Kiedy Asystent Google będzie mówił po polsku?

Kiedy Asystent Google będzie mówił po polsku?22.12.2017 17:55
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Wirtualni asystenci to już codzienność. Cortana, Siri czy Asystent Google dostępne są dla milionów użytkowników w kilkunastu językach. Ale nie dla Polaków. Czy doczekamy się polskojęzycznego asystenta?

W naszym języku nie mówi żaden z trzech głównych asystentów. Producenci sprzętu przyzwyczaili nas do tego, że jesteśmy dla nich drugim czy nawet trzecim rynkiem. Najnowsze produkty trafiają do nas późno, a czasem wcale. Można to zrozumieć, jesteśmy w końcu biedniejsi niż Amerykanie, Hiszpanie, Francuzi czy Niemcy. Jednak wirtualni asystenci, to produkty, które dodawane są do urządzeń "w gratisie". Zakładam się, że Polacy tak samo chcieliby z nich korzystać.

Przedstwawiciele Google'a zapewniali mnie, że Polska jest dla nich tak samo ważnym rynkiem jak kraje anglojęzyczne. I rzeczywiście, np. w przypadku Android Pay Polska była drugim krajem w Europie i pierwszym nieanglojęzycznym na świecie, gdzie ta usługa została uruchomiona. Osobiście tak ją polubiłem, że ciężko by było mi się przestawić na gotówkę lub kartę. Jednak jesli chodzi o Asystenta Google, to wciąż musimy czekać. Udało mi się porozmawiać z menedżerem produktu Google Asistant – Tilke Judd i zapytać, czy i kiedy Asystent Google przemówi po polsku oraz jak będzie się rozwijał w przyszłości.

Bolesław Breczko, WP Tech: Kiedy możemy się spodziewać asystenta google po polsku?

Tilke Judd, Google: Widzisz, pytanie nie powinno brzmieć, dlaczego jeszcze nie ma polskiego asystenta, tylko jak udało nam się wypuścić aż 14 nowych języków w ciągu roku.

To super, ale z naszego punktu widzenia, to nic nie zmienia. Polacy też chcą korzystać z wirtualnego asystenta. Kiedy i czy w ogóle możemy się go spodziewać?

Celem asystenta jest ułatwianie realizowania codziennych zadań użytkownikom na całym świecie. Tak jak ze wszystkimi produktami Google, tak samo asystent docelowo ma trafić do wszystkich krajów i mówić we wszystkich 60 głównych językach. Możesz więc założyć, że po polsku też będzie mówił. To jednak zabiera czas, głównie dlatego, że mamy wysokie standardy lokalizacji (przekładu na język polski – przyp. red.) i chcemy udostępnić produkt, który je spełnia.

Widzę, że nie da się od was łatwo wyciągnąć odpowiedzi. Jakie problemy w takim razie stoją za lokalizacją? Czy to fakt, że polski jest jednym z najtrudniejszych języków?

Sam przekład nie jest aż tak dużym problemem. Ale chcemy się upewnić, że użytkownicy otrzymują pełną usługę jaką jest Asystent. Nie chodzi tu o samo tłumaczenie, ale także rozumienie lokalnej kultury, niuansów, czy choćby dopasowanie odpowiedniego akcentu, tak aby asystent mówił z właściwą tonacją. Gdy np. poprosisz Asystenta o opowiedzenie dowcipu, to będzie to polski dowcip umieszczony w polskich realiach, a nie tylko przetłumaczony z angielskiego żart, który może być przez to nieśmieszny lub niezrozumiały. Aby stworzyć prawdziwego Asystenta potrzebujemy bardzo dużo lokalnych zasobów i treści.

Co masz na myśli, mówiąc o lokalnych treściach? Czy chodzi o sklepy, restauracje i rozkłady jazdy? Z tym nie powinno być problemu.

Nie. Takie informacje mamy już dzięki integracji z wyszukiwarką czy Mapami Google. Wchodząc z Asystentem do nowego kraju zawsze robimy to we współpracy z lokalnymi partnerami tak, by pomóc użytkownikom zrealizować konkretne czynności. Jeśli np. poprosisz Asystenta o zamówienie pizzy albo kwiatów, to Asystent połączy się z restauracją i kwiaciarnią, która wykona resztę pracy.

Rozumiem. Jak długo zajmuje wprowadzenie asystenta Google do nowego kraju?

Przy pierwszych językach (niemiecki i hindi) zajmowało nam to dość długo. Przy kolejnych korzystaliśmy już z poprzednich doświadczeń i mogliśmy znacznie przyśpieszyć ten proces.

A konkretniej? Ile miesięcy zajmuje opracowanie nowego języka?

Licząc na szybko myślę, że przygotowanie językowe to kwestia przynajmniej kilku miesięcy, ale to jak mówiłam tylko część procesu.

Czy możesz mi powiedzieć czy w tej chwili pracujecie nad polskim Asystentem albo że możemy się go spodziewać w 2018 roku?
Niestety nawet jeśli bym wiedziała, to prawdopodobnie nie mogłabym o tym jeszcze powiedzieć.

Załóżmy, że Asystent pojawi się w końcu w Polsce, będzie pewnie wtedy miał jeszcze więcej możliwości niż teraz. Nad czym teraz pracujecie i czego możemy się spodziewać?
Na początku skupiamy się przede wszystkim na ułatwieniu codziennych obowiązków. Jednak nie oznacza to, że chcemy na tym poprzestać. W przyszłości można wyobrazić sobie kolejne zastosowania Asystenta np. związane ze zdrowiem. Naszym priorytetem jest też praca nad interfejsem głosowym i sprawieniem, aby interakcja i rozmowa z Asystentem była jak najbardziej bezproblemowa i naturalna .

Innym aspektem jest łączenie Asystenta z coraz nowszymi urządzeniami w domu. Interfejs głosowy jest często najlepszym możliwym w takich urządzeniach, ale dzięki temu każdy, niezależnie od wieku czy umiejętności technicznych, może bez kłopotu komunikować się z Asystentem. Dodatkowo kolejne sprzęty z Asystentem zaczynają tworzyć ekosystem, który ze sobą współpracuje. Wówczas Asystent może pomagać zarządzać domowym sprzętem czy przesyłać informacje między różnymi akcesoriami jak telefon, komputer czy samochód z Androidem. Dodatkowo zwiększamy bazę naszych zewnętrznych partnerów, którzy pozwalają użytkownikom nie tylko na wykorzystywanie Asystenta do zdobywania informacji, ale też na wykonywanie zadań jak np. kupowanie biletów, rezerwacje w restauracji, robienie zakupów.

Rozszerzamy też możliwości Asystenta o rozpoznawanie wizualne. Przykładem tego jest Google Lens w Asystencie, który pomoże zidentyfikować, co widać na zdjęciu.

Dzięki. W takim razie spodziewam się polskiego Asystenta Google "za jakiś czas."

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.