Koniec technologicznych gigantów? Wielka czwórka stawia się na przesłuchanie

Koniec technologicznych gigantów? Wielka czwórka stawia się na przesłuchanie29.07.2020 15:27
Tim Cook, Mark Zuckerberg, Sundari Pichai, Jeff Bezos
Źródło zdjęć: © Getty Images

Szefowie czterech najbogatszych i najpotężniejszych firm będą opowiadać, że wcale nie są takie potężne. Zuckerberg z Facebooka, Bezos z Amazona, Pichai z Gogle i Cook z Apple staną (wirtualnie) przed Senacką Komisją Sprawiedliwości, która od roku sprawdza, czy internetowi giganci nie nadużywają swoich dominujących pozycji.

Przez komentatorów politycznych przesłuchanie "wielkiej czwórki" firm technologicznych przed Kongresem Stanów Zjednoczonych porównywalne jest z przesłuchaniem szefów firm tytoniowych w 1994 roku. Wtedy siedem firm "Big Tobacco" zapewniało, że palenie papierosów nie powodują uzależnienia, chociaż ich wewnętrzne badania pokazywały co innego.

Big Tech, jak Big Tobacco

Czy w ten sam sposób czterech CEO firm "Big Tech" będzie kłamać i zapewniać, że ich platformy nie nadużywają dominujących pozycji? Dwóch z nich to założyciele swoich firm i jedni najbogatszych ludzi świata – Jeff Bezos z Amazona i Mark Zuckerberg z Facebooka. Ten ostatni był "grillowany" przez senackie komisje już kilka razy. Jak na razie z przesłuchań wychodził obronną ręką, pokazując światowej publiczności, że politycy zasiadający w amerykańskim senacie nie zawsze wiedzą, czym są nowe technologie i jak działa internet.

Przesłuchanie zaplanowane na g. 18.00 polskiego czasu ma być jednak inne niż dotychczasowe przedstawienia z "androidem" Zuckerbergiem. Członkowie komisji zebrali w ciągu 13 miesięcy łącznie 1,3 mln dokumentów na temat działalności wielkiej czwórki i setki godzin nagrań oświadczeń ekspertów i byłych pracowników.

Przesłuchanie może być punktem zwrotnym rzeczywistości, w której firmy internetowe i technologiczne dyktują warunki reszcie. Ciężko jest zaprzeczyć, że Apple, Amazon, Google i Facebook rozrosły się do takich rozmiarów, że nie tylko nie muszą liczyć się z konkurencją, ale nawet z rządami państw. Przy okazji kontrowersji i afer ich globalna natura uniemożliwia dochodzenie swoich praw, a jeśli same decydują się "naprawiać" błędy, to stają się sędziami we własnych sprawach.

Czy nadszedł czas, aby rozbić gigantów?

Eksperci oceniają, że jeśli komisji uda się udowodnić stosowanie praktyk nadużywające pozycje monopolistów firm z wielkiej czwórki, to będzie można rozpocząć proces dzielenia ich na mniejsze firmy. Taki ruch promuje m.in. amerykański ekonomista Scott Galloway. W swojej książce "Czwórka" argumentuje, że firmy należy rozbić, bo przez ich rozmiar cierpi konkurencja i w efekcie kapitalizm.

Według doniesień New York Timesa szefowie technologicznych gigantów przygotowują się do przesłuchania niczym bokserzy do walki o tytuł. Zamiast lekarzy i trenerów w ich narożnikach siedzą prawnicy i eksperci public relations. Od tego co powiedzą, może zależeć przyszłość ich bilionowych firm.

Linia obrony jest łatwa do przewidzenia, prezesi będą powtarzać te same utarte frazesy, które słychać za każdym razem, gdy podnoszony jest zarzut monopolu: nie jesteśmy jedyni, mamy konkurencję, nie nadużywamy naszej pozycji, najważniejszy jest dla nas klient.

Naturalnym stanem firm w kapitalizmie jest rosnąć, powiększać zyski i eliminować lub wchłaniać konkurencję. Apple, Facebook, Google i Amazon są tego perfekcyjnym przykładem. I tylko ojczyzna współczesnego kapitalizmu, jaką są Stany Zjednoczone, może powstrzymać dalszy rozrost. O ile uzna, że jej przeszkadza.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.