Karty płatnicze gości hoteli Hyatt są zagrożone

W listopadzie zeszłego roku było głośno o złośliwym oprogramowaniu malware, które zaatakował konsorcjum Starwood Hotels and Resorts. Wtedy to, w 54 hotelach tego konsorcjum hakerzy wykradli szczegóły kart kredytowych i debetowych klientów hotelu. Kolejny rok to kolejny problem. W tym roku kolejny operator hotelowy zgłosił, że jego system został naruszony i poprzez szkodliwe oprogramowanie hakerzy uzyskali oni dostęp do kart kredytowych i debetowych klientów w punktach płatności w hotelach.

Firma Hyatt wydała komunikat prasowy, w którym powiadomiła klientów, że ma problem z wyciekiem danych. Udostępniono w nim szczegóły o hotelach, w których doszło do naruszenia bezpieczeństwa, a byłym gościom umożliwiono sprawdzenie, czy zostali ofiarą ataku. Naruszenie dotyczy nie tylko osób przebywających w hotelu, ale przede wszystkim tych, którzy korzystali z restauracji, spa, a także używali karty do płatności za parking i w sklepach golfowych.

- Dochodzenie zidentyfikowało oznaki nieautoryzowanego dostępu do danych kart kredytowych, używanych wewnątrz niektórych zarządzanych przez Hyatt miejsc, przede wszystkim w restauracjach. Dotyczyło okresu między 1. sierpnia a 8 grudnia 2015 roku. Mały odsetek zagrożonych kart był wykorzystywany w tym samym czasir w spa, sklepach golfowych, na parkingach lub recepcjach.

Malware zostało zaprojektowane do zbierania danych z kart płatniczych –. nazwiska posiadacza karty, numeru, daty ważności, kodu weryfikacji wewnętrznej – czyli tych, które zostały przesłane do systemów przetwarzania płatności. Nic nie wskazuje na to, że inne informacje o klientach zostały naruszone.

Warto dodać oczywistość, że każdy, kto uważa, że mógł paść ofiarą malware, powinien uważnie obserwować transakcje dokonywane kartą płatniczą na swoim koncie. Po ostatnich atakach na hotele Hilton, Starwood, Trump i inne warto również wyprzedzić zagrożenie i zawczasu zaopatrzyć się w gotówkę lub specjalną kartę przedpłaconą, by zminimalizować możliwe zagrożenia.

To jasne, że w przypadku hoteli Hyatt, coś poszło nie tak i nie zapobiegnięto włamaniu do systemów, które dotknęło 25. obiektów na całym świecie. Hyatt uruchomił także stronę internetową, która pozwala sprawdzić, czy w odwiedzonym hotelu system został naruszony. Bitdefender, na swoim blogu Hotforsecurity.com umieścił listę wszystkich hoteli, których bezpieczeństwo zostało naruszone.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Lumia 650 będzie ostatnią Lumią?