lekarze, pielęgniarki, diagności laboratoryjni czy ratownicy medyczni. Drugą taką grupą są seniorzy oraz osoby z chorobami przewlekłymi.

Dlaczego akurat te grupy powinny być uprzywilejowane?

Pierwsza, czyli pracownicy sytemu opieki zdrowotnej, są najbardziej narażeni na kontakt z wirusem. Są oni też najbardziej potrzebni do walki z epidemią. Muszą być zdrowi, aby mogli leczyć innych. To tak samo, jak strażakom dajemy ognioodporne ubrania, a żołnierzom kamizelki kuloodporne.

A czemu seniorzy powinni dostać szczepionki przed resztą?

Oni są najbardziej narażeni na śmierć spowodowaną COVID-19. Proszę zwrócić uwagę, że większość zmarłych to osoby starsze, które chorowały też na inne choroby.

Po tych dwóch grupach będzie można szczepić resztę bez większego znaczenia, co do kolejności?

Teoretycznie tak, praktycznie jest też wiele pytań, na które teraz nie ma odpowiedzi, co do tego jak to zrobić i czy na pewno jest sens to robić?

Nie ma sensu szczepić reszty populacji?

W idealnej sytuacji, oczywiście najlepiej żeby możliwie jak najwięcej osób było wyszczepionych, ale jest kilka problemów.

Jakie to problemy?

Po pierwsze, w Polsce nie ma póki co możliwości wprowadzenia przymusu szczepień. Taki panował tylko w przypadku szczepionki na ospę prawdziwą, został wprowadzony w 1919 i nie znieśli go nawet nazistowscy i radzieccy okupanci. W dzisiejszych realiach prawnych nie można zmusić dorosłych osób do przyjęcia szczepionki, można co najwyżej do tego zachęcać, tak jak dzieje się to w np. przypadku szczepionek przeciwko grypie sezonowej.

Po drugie, podobnie jak przy grypie, szczepionka na koronawirusa będzie działała tylko przez 2-3 lata. Osoby dorosłe same będą musiały pamiętać i zabiegać o to, aby przyjmować dawki uzupełniające. Przy smutnym, ale popularnym ruchu antyszczepionkowym obstawiam, że znaczna część społeczeństwa może po prostu nie chcieć się zaszczepić, a część o tym zapomni.

Jeśli stosunkowo młode i zdrowe osoby przechodzą COVID-19 bezobjawowo lub lekko, to może rzeczywiście nie ma sensu, aby się szczepiły.

Sens jest jak największy. Szczepiąc się, gwarantują, że nie będą zarażać innych, np. starszych i z chorobami przewlekłymi. Natomiast w kwestii, że osoby młode przechodzą COVID-19 lekko, to mam dla dwie anegdoty o moich znajomych lekarzach. Pierwsza, pani doktor, lat 30, została zakażona koronawirusem w Meksyku, jest w domu dwa tygodnie na kwarantannie i to wszystko. Drugi, pan doktor, lat 36, też został zakażony koronawirusem, trafił do szpitala zakaźnego i opowiadał, że cały czas czuł, jak brakuje mu tchu. Nie byłbym więc wcale taki pewien, że młode i zdrowe osoby nie mają się czego obawiać.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.