Kochamy nihilistyczne memy. To jedyny sposób, by zapomnieć o strasznej rzeczywistości

Kochamy nihilistyczne memy. To jedyny sposób, by zapomnieć o strasznej rzeczywistości14.02.2018 13:28
Źródło zdjęć: © Twitter

"Moje pokolenie będzie znane z dwóch rzeczy: memów i pragnienia śmierci". Żadne hasło nie oddaje tak dobrze nastroju panującego wśród przedstawicieli generacji "Y". Nihilizm, sarkazm i cynizm to powszechne słowa w internecie młodych

"Igreki" i każdy urodzony po 1985 roku pokochali absurdyzm – nurt filozoficzny, który zakłada, cóż… absurdalność egzystencji. Wszystko co robimy, nasze próby zrozumienia otaczającego świata i walka o sens jest z góry skazana na porażkę, bo życie samo w sobie jest bezcelowe. To zresztą koncepcja stara jak świat, wyrażona w antycznym micie o Syzyfie.

Źródło zdjęć: © kwejk.pl
Źródło zdjęć: © kwejk.pl

Byt określa świadomość

Dlaczego o tym piszę? Bo ta koncepcja jest kluczowa, by zrozumieć, co bawi współczesne pokolenie dwudziestokilkulatków. Zamiast zaśmiewania się na nocy kabaretowej z "chłopa przebranego za babę", wolimy obejrzeć "Ricka i Morty’ego" bądź netfliksowego "Bojacka Horsemana" – komediowe animacji, w których rdzeniu znajdują się najbardziej podstawowe lęki i pytania człowieka o jego miejsce, cel i sens życia.

Podobnie jest w internecie. Facebookowe fanpejdże z nihilistycznymi memami mają nawet po dwa miliony polubień. Takie frazy jak "eat spaghetti to forgetti your regretti" czy "more espresso – less depresso" weszły już do internetowego socjolektu na stałe.

Źródło zdjęć: © Whisper
Źródło zdjęć: © Whisper

Na Youtubie zaś można bez problemu znaleźć filmiki z jedzenia środków czyszczących (niesławne Tide Pods), bądź żartowania z picia wybielacza, który był zresztą prekursorem pysznie wyglądających, ale zabójczych detergentów.

Źródło zdjęć: © Twitter
Źródło zdjęć: © Twitter

Dalej jednak nie padła odpowiedź na pytanie – dlaczego? Dlaczego lubujemy się w tak ciężkim poczuciu humoru? Intrygującą odpowiedź prezentuje Deidre Olsen w swoim tekście dla portalu Salon.

Każde pokolenie, które weszło na tę absurdalną ścieżkę humoru, było rozczarowane rzeczywistością, jaką żyją. Dadaiści, którzy wystawiali pisuary w muzeach, byli zmęczeni kapitalizmem, nacjonalizmem oraz okrucieństwem Wielkiej Wojny. Po horrorze drugiej wojny światowej, zapotrzebowanie na eskapistyczne poczucie humoru również wzrosło.

Źródło zdjęć: © KnowYourMeme
Źródło zdjęć: © KnowYourMeme

Olsen nakreśla ciekawą paralelę – im bardziej społeczeństwo rozczarowane tym, co dookoła, tym chętniej oddaje się w objęcia absurdyzmu. Za oceanem młodzi ludzie mają swoje problemy – kredyt studencki, którego łączna wartość przekroczyła już trylion dolarów, zanikanie klasy średniej, rosnąca popularność neonazizmu tworzą aurę niepewności, która potrzebuje ujścia. A jeśli obietnice rozwoju i szczęśliwego życia okazały się fałszem, potrzeba ucieczki od rzeczywistości się wzmaga.

Doświadczenie pokoleniowe

Zeitgest amerykańskich "igreków" można przenieść również na nasz grunt. Ba, ogólne poczcie bezsensu, wyrażonego w kulturze, jest doświadczaniem transgranicznym. Naszemu pokoleniu również mówiono, że po 1989 roku wszystkie strzałki idą w górę i będzie żyć się coraz lepiej. Zamiast tego mamy rosnące nierówności społeczne, elastyczny rynek pracy, gdzie pozycja pracowników jest bardzo słaba i własne problemy ze swoimi nacjonalistami.

Pokolenie, które wygrało w transformacyjnej loterii, kreśliło nam przepiękny obraz, które rzeczywistość brutalnie zweryfikowała.

Źródło zdjęć: © Facebook.com | Wiesławiec Deluxe
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Wiesławiec Deluxe

Mówiąc o pokoleniach, nie trudno zauważyć, że milenialsi są bodaj najbardziej znienawidzeni. Oskarżani o złą kulturę pracy, niewłaściwe wybory konsumenckie (i "zabijanie" całych branż), nielojalność i bezczelność. Najpierw byli zapewniani, że będą żyć w najlepszych z możliwych czasów, tylko po to, by zostać kozłem ofiarnym w mediach.

Wspomniałem na początku o Syzyfie. Nieprzypadkowo. W słynnym eseju Alberta camusa, "Mit Zysyfa", pada bowiem zdanie: "trzeba wyobrażać sobie Syzyfa szczęśliwym”. Cierpienie tego bohatera przypomina bowiem ludzkie życie - absurdalne, repetetywne i pozbawione sensu. Ale można znaleźć w walce z bezsensem szczęście, a zrozumienie, że życie to absurd, daje nam siłę do podjęcia rękawicy.

Memy można potraktować właśnie jako próbę oswojenia się z tym życiem. Ludzie nie chcą tak naprawdę popełnić samobójstwa, tylko oswoić ten trudny, ale nieunikniony temat, jakim jest los. A takie wątpliwości zawsze pojawiają się, kiedy czasy są niepewne.

Źródło zdjęć: © Facebook.com | Nihilist Memes
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Nihilist Memes

Egzystencjalne memy można również traktować jako doświadczenie pokoleniowe. "Igreki", oszukani i z poczuciem krzywdy, łączą się w bólu, udostępniając kolejny obrazek, na którym żartują z beznadziejności swojej sytuacji. W końcu świadomość, że nie jest się samemu, zawsze przynosi jakieś ukojenie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.